Strona 14 z 15 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 145

Wątek: Odchudzanko bez wagi

  1. #131
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    polozylam sie wczoraj wczesnie, ale jestem nadal padnieta...

    kolacji nie bylo, ale skusilam sie 4 piwka

    kolega mnie wyciagnal do ogrodka...

    Dzisiejsze wymiary:

    talia: 68

    udo: 59

    Wiec ok jak na te pifkowe zabawy...

    Pan pytal czy chcialabym z nim zamieszkac... Pytal czy nie uwazam, ze to nie zepsuloby czegos, ale bierze taka opcje pod uwage Tez mam mieszane uczucia, ale z drugiej strony w ten sposob najszybciej zorientujemy sie co jest grane.. Jezeli oczywiscie znajde tam prace.

    Chyba nie bylabym gotowa rzucic tutaj wszystko bez jakiejs sensownej opcji tam..

    Jeszcze 12 dni i w nastepna sobote musze pojsc na zakupy.

    Juz zasypialismy razem przez skype, heheheheh....

    Wiec w planach zakupowych napewno nocna koszulka i koniecznie jakies sensowne buty nie na obcasie do wedrowek. Jakies rady, pomysly??

    Buty musza byc wygodne i dobrze byloby gdyby byly ciut podwyzszone. Cena nie gra roli

    Buziaki!!!

    Jedzonkowo planuje dzisiaj jak najwiecej owocow i sokow, zeby troche sie oczyscic i dowitamizowac.

  2. #132
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    wielkie odliczanie trwa

    10 dni!

    Wczoraj bylo owockowo-soczkowo...

    Dzisiaj jezscze nie wiem, ale moze tez..

    I znowu gorszy dzien w pracy za mna... nie przyjemnie...

    Jedno jest pewne: napewno sie tam nie zestarzeje. Odczekam najpierw spotkanie i wtedy zdecyduje co dalej. W ostatecznosci poszukam innej pracy na miejscu.

  3. #133
    asq25 Guest

    Domyślnie

    witaj Olus_

    no no ... tylko 10 dni i ....wakacje hihih ale Ci dobrze -zazdroszcze a Ty juz pewnie jak klebek nerwow zestresow3ana cio?:P:P

    milegop dnia w pracy:P i prosze mi sie nie głodzic:P:P



  4. #134
    Gofus jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-05-2005
    Mieszka w
    Morzyczyn
    Posty
    206

    Domyślnie

    Hej! Oleńko! jak widzę dobrze sobie radzisz. Bardzo mnie to cieszy, jak również to że jesteś zakochana to piękny stan i cudowny okres w życiu. Super! Oleńko moja rada pamiętaj że wszystko wymaga czasu a z całą pewnością relacje międzyludzkie, przyjaźń, miłość. do tego trzeba czasu, cierpliwości i wyczucia. Nie mówię że tego w tobie czy twoim panu nie ma ale jak widzę jesteś po rozstaniu i dlatego musisz dać sobie czas aby wszystko poukładać, pomyśleć mieć pewność słuszności podejmowanych decyzji. No a co do diety, to faktycznie mało jesz....klaps w tyłek. U mnie lipa jak wskoczyłam na 60kg. to nie mogę zgubić chociaż było już 57!!!! rozpacz. Ale nie dam się! walczę! dziś kończę 30 i .....trochę więc najwyższy czas bo latka lecą. Pozdrawiam! kochana trzymaj się!

  5. #135
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    GOFUS HAPPY BIRTHDAY!!

    Zycze ci dobra towarzyszko podrozy duzo duzo szczescia szeroko pojetego: w rodzinie, domku, ZDROWIE, w pracy... Usmiechu na codzien i zadowolenia z tego, co sie ma (to odnosnie dietki )


    Apetyt rosnie w miare jedzenia... i dotyczy to chyba wszystkiego, niestety..

    brak opanowania w jedzeniu poznalam, a milosci, pracy tez..

    imprezy tez mnie pociagaja lubie byc wsrod ludzi... czuc cieplo...

    i moj nowy obiekt wzdychan tez troche chyba nas laczy... troche ambicji, troche ulozenia, poszukiwanie milosci i bliskosci, zrozumienia... tej wlasciwej polowki jak on to nazywa..

    Bylam dlugo w poprzednim zwiazku, ale odpoczelam i przetwawilam to juz i udalo mi sie ladnie z tym pozegnac.

    Jestem gotowa na cos nowego, ale nie chce sie juz ladowac w dziwne uklady

    A co do dietki... Nadszedl w koncu taki moment, na ktory bardzo dlugo czekalam: w koncu nie mysle o jedzeniu i dopiero przed zasnieciem orientuje sie, ze rzeczywiscie malo zjadlam w ciagu dnia.

    Nie mysle o jedzeniu i staram sie teraz zjesc cos pozywnego w ciagu dnia, zeby miec energie

    Wczoraj:

    - oprocz pozywnych kawek, ktore musza miec niezly ladunek kaloryczny, skoro tak efektywnie trzymaja mnie na nogach

    - obiadek!! warzywa z kurczakiem w ostrym sosie- po chinsku

    - 3 piwka na kolacje

    troszke spacerow i duuuuuuzo energii

    Caluje Was babeczki, trzymajcie sie cieplo!!

  6. #136
    asq25 Guest

    Domyślnie

    no wszystko było by dobrze oprocz piwek hihih:P juz lepsze winko mała

    nooom coraz blizej do wyjazdu milego dnia


  7. #137
    Gofus jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-05-2005
    Mieszka w
    Morzyczyn
    Posty
    206

    Domyślnie

    Dzięki za życzenia! Zazdroszczą ci, że umiesz nie myśleć o jedzeniu, ja tam na okrągło dumam co tam zjeść nie mogę coś schudnąć, a tak bardzo mi zależy już powoli tracę motywację bo nic nie widać, ech...żeby chociaż troszkę spadło to bym się lepiej poczuła a tak lipa...
    A ty Oleńka tak mało jesz...ja nie wiem jak ty dajesz radę....podziwiam. Pozdrawiam! Buźki

  8. #138
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmmmmmmmmmmmmmm......

    niestety to co robie nie jest do konca zdrowe, albo w ogole nie jest zdrowe...

    ale dzisiaj zrobilam sobie DUZA kolacje

    salateczka z CALYM pomidorkiem, tunczykiem, zoltym serem i orzeszkami pistacjowymi doprawione majonezem

    wiec jest ok

    narazie sie trzymam...

    duzo za duzo alkoholu w siebie wlewam, ale to tylko taka faza...

    i juz tylko 8 dni!!!!

  9. #139
    asq25 Guest

    Domyślnie

    noooo wiesz Olus mnie cieszy to ze wiesz ze wlewasz w siebie duzo za duzo alkoholu hihihih:P:P

    nooo i dobrze ze zjadlas duza kolacje jak nic nie jadlas pewnie pol dnia to co... nie dziwne ze sie chcialo jesc:P:P:P:P

    no 8 dni...uuuu to szybko przeleci:P:P:P

    milego dnia slonce



  10. #140
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no dziewczynki...

    odliczanie trwa

    juz tylko 4 dni...

    wiec juz rewolucji nie bedzie...

    jedzonkowo w miare..

    w sobote wieczor mialam ostra chwilke slabosci i poooooznym wieczorem wszamalam baardzo duzo i niezbyt lekko

    wczoraj zjadlam tez troche pizzy... i pifka tez byly... z okazji meczu powiedzmy

    Nie wiem ile waze, ale to w sumie nieistotne..

    zastanawiam sie czy nie zastosowac samoopalacza..

    i staram sie ruszac jak najwiecej, ale czesto gesto mi sie nie udaje

Strona 14 z 15 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •