-
<!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01 Transitional//EN"><html><head><meta content="text/html; charset=windows-1250" http-equiv="content-type"><title>Twój Dietetyk 1.0.3</title></head><body><h3>Twój Dietetyk 1.0.3 -
-
coś mi nie wyszlo 
chciałam coś wkleić.
no nic.[/code]
-
dzisiejszy dzień zakończyłam z 997 kcal. na koncie.
jest spoko.
humor też mam lepszy.
25 minut pocwiczyłam dywanowo. jeszcze moze potańczę na macie. na razie szybko się męczę, ale myślę, ze wkrótce odzyskam kondycję.
kibelkowe sprawy mają się nieciekawie
idę do apteki po coś bez senesu i bez kory kruszyny. moze pigułkiz aloesem czy coś. nie chcę żeby ten problem się ciągnął, więc spróbuję zadziałać szybko. jakoś błonnik ostatnio nie działa
jak wrócę z apteki, to Wam powiem co mi polecono, bo wiem, ze wiele z was dręczą podobne kłopoty.
buziaki : )
-
kupiłam laktulozę. zażyję rano. zobaczymy..
-
trzykolory,
jak często, tj. jak rzadko chodzisz do toalety? Tzn co ile dni? Próbowałaś numerów z ciepłą wodą i śliwkami? Ja stosowałam nr z ciepłą wodą dwa razy i za każdym razem byłam tego dnia w toalecie (pijemy trochę ciepłej, przegotowanej kranówy w wersji bez dodatków na czczo), tzn jednego dnia wypiłam tą wodę i byłam w toalecie, drugim razem zastosowałam łącznie z trickiem śliwkowym (ale nie dwa dni pod rząd - ale jutro spróbuję, zobaczymy, czy tak się da wywołać sprawę codziennie) (namaczamy w przegotowanej wodzie na noc ok.3 suszonych śliwek, zjadamy rano) i też byłam w wiadomym celu. Sprawa przebiegła bez odchyłów w drugą stronę, a myślę, że to łagodniejsze niż apteczne środki. Namoczyłam już śliwki na jutro, wypiję szklankę ciepłej wody zanim je zjem i zobaczymy. Jeśli pójdę tego samego dnia do toalety, będzie cud nad wisłą, bo codziennie to u mnie się takie rzeczy nie zdarzają.
PS. O, masakra, baby to mają pomysły, o hmmm na forum internetowym gadać
-
heh, no, to fakt
jakby nie było innych tematów 
na razie mam 2 dni zastoju. nie chcę żeby sie to przeciągnęło, bo z doswiadczenia wiem, ze moze. dlatego chcę przeciwdziałać szybko.
wiesz co, spróbuję chętnie z ta wodą przegotowaną i syropkiem(bo się go bierze przed śniadaniem). śliwek kiedyś próbowałam, ale niestety u mnie nie działają.
ten syropek, który nabyłam drogą kupna jest na szczęscie bardzo łagodny i zdrowszy od senesu i tym podobnych ziółek. na stronie poswięconej wiadomemu tematowi jako jedyny miał opinię 'stosunkowo bezpiecznego' :/
-
Super dzisiaj miałaś dzionek - brawo! Życzę powodzenia w dietce!
Napisz, czy syropek działa. A triku z wodą muszę spróbować, bo ostatnio mój organizm coś sie rozregulował chyba
Pozdrawiam!
-
Witajcie we wtorek 
jestem po śniadanku:
3 chlebki fitness z dwoma trójkacikami topionego serka fit i kawa z mlekiem 0%tł. 275 kcal
na drugie sniadanie będzie jabłko. duuże jabłko. jakieś 120 kcal
o obiadku i kolacji napiszę jak wrócę do domu.
Tyczasem,
Miłego dnia!
(Felicja: Po jakim czasie ma działać ta woda?)
-
Heheh śmieszny temat
ale dobra ja sie nie smieje bo podobnie mam choć wczoraj wypiłam wodę wziełam błonnik i dwa razy mnie pogoniło xD
trzy kolory Ciebie to jak zwykle można tylko chwalić
naprawde wiesz co robisz i co chcesz osiagnać
oby tak dalej :*
-
Ponoć koło południa powinien pojawić się efekt. Podobno można też spróbować wieczorem do szklanki przegotowanej wody dać plasterek cytryny i łyżeczkę miodu, miksturę pije się rano. Rzekomo działa. Nie próbowałam (jeszcze).
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki