dzieki tak naprawde to zamiast pytac moglam od razu sama pokombinowac, faktycznie w pol minuty znalazlam 8minutes buns... zrobilam jakies 3 godziny temu, przyznam sie, że inwektywami rzucalam w tego usmiechnietego kolesia z kawalem miecha w miejscu w ktorym ja mam trzesaca sie galarete...;P ale wytrzymalam cale 8minut ladnie
zobaczymy jak jutro)
pozdrawiam!
Zakładki