Wątek: Chcę schudnąć,aby NORMALNIE żyć! Czy marzenia się spełnią?

Witajcie...
Mam na imię Monika i mam 18 lat... Jestem tutaj bo... źle mi z tym jak wyglądam
Czasami nie potrafię już na siebie patrzeć, a odbicie w lustrze mnie przeraża (dziwię się, że jeszcze nie pękło). Widzę w nim tylko brzydką i grubą dziewczynę
Kiedy widzę wkoło szczupłe i uśmiechnięte dziewczęta zazdroszczę im i czuje się fatalnie przypominając sobie jak ja wyglądam
Chciałabym w końcu schudnąć. Pozbyć się tych zbędnych kilogramów i fałdek z mojego ciała. Stać się inną osobą. Poczuć się naprawdę dobrze
Często próbowałam już jakoś zrzucić te sadełko,ale zawsze kończyło się to powrotem do dotychczasowej wagi a czasami nawet i dodatkowymi kilogramami.
Niestety moja mama nie toleruje diet choć sama się ciągle odchudza popijając różne herbatki lub połykając różne tabletki odchudzające. Dlatego też musze jeść wszystkie 3 główne posiłki jak każdy w domu.
Czasami czuję jakby niektórzy się ze mnie śmiali z tego jaka jestem. Moim marzeniem jest, aby to się zmieniło jednak czy są na to szanse… Czy mam taką silną wolę, aby do tego dojść… Będę próbować… Ale potrzebuje Waszej pomocy i wsparcia...

Wzrost: 166cm
Waga: 65kg
Obwód w biodrach:96cm
Obwód w pasie:86cm

witam bettty kochana
swietnie ze doloczylas do naszego grona
z nami napewno sie tobie uda

jestem tego pewnamasz swietno wage tez bym tyle chciala wyarzyc takze nie przejmuj sie do wakacji jest jeszcze pare tygodni i przy odrobinie wysilku i dobrej dietce napewno pozbedziesz sie zbednego tluszczyku a wtedy poczujesz sie pewna siebie....

jakie masz skarbie zalozenia?? jaka dietka, cwiczenia pozdrawiam cieplutkoo

trzymam kciuki
papaa

hej!
jestem od Ciebie o rok starsza, 2 cm wyższa i ważę więcej
schudnąć się da, trzeba chcieć!
a jeśli Twoja mama tak rygorystycznie podchodzi...hmm..jedz te posiłki, ale na mniejszych talerzykach - wydaje się, że jest dużo, a się najesz
a poza tym, żadne ziółka (chyba, że czerwona herbata, bo zapełnia i oczyszcza), tabletki, ale RUCH!
trzymam kciuki i pozdrawiam!

Betty dokladnie 2 lata temu mialam dokladnie tą samą sytuacje co ty. Wzrost podobny, waga również, talia i biodra też, tylko ja miałam więcej w biodrach bo okolo 100cm, ponad 100cm Schudłam z serwisem 10kg Życze wytrwałości
Kilogramy cięzko zrzucic ale efekty są satysfakcjonujące ;]
Straja sie ogarniczc spozywane produktym, zapychaj sie wodą, sokami, nie jedz fast foodów, słodyczy, nie pij gazowanego, zastąp ziemniaki kaszą a smazone mięso na gotowane lub pieczone, jasne pieczywo na razowe i juz po miesiącu zauwazysz róznice ;]

Dziękuje
Z nawyków żywieniowych likwiduje słodycze,które są dla mnie jak nałóg Zwłaszcza, gdy jestem zestresowana a to teraz nie trudno bo przede mną matura, od której zależy czy dostane sie na studia. Dietki nie mogę stosować choć będe się starać w ciągu dnia jeść tylko te 3 główne posiłki i pić dużo wody. No i oczywiście jak najwięcej ćwiczyć. Moim problemem jest gruby brzuch, uda i pupa :/ Moja figura jest nieproporcjonalna porównywana do gruszki. Górę mam drobną, a dół szeroki

hej!
co do wypowiedzi nerwusa/nerwuski( ? ) to zgadzam się, tylko nie z sokami. są dosładzane. jeżeli już, to mozesz pić te jednodniowe np. Cymes.

Wiem, ze rodzina nie pozwala Ci omijać posiłków, ale moze pozwolą Ci np. na jedzenie na mniejszym talerzu? mniej zjesz, to jedno, ale po drugie twojemu mózgowi porcje będą wydawały się duże.

I bron boże, nie stosuj herbatek przeczyszczajacych, choćby nawet pani w aptece mówiła Ci, ze są łagodnie działające! jak już to tylko czerwona herbata i nie żadna red slim tea(tam też jest senes, tylko zwyczajna pu ehr.

kurczę. tak w ogóle, to nie rozumiem jak rodzina moze tak reagować na Twoje starania. z kalkulatora BMI wynika jasno, ze masz troszkę nadwagi, więc w trosce o zdrowie, i fizyczne i psychiczne powinnaś stracić na wadze. moze spróbuj porozmawiać z mamą jak kobieta z kobietą. na osobności. opowiedzieć jej o tym jak się czujesz, ze Ci przykro jak widzisz jak ludzie reagują. A argument z BMI jest bardzo rzeczowy i nawet jeżeli Twoje samopoczucie potraktuje jak wymysł, to to powinno do niej dotrzeć.

a jeżeli nie masz takiego kontaktu z mamą, to może masz jakąś koleżankę, z którą mogłabyś się odchudzac. umawiać na spacery, wspólne ważenie, zakupy dietetyczne, itd ?

Betti
a czy nie mozesz poprosić rodziców żeby robili np bardziej dietetyczne posilki?
Okey ze karzą ci jeść 3 podstawowe ale na sniadanie niech to będą kanapki z razowca lub wazy, na obiad niech to bedzie kasza z gotowanym mięsem, klopsami z warzywami czy cos, na kolacje jakies sałątki, mussli...

Trzykolory
ja staram sie pić soki typu Kubuś, są zdrowe, sycą a dzieki nim na lato mozna uzyskać ładny kolor skóry

nerwus- duzo zdrowiej by było, gdybyś piła te jednodniowe, też są sycace, a nie mają dodatkowego cukru. minusem jest ich cena i dostępnośc. a jak ktos już naprawdę chce pić mega zdrowe soki to powinien się zaopatrzyć w sokowirówkę. świetny wynalazek. niestety moja się była spsuła. ech.

ja nie mam kasy na takie małe soki, jego mała butelka nie zapewni duzego zasycenia
a uwazam ze kubusie mi nie zaszkodzą