-
Harsharani polecam to siemie
Na poczatku oze Ci nie smakowac, ale z czasem idzie sie przyzwyczaic i polubic 
Dobranoc Kochane 
-
zawaliłam dziś
-
Hej Kobietki 
Wstalam w dobrym humorze
A bo za oknem swieci sloneczko
No i do szkolki nie ide
Ah no i moze sie przejde popoludniu na basen
To sie jeszcze zobaczy.
Zaraz zjem sniadanko:
2 kromki wieloziarnistego z jajkiem, serkiem wiejskim, pomodorem, salata (takie kanapki) 
trzykolory nie przejmuj sie. Pewnie nie jest tak zle
Zreszta zaraz wlece do Ciebie na watek i zobaczymy czy rzeczywiscie taka tragedia
-
hej śniadanko przepysznie wygląda, zazdroszcze ci tego wolnego no a basen to juz w ogóle wypas
miłego dnia*
-
No kochana szalone kanapeczki
hehe
Zazdroszcze u ciebei tego sloneczka bo u mnie ponuro:/;/A propo mojego warzenia to niewiem najpierw musi mi spasc to z weekendu a pozniej sie zobaczy
-
Dobre śniadanko mniam mniam
-
Hej dymko
wpadam życzyć miłego dnia!
śniadanko masz jak zwykle pyszne. zazdroszczę Ci chlebka, bo ja dziś z niego zrezygnuję. Ale będę jadła truskawki, a one są mi w stanie wiele zrekompensować
-
Witaj Dymko, gratuluję zgubionego kiloska, Ciebie to nawet nie ma za co opierniczać tak ładnie dietkujesz :P no tylko troche mobilizacji do ćwiczen by się przydało
tak trzymać
Udanego dnia
-
No wlasnie Dymko, wzor do nasladowania jesli chodzi o odchudzanie z Ciebie.
Ja tam lubie takie dziwne wynalazki typu siemie (to znaczy jeszcze nie jadlam, raz widzialam...chyba:P), ale to co ludziom nie smakuje to ja lubie...
Chociaz nie... ja wszystko jem:P
-
carin wlasnie nie wiem czy ten basen dzis wypali
Mam jednak nadzieje ze sie wieczorkiem uda poplywac 
Nowa bedziesz ladnie dietkowac i spadnie
O weekendowym jedzonku zapomnisz szybko 
trzykolory ja chyba do obiadu doloze tych truskawek :P Trzeba korzystac poki sa :P
Czekoladko mi chec do cwiczen ulatnia sie wraz z piekna pogoda. Kiedy za oknem slonce to az chce mi sie ruszac, a kiedy pochmurno to najchetniej bym sie zakopala w koldre.
Ahh... no i do wzoru to mi daaaleko...
Harsharani ja tez jem wszystko. Zwlaszcza kiedy miewalam napady. Bylam zdolna zjesc rzeczy o ktorych teraz nawet bym nie pomyslala jako o smacznym jedzonku. Bylam jak odkurzacz.
II sniadanko:
jogurt pitny 200g
A na obiad planuje moja specjalnosc :P Danie ktore nie wyglada ani apetycznie, ani zachecajaco. Skladniki sie tez kupy nie trzymaja .Ale za to jak smakuuuje... hmhmhm. Tzn mi smakuje...
Bedzie Suprise :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki