Wątek: Kolejna grubaska potrzebuje pomocy :) Uwaga fotki - str 33

Dzieki za wszytskie mile slowa..

Jak ja nie znosze czekac! Do konca miesiaca maja odezwac sie z tej szkoly, w ktorej bylam na rozmowie kwalifikacyjnej... Caly czas majm zle przeczucia, ciagle sni mi sie po nocach, ze nie dostalam tej pracy... Masakra. Walka o stolek za 800 zl......

Ale ok, dosyc pesymizmu. Trzeba dostrzec dobre strony - udalo mi sie obronic w terminie (wiekszosc mojego roku broni sie na jesien) i tym na razie chce sie cieszyc. Musze wymyslec cos na reszte wakacji. W sumie najpierw chcialam przez sierpien pracowac, ale szczrze mowiac po calym roku pracy, studiow, korepetycji wieczorami chce sie po prostu troche polenic. Chyba po prostu pojezdze sobie po kumpelach Wiele z nich mieszka nad morzem wiec urlop jak sie patrzy Kombinuje tez zeby pojechac na kilka dni do mojej siostry do niemiec, ale nie wiem, czy mi funduszy na taki wojaz styknie. Prawde mowiac po ostatnim wyjezdzie z Misiem krucho z kaska. A w sierpniu jeszcze ide na wesle, musze jakis prezent kupic :/ Nie chce Micha prosic, bo to moja kolezanka, on jej nawet nie zna...

A tak btw wyjazdow - glupi tydz w krakowie i zakopanym, ale jakbysmy podliczyli kaske to wyszlo nam w sumie 1500 zl! Masakra. Ceny sa po prostu kosmiczne.I to wcale nie szalelismy nie wiadomo jak.Sam przejazd w ta i z powrotem ponad 300, noclegi prawie 500! Okropnosc... Ale co tam, nie zaluje, caly rok na to odkladalam i warto bylo!

Wczoraj wybralam sie z siostra i kilkoma osobami na kregle. Aaaaaaaa, wszystko mnei boli, nadgarstkiem ledwo ruszam. Ale uwielbiam kregle Chcoc w sumie dla mnie to po prostu wielka zabawa, bo gracz ze mnie zaden Ale sama z wlasnej nieprzymuszonej woli zglosilam sie na ochotnika jako kierowca, totez nie wypilam zadnego browarka a jedynie wode z cytryna i potem red bulla, zeby dac rade prowadzic gdy mi wszyscy w samochodzie zasna (to bylo jakies 25 km od nas). Sa za to dobre strony tego - siedze sobie przed kompem i klikam, kiedy moja siostra nie jest w stanie podniesc glowy z lozka

uhuuuuuuuuu ale sie rozpisalam. Koncze na razie, milej niedzielki dla wszytskich!

ale Ty jesteś śliczna ...to zdjęcie z komunii poprostu superr...fakt faktem małe ale się przyjrzałam hihiiii....masz bardzo ładny uśmiech!!!

p.s. podziwiam wybrany zawód....ja chyba bym nie dała rady z taką gromadką dzieci(odrazuuu fiks ) hehehe


buziaczki

Wielkie dzieki Gloorku za mile slowa Prawde mowiac to ja bardziej Ciebie podziwiam. Jak widze jestesmy w tym samym wieku,a Ty juz taka fajna corcie masz Ja nie jestem kompletnie gotowa na dziecko i chyba niepredko bede.... W ogole jako ciotka sprawdzam sie super, ale chyba nie nadaje sie na dzieci wlasne...

Przegladam wasze watki i stwierdzam, ze musze powrocic do codziennych spowiedzi z tego, co zjadlam. Jakos wtedy lepiej sie pilnuje. Dzis poki co bylo ogroooomne sniadanie ....


X Kajzerka szt. 50g 1,5 180,00
X Ser żółty ementaler pełnotłusty plasterek 15g 1 54,00
X Masło Ekstra łyżeczka 10g 0,5 39,50
X Konfitura wiśniowa ekstra niskosłodzona Łowicz średnio 100g 0,25 47,25
X Almette łyżeczka 10g 1 40,00
X Pomidor szt. 200g 1 34,00
X Papryka surowa zielona średnio 100g 2 36,00
X Kawa (bez cukru) 2 10,00
X Serek Danio waniliowy opakowanie 150g 0,75 150,75


W sumie kalorii: 591,50


Ale w sumie to chyba tak najtragiczniej nie jest. Zobaczymy jak bedzie dalej...

sny się ponoć na odwrót śnią, więc bądź dobrej myśli piękne śniadanie. miłej niedzieli życzę

Dzien zaliczam raczej do srednio udanych :/ Siostra zrobila lasagne no i ja zjadlam.. Niby zeby nie robic jej przykrosci, ale tak wlasciwie mialam na nia strrrraszna ochote. No a potem jeszcze 3 ciacha wsunelam :/ A teraz rodzice przyjechali, wszyscy wsuwaja lody a ja sie usunelam, zeby mnie nie korcilo Kurcze, nie wiem co sie dzieje, dlugi czas w ogole nie jadlam slodyczy, a ostatnio non stop mam na nie ochote... Mam nadizeje, ze to niebawem przejdzie
A teraz wszystko co zjadlam w sumie:
DZIENNIK SPOŻYCIA 20 lipca 2008

Nazwa produktu Miara Ilość kcal

X Kajzerka szt. 50g 1,5 180,00
X Ser żółty ementaler pełnotłusty plasterek 15g 1 54,00
X Masło Ekstra łyżeczka 10g 0,5 39,50
X Konfitura wiśniowa ekstra niskosłodzona Łowicz średnio 100g 0,25 47,25
X Almette łyżeczka 10g 1 40,00
X Pomidor szt. 200g 1 34,00
X Papryka surowa zielona średnio 100g 2 36,00
X Kawa (bez cukru) 2 10,00
X Serek Danio waniliowy opakowanie 150g 0,75 150,75
X Zapiekanka z makaronu, mięsa, jarzyn i sera średnio 100g 1,5 361,50
X Markizy szt. 16g 3 239,10
X Arbuz średnio 100g 2 74,00


W sumie kalorii: 1 266,10

Ostatni posilek - 16.30. Chociaz tyle dobrego.

Milego wieczoru!

A nie jesteś przypadkiem przed @? Albo moze w Twoim organizmie brakuje chromu i stąd ten pociąg do słodyczy?

Mowiac to mialam na mysli, ze od jakiegos miesiaca mniej wiecej mam ochote na slodycze.... A okres u mnie akurat na nic nie wplywa, bo biore tabletki antykoncepcyjne i kompletnie nie czuje ze sie zbliza, ani ze jest. Chyba faktycznie mi czegos brakuje.... Moze by tak zainwestowac w ten chrom?

myślę że warto zainwestować w ten chrom, chociaż nigdy nie używałam ale słyszałam że pomaga. i zbadaj sobie poziom cukru we krwi - ja często mam za niski i wtedy mnie strasznie na słodycze ciągnie.

ja bym najpierw zaryzykowała z chromem, bo to zawsze szybciej, a spróbować nie zaszkodzi