-
Dla mnie im dieta bardziej rygorystyczna tym gorsza...moze jak sie to przetrzyma efekty sa duze, ale znając siebie nadrobiłabym je szybciutko, bo na wsio miałabym apetyt...No tak...tylko ja zawsze mam na wsio apetyt...ten grubas we mnie cały czas siedzi francol!!!
Buziaczki zostawiam.
-
carin, trzymam kciuki za I fazę do poniedziałku. Później juz chyba będzie łatwiej...
-
a ja odwrotnie carin
tez duzo jaj, ale oprocz tego to tylko serki homo i mieso. Sporadycznie warzywa.
Od czasu do czasu orzechy.
W pierwszym tygodniu to jeszcze mi sie chcialo pichcic, ale jak w 2 doszly upaly i zmartwienia to mialam wszystko gdzies i na szybko z lodowki wyciagalam... co wyciagalam? no wlasnie serek:P
to wiesz co? Oficjalnie przejdziemy razem na faze druga w poniedzialek. Bedzie fajnie i sprawiedliwie :P
Ja mialam wyskok, nawet 2 dni czy 3 pod rzad i pewnie cukier znow wysoki jest, ale zre te tabletki z morwy i kurna jestem juz ile...19 dni na I fazie... nie liczac 3
-
wydaje mi się, że kopenhaską przeżyłam tlyko dizęki dużej ilosci mięcha i chyba faktycznie nie można z niego rezygnować na rzecz warzyw podczas 1 fazy SB.
jutro niedziela.
ostatni dzień.
szybko zleci
powodzenia
-
Ja na kopenhaskiej mieso zastepowalam tofu i feta.
Carin mam nadzieje ze dzis humorek lepszy Milej niedzieli
-
wstałam dzisiaj o 7 i chciałam z godzinkę poćwiczyć , ale nie dałam rady , tylko 20min na orbitreku pobiegałam , 5 mmin hula hop i z 50 brzuszków, nie miała siły na więcej :P , wole ćwiczyć wieczorkiem
a teraz siedzę sobie z kawka i zajadam śniadanko (no już w sumie je skończyłam ) :
kawka z mlekiem i 100g serniczka
IIśniadanie :
jajko na miękko i pomidorek
obiad :
łosoś pieczony i kalafior
a na kolację :
pewnie druga kawka i serniczek bo jest jeszcze kawałek , a nikt nie chce go jeść bo jest nie słodki , w sumie to sam twaróg wymieszany z jajkami i upieczony (taka namiastka ciasta :P )
wczoraj zaczęłam po południu przygotowania do wyjazdu , no i dzisiaj dalsze , muszę dokończyć z jedzeniem i uprzątnąć auto , bo syf w nim nieziemski , ogladamy się z M na siebie kto w nim posprząta
ok kończę bo chłopaki wołają śniadanie i może na plażę skoczymy bo słoneczko ładnie przyświeca *
-
Fajnie masz, że mieszkasz nad morzem. Ja sobie mogę co najwyżej nogi w brudnej Warcie zamoczyć
Jak nie chcą serniczka, to niech się wypchają
Udanego ostatniego dnia 1 fazy życzę
ciekawe jak Ci będzie jutro ten chlebek smakował
-
Ja tez Ci tego morza zazdroszcze. Polozylabym sie tak na plazy... ajj :P
Udanego dzionka
-
a ja nie zazdroszczę morza bo morze lubię tylko wtedy, jak pada deszcz no i ewentualnie późno w nocy.
udanych przygotowań do wyjazdu i miłego dnia
-
no może i fajnie że mieszkam nad morzem , ale co z tego jak pogoda kaprysina , z rana ładnie świeciło słoneczko , a po śniadaniu się zachmurzyło, a po południu zaczęło padać, i znowu z rowerku nici , idę chociaż s psem na długi spacer i może po powrocie poćwiczę w domku
a dietowo dzisiaj nie najgorzej
a i autko wypucowane że hej , nareszcie nie będzie mi wstyd do niego wsiadać
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki