Awersja -ja to bym proponowała same tłuste rzeczy - czyli sery Zakładając oczywiście, że nie będzie dietowo. Tłuszcze szybko Cię zapchają, nie mieszane z węglami nie są takie złe. No i dobry podkład pod alkohol
Awersja -ja to bym proponowała same tłuste rzeczy - czyli sery Zakładając oczywiście, że nie będzie dietowo. Tłuszcze szybko Cię zapchają, nie mieszane z węglami nie są takie złe. No i dobry podkład pod alkohol
Ostatnio edytowane przez Kiteku ; 24-01-2015 o 09:31
Agresja ale zarlo same rarytasy. Doradzić mogę tylko tyle, że nie ma co, ty Twoje święto i daruj sobie wyrzeczenia bo to żadna różnica - piwo czy wódka... Baw się świetnie! Szalej! Tańcz! A z dieta poczekaj do poimprezy...
Kiteku!!!!!!!!!!!!!! weź.....co to za przyjemność oglądania jak nie wiem na kogo mam patrzeć Mów mi tu szybko, albo na prv.
PS. Kurczaka robi koleżanka, muszę zrobić babeczki!!ale w sumie sałatka ze świeżych warzyw plus kurczak z rożna, ewentualnie jakiś ser......chyba nie najgorzej będzie co??
Beatka, powiem Ci tak, ja jestem trochę zaskoczona, ze skóra Ci wisi, choć nie do końca mam jasność co to dla Ciebie znaczy. Nie schodziłaś z wagi ponad 100 kg...więc i nadmiaru skóry nie ma bardzo dużo.... Pewnie to jeszcze predyspozycje osobiste no. Polecam Ci też dużo pić, nawadniać skórę I powolutku, uzbrój się w cierpliwość. Ćwiczenia na pewno zrobią swoje, ale może być też tak, ze do końca nie zniwelują wiotkiej skory, natomiast wydaje mi się, że tak czy siak z ćwiczeniami będzie lepszy efekt.....chociaż.... z 2 strony....ja mam 30 lat schodziłam z wagi ponad 77 kg a kiedyś niespełna 90.....nie ćwiczyłam, chudłam bardzo powoli, a nic mi nie wisi i co jak co na skórę nie mogę narzekać, może nie jest już tak napięta jak 10 lat temu, wiadomo, ale nie mam z nią żadnych problemów, prócz suchości Może być, wydaje mi się, też tak, że zbyt szybko przetopiłaś tłuszczyk i tak się zadziało.
Po krótce u mnie, bo zaraz ide się szykować. Muszę ogarnąć chałupe przed wyjazdem. Nie lubię bałaganu, no a w sobote pewnie nie będę mieć siły na sprzątanie Z dietą ok, tyle, że mało zjadłam....takie ***** i nie było nic na ciepło. Ale nie mam apetytu. Może to przez to, ze okres powinnam dostać i jestem napuchnięta, ciągle mi niedobrze i boli mnie brzuch. Może przez chorobę, która nie odpuszcza i włąśnie walczę z zatkaną prawą dziurką od nosa....i ani w tą ani w tą nie idzie.... kuźwa doprawię się tylko na tej imprezie :/
Co do imprezy, źle mi doradzacie :P jak mam się nie przejmować, w poniedziałek ważenie, podchodzę do sprawy nadzwyczaj poważnie, nie chcę być z najwyższym wynikiem!!!!!!! Muszę trzymać fason i już. Tak postanowiłam. Wiem, ze wpadną produkty niedozwolone i tysiące kcal, ale w miare możliwości postaram się by było ich jak najmniej.
Miłego dnia dziewczynki, trzymać mi się tam dzielnie!!!!!!!!!!!!!
Idę smarkać.
Z Jillian polecam bardzo bardzo No more trouble zones - trening prawie 54 minutowy ale na całe partie ciała No i Body Revolution - boskie ale to z chomika ściągniesz
Beatko coś tam skóra się poprawi ale już nie będzie jak z fotek Polecam pilates bardzo na wzmocnienie ciała i co za tym idzie napięcie skóry
Ostatnio edytowane przez gaja81 ; 23-01-2015 o 06:33
Ja cię, dziewczyny tyle mówicie tu o ćwiczeniach, że i ja zastanawiam się czy nie zacząć... Ze skórą nie mam problemów, tzn. wiszącą skórą... ale chciałabym mieć szczuplejsze nogi. Gaja te treningi z Jillian to można z chomika ściągnąć??? No i czy dla takiego nowicjusza to się nadają????
U mnie dzisiaj 62,4 kg, spadeczek o 0,3 kg - cieszy ))
Awersja to Ty nieźle schudłaś - z 90 kg.... szacun!!! Ja najwięcej ważyłam 86 kg w drugiej ciąży. Po porodzie mało mi zeszło i w zasadzie po miesiącu ważyłam 78 kg. Potem ciężko było mi zejść nawet do tych 71 kg... Także wiem, że zejść z 90 kg to mega wyczyn kochana
mazda z chomika dużo jej treningów ściągniesz I jak najbardziej się nadają ściągnij sobie pierwsze trzy levele body revolution bo są w miarę łatwe i ona pokazuje też modyfikację dla początkujących Przez jakiś czas możesz sobie je spokojnie ćwiczyć aż poczujesz, że chcesz sprawdzić następne Do tego polecam Casey Ho na YT pilatesowanie Też są dla początkujących z modyfikacjami oraz kanały Fitnessblender bo mają masę treningów - wpisać np. Casey Ho lub Fitnessblender for beginners
Dla tych co mają niedosyt i chcą się umordować polecam program Shaun T Insanity
Dziewczyny - a znacie jakieś programy, dostępne gdzieś w sieci, które są motywujące przy trzymaniu diety?
Awersja - baw się dobrze i nie obżeraj się (jak ja), bo nie jest Ci to do niczego potrzebne. Szczególnie podczas Twojego święta. Powolutku wkraczasz w wiek, w którym się płaci za błędy. Jesteśmy podobne pod względem problemów z obżarstwem - obie nie czujemy sytości po normalnych posiłkach. Kup sobie coś fajnego, leć na weekend do Barcelony, do Paryża, ale nie brnij w żarcie.
Chciałabym znów wejść w tą fazę, że nie myślę o jedzeniu, jem o stałych porach, jedzenie sprawia mi radość. Wstyd się przyznać, i wiem, że będziesz krzyczeć, ale jestem na Alaxie od wczoraj: ((( Nie potrafię sobie pomóc.
Sałatka, ser - jest ok Weź sobie 2KC, żebyś później czuła się dobrze.
Życzę Tobie dużo zdrówka, powodzenia w pracy, ale przede wszystkim, żebyś nie miała już problemów z odżywianiem!
Sto lat!
Na PW Ci zdradzę gdzie jestem na filmie
A Wracając do kwestii skóry. Ja 18 lat temu przy pierwszej ciąży przytyłam 30 kg, po drugiej ciąży schudłam ponad 30 kg i miałam pięęękną skórę. Nawet zwis po cesarce nie był widoczny. I tak mialam przez kilka lat (rzucanie palenia, depresja) - chudłam i tyłam po 20 kg.
Ale po tym schudnięciu teraz pierwszy raz w życiu mam brzydką skórę i to nie na poziomie naskórka. Niestety to już jest robota dla lekarza. No i przyznam się, że podczas tego ostatniego odchudzania, pierwszy raz w życiu ćwiczyłam. Taki paradoks
Ostatnio edytowane przez Kiteku ; 23-01-2015 o 09:48
Zakładki