wczorajsze menu
1. jajecznica z pomidorem i cebyla, kromka chleba bazyliowo- pomidorowego
2. serek ziarnisty chleb jw z wedlina
3. jabłko
4. rolada ala ruskie z barszczem czerwonym
5. inka z dwoma kawałkami babki
woda 1,5 l
wczorajsze menu
1. jajecznica z pomidorem i cebyla, kromka chleba bazyliowo- pomidorowego
2. serek ziarnisty chleb jw z wedlina
3. jabłko
4. rolada ala ruskie z barszczem czerwonym
5. inka z dwoma kawałkami babki
woda 1,5 l
Gaja.....a to właśnie zależy....co na siebie ubierzesz.... ja uważam, że mały biust może być piękny i wyglądać niezwykle seksownie, pod warunkiem, że ładnie go podkreślisz, a to wymaga odwagi, spójrz:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i każda po prostu każda kiecka bez pleców, dekold na pięknych umięśnionych plecach przykuje uwagę na tyle, że cycki zejdą z 1 planu tak uważam....
Ja się pytam! Gdzie jest Lika i Mazda! Lika wiem, ze się przeprowadzałaś.....czekałam cierpliwie.....ale....już chyba wystarczy co?? Mazda a Ty?
PS. Dorzucam jeszcze jedną, na którą chyba się sama zdecyduję przy okazji :P
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ja marzę o małym biuście, niestety mój jest wielki i sprawia że wyglądam jeszcze grubej niż w rxeczywistosci. Nie ma mowy o sukience bez pleców czy tubie bo zawsze musi być biustonosz. Do biegania zakładam biustonosz sportowy plus obciskajacy top bo bym straciła żeby chyba myślałam o operacji ale operacyjne zmiejszenie biustu jest p wiele bardziej niebezpieczne niż powiększanie więc się powstrzymałam. Liczę -jak jedna z niewielu kobiet- że jak schudnę cycki się zmniejsza
Gaja ta ostatnia sukienkę kupiłam w rozmiarze L, nie przelazla mi.przez cycki. więc jeśli ja chcesz to Ci wyślę bo ja w Niej nie chodzę... Wydaje mi.się ze to małe L jakieś bo normalnie M noszę. Tak czy siak jak chcesz mogę Ci sprezentowac
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Ale cisza zapanowała na naszym wątku
Ja dzisiaj oszalałam. Na początku myślałam że dzień spędzę leniwie, siadlam z kawą na balkonie opalalam się i czytałam.książkę później mnie coś tknelo myślę a umyje okna i jak się wzięłam za robotę tak nie mogłam przestać w efekcie umylam okna w kuchni i w sypialni dodam że framugi szorowalam cifem, później wymylam podłogę na balkonie, wytrzepalam chodniki, wymylam podłogi w całym.mieszkaniu a w łazience to już hardkor mylam fugi szczoteczka do zębów
Jedlospis modelowy
1 granola+błonnik+płatki owsiane
2. Dwie kawy z mlekiem
3. Kasza Jaglana z gulaszem z indyczego mięsa
4. 2 razy wasa plus szynka plus tradycyjnie sałatka
Wody cudem wypiłam jak narazie 1 litr
Trening.
Trasa 2.12 km w tym udało się po raz pierwszy 2 km biegiem, reszta marsz. Spalone kalorie 169
Piątek i.sobota dni wolne od treningów biegowych ale czuję że będzie mi ich brakowało a i do tego plank 30 s
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Retsina, bo to chyba te chińskie ciuchy, one są małe na ogół, jeśli mówisz o tej czarno-różowej. A cicho się zrobiło, a ja głupia myślałam, ze po świetach tu ruszy tym bardziej, ze pogoda coraz cieplejsza...
Byłam dziś na solarium, zaczynam śmigać regularnie, bo fajnie się później czuję.
awersja tak chodzi o tą czarno różowa. Także gaji mogę sprezentowac bo ja w nią.nigdy nie wleze. Chinki nie mają pełnego biustu
Ps też byłam na.solarium najpierw opalalam się.na balkonie a przed bieganiem pojechałam na solarium utrwalić opaleniznę
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
AwersjaNie pisz więcej przecież chyba każda z nas wie co robi źle i dlaczego.. Cieszę się z powrotu, bo one są też ważne
Na wadze 91,5 z 7.04.
Na początek: odrzucam słodycze (to moja zmora nr 1), więcej picia (problem nr 2)
Nie będę bywać tutaj codziennie, bo najzwyczajniej nie zawsze mam na to czas. Pracuję, a po pracy muszę chałupkę oblecieć i dzieciom poświęcić czas - a mam 3. Oprócz tego ok. godzinki poświęcam na przygotowanie do pracy, więc ten czas ulatuje w tempie błyskawicznym.
Aha! będę jeść w miarę normalnie, w mniejszych ilościach.
retsina sukienka śliczniuchna, z chęcią przyjmę, napisz na pw co i jak
ja wczoraj grzecznie ale bez treningu bo z rana ogarniałam chatę, później notariusz (sprzedaliśmy mieszkanie), na starym mieszkaniu troszke jeszcze szybciochem robiłam i nie wiem kiedy dzień mi zleciał :P
Ale dziś moje ukochane 1000 squads
willex no słodycze to podejrzewam 80-90% tego, że diety idą sobie w siną dal - trzymam kciuki bo ja też ograniczam sobie już
awersja bo solarium w ogóle poprawia samopoczucie tak samo jak słońce Mi by się przydało kilka sesji przed komunią :P
Dziewczyny, nie ma tłumów, bo jednak większość została na tamtym forum.
Ale jak wrócą nasze zagubione dusze to i tak będzie tu ruch
Awersja - no nie uniknę spotkań rodzinnych. Musiałabym iść na jakieś sesje, terapie żeby się leczyć z socjofobii, a na to póki co się nie odważyłam.
Póki co zdecydowałam się jednak na wannę, czyli zostawiamy tak jak jest. Za bardzo lubię się kąpać
Teraz najgorsze - wybór kafelek, ech
Retsina - ja kocham takie spontaniczne akcje z myciem całego domu
Już się nie mogę doczekać kiedy będę po remontach i wszystko będzie lśniło. Ale dziś chyba też umyję ze 2 okna. Natchnęłaś mnie
Dzień 1/114
- woda z cytryną
- kawa z mlekiem i słodzikiem
- owies
- brzoskwinie z puszki
- grahamka z serem i surówką z pora
- grahamka z surówką z pora
- serek bieluch z koktajlem białkowym
Do picia: 1 szklanka soku
Zakładki