Strona 5 z 23 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 221

Wątek: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies - Cz 4 - Część 7

  1. #41
    Awatar retsina
    retsina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-09-2012
    Posty
    883

    Domyślnie Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -

    Mala gratuluje sesji Nasz mózgu )))
    Bernii trzymam kciuki abys wytrwała w postanowieniach
    malinkaa ahh jak ja pokochalam rower a km same sie robią
    Dzisiaj jestem na 13 ta ale powiem szczerze ze ledwo wstalam , przed pracą zdazylam tylko sie wykąpać .
    Wogole to wyrzucilam spodnie ktore jeszcze w styczniu byly akurat, dziś sfrunęły mi z tyłka , a nie zamierzam ich zostawiac bo nie zamierzam juz nigdy byc gruba )
    Z treningami bede miala troche gorzej bp na tydzien bede miala psiaka wiec ani roweru ani biegania, bo sunia jest dosc absorbujaca, ale napewno bedzie duzo spacerow
    Waga 59,0
    Bieganie kwiecień -100 km


  2. #42
    Awatar bernii
    bernii jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2014
    Posty
    443

    Domyślnie Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -

    Mała - gratuluję zdania sesji - brawo
    Retsina - oj to radość jak tak spodnie spadają, nie?

    Dzień pierwszy zaliczam do udanych. Kalorie - ok 1150, trening - 30 min, 5 posiłków (nic zakazanego ) + zwyciężyłam i nie dałam się skusić na niezdrowy obiad, do którego niestety próbował mnie namówić mąż (nie jest lekko). Tylko z wodą miałam problem i właściwie jej nie piłam eh jutro będzie tylko lepiej!!!

  3. #43
    Awatar retsina
    retsina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-09-2012
    Posty
    883

    Domyślnie Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -

    Berni brawo ,a co do wody to u mnie zawsze z tym słabo wiec sie nie wypowiadam
    U mnie dzień Dietowo na plus cwiczeniowo dziś odpoczynek wróciłam niedawno z pracy ogarniam się raz dwa j spać bo jutro dka odmiany na 8

  4. #44
    Mrowek82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-03-2015
    Posty
    519

    Domyślnie Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -

    Retsina super Ja niestety w druga strone mam czyli spodnie nie dopinają się
    Weekend FATALNIE!!! szkoda nawet tracic czas na przewinienia bo było ich tyle ze już nawet części pewnie nie pamiętam. Powiem Wam ze teraz dużo trudniej zmobilizować mi się bo zamieszkali z nami moi rodzice. Nie było ich trochę w Polsce i teraz mam wrazenie że probuja nadrobić i zjeść wszystko co polskie no ale niestety ja nie umiem sobie odmowic jak już jest kupione (zresztą ja nie potrafie wyrzucać jedzenia wiec wszyscy domownicy pochlaniaja to co jest. Mam nadzieje ze to minie jak już się nawierza tym wszystkim bo jak jeden maz tyjemy
    Będę starala się trzymać na tygodniu ale kurde w sobote u mnie w domu organizowane jest przyjeceie urodzinowe wiec obawiam się naprawdę co to będzie bo to co zrobie przez te 5 dni nadrabiam z nawiazka na weekendzie MASAKRA !!!!!

  5. #45
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -

    TADAAAM! Jestem! Zmotywowana i z jeszcze większą energią niż na początku. Co jak co - ale kilogramy nie będą sobie ze mną pogrywać!
    Mam nowy plan działania Podobnie jak Berni - intensywnie. Oczywiście plan już wszedł w życie - inaczej bym się nie chwaliła (nauczona wybrykami mojej wagi i przedwczesnym radowaniem się).
    Otóż: pn, śr, pt - Orbitrek (wieczorami). wt, czw - basen (na 6 rano ), i w sobotę basen i/lub rower. I co powiecie na mój ambitny plan? Trzymajcie kciuki co by się udało

    Mrowek - coś wiem o tym: "zjem - bo przecież nie wyrzucę". Ale mi już się pomału udało pożegnać z tym problemem. Wolę obdarować kosz resztkami z talerza niż moją dupę. Bo więcej kosztuje mnie spalanie balastu niż męczenie się w głowie, że zmarnowałam jedzenie. A jeśli jest taka możliwość to się dzielę z bardziej potrzebującymi
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

  6. #46
    Awatar Polarna
    Polarna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-09-2005
    Posty
    227

    Domyślnie Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -

    Chwilę mnie nie było i wracam się kajać... Od czwartku się nie pilnowałam i efekty są niestety . Kolejny kilogram wskoczył i już przybrałam 6 kilo!!!!!!!!!!!!!! Wiem, że teraz muszę się mocno wziąć w garść bo w poprzednich ciążach dużo tyłam między 20 a 30-tym tygodniem. Teraz jestem w połowie 23-go i marzę o tym żeby przez te kolejne 7 nie przybrać więcej niż 3 kilo.
    Zazdroszczę Wam tego ruchu i kolejnych kilogramów mniej. Świetnie Wam idzie, brawo!
    Mi ruchu nikt nie broni, ale zawalona pracą jestem i jak już mogę to sił nie mam nie mówiąc już o chęci .
    Wasze ambitne plany może i mnie choć trochę zmobilizują .
    Miłego dnia!

  7. #47
    Awatar retsina
    retsina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-09-2012
    Posty
    883

    Domyślnie Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -

    Mrówek doskonale Cię rozumiem ja jak jadę do moich rodziców to walczę sama z sobą tyle u Nich zawsze pyszności ale nauczyłam się już nie poddawać się obzarstwu i liczę kalorie nawet u nich, No ale trochę tro trwało
    Never plan mega ambitny życzę powodzenia z całego serca ja wiem jednak z doświadczenia swojego że 3 treningu w tyg to u mnie maks jak wyjdzie czasem więcej to super ale jakbym sobie zaplanowała 6 treningów to daje sobie jeden tydzień i bym zmniejszyła ilość bo by mnie to zwyczajnie przytloczylo . Tym niemniej trzymam za Ciebie kciuki
    Polarna coz mogę powiedzieć , ciąża ciąża ale weź pod uwagę że trzeba będzie to zrzucić a im mniej orzytyjesz tym będzie Ci łatwiej - wiesz to przecież to co się wyglupiasz ...
    U mnie Dietowo na plus , treningu brak bo dziś mecz i się piwa napije a co ,dieta dieta ale jakaś przyjemność też muszę mieć oczywiście piwa wliczone w bilans więc będę zwyczajnie głodowac hahaha

  8. #48
    Awatar bernii
    bernii jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2014
    Posty
    443

    Domyślnie Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -

    Mrówek rozumiem, że ciężko, ale postaraj się to przerwać jak najszybciej, my po ślubie 2 tygodnie tak sobie odpuściliśmy i właśnie jakbyśmy wszystkiego chcieli spróbować..wpadło chyba wszystko co niezdrowe... efekt to oczywiście waga w górę, dobrze, że już próbuję na poważnie wrócić na dobre tory. Trzymam za Ciebie kciuki i wiem, że dasz radę!!!!
    Never - za Ciebie i Twój ambitny plan również trzymam kciuki
    Polarna
    domyślam się, że ciężko jest się powstrzymać, ale przynajmniej postaw w 100% na zdrowe jedzonko i będzie ok

    U mnie dziś z dietą ok, wyszło około 1220 kcal. Tylko odpuszczam dziś trening, trochę tak głupio 2 dnia, ale dopadła mnie migrena i nie zamierzam tego pogarszać.

  9. #49
    Awatar Polarna
    Polarna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-09-2005
    Posty
    227

    Domyślnie Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -

    Restina - gratuluję trzymania diety, a trzy treningi w tygodniu to i tak chyba nieźle. Wiem, wiem, że potem mi będzie trudniej jak więcej przybiorę, ale czasem jest mi ciężko się powstrzymać. A najgorsze są wizyty u teściowej (co właśnie przerabiałam) bo jak nie zjem to foch - a ja teraz dla świętego spokoju wiele zrobię .
    Bernii z migreną nie ma co pogrywać, a jeden dzień przerwy wiele nie zmieni - byle tylko jeden .
    A ja jem raczej zdrowe rzeczy, mam okropnego smaka na wszelki nabiał: maślanki, kefiry, jogurty, sery i owoce. Czasem tylko coś słodkiego, ale niewiele. Ale jem też posiłki z dziećmi czyli jakaś kanapka, czy obiad też wpadnie i tu się robi problem. No i lody.... chyba nie potrafię sobie odmówić. Dzisiaj idę do mojej lekarki i zobaczę co powie.
    Pełnego sukcesów dnia

  10. #50
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -

    Retsina - niby masz rację - ale basen dla mnie to przyjemność - poniekąd jakby mnie ktoś prosił, żebym zjadła jego porcję ciasta - no raczej, że nie odmówię Także kwestia motywacji (takiej solidnej) dotyczy orbitreka wieczorami. A to jest ograniczone do 3 razy w tyg. więc powinnam dać radę. A rower w weekend - też nie będzie traktowany jako "trening" tylko przejażdżka na świeżym powietrzu
    No i mam mega wsparcie u mojego narzeczonego, a lada moment męża - na basen idzie ze mną, na rower idzie ze mną, a na orbitrek wchodzi zaraz po mnie PS. zazdroszczę Ci tego piwa... ja się teraz trzymam w mega rydzach. Przytłoczyło mnie ostatnie zawahanie wagi i jej skok w górę. Muszę być czujna co najmniej do 58-57 kg!

    Polarna - dobrze, że masz apetyt, a póki wszystko w miarę kontrolujesz - to myślę, że nie masz co się martwić. Koniecznie daj znać co lekarka powiedziała Trzymam kciuki!

    Berni migrenę masz od dawna? Bo ja ostatnio miałam takie "napadowe bóle głowy", i się zastanawiałam czy to może być objaw jakiejś migreny, czy z ciśnienia. I nie wiem. Teraz znowu przeszło i cisza. Wiem, że już kiedyś miałam podobnie. Ale migreny chyba częściej powracają, nie?
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

Strona 5 z 23 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •