Strona 8 z 14 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 137

Wątek: *****NIKT JUŻ NIE WIERZY ZE SCHUDNĘ*****

  1. #71
    fatusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: *****NIKT JUŻ NIE WIERZY ZE SCHUDN

    Posiłek to krótki przerywnik, masz rację Pokrzywko, tylko jak o tym przekonać żołądek?

  2. #72
    fatusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: *****NIKT JUŻ NIE WIERZY ZE SC

    Żołądek nasz chłop, możemy dać mu radę.
    buziaczki
    f

  3. #73
    fatusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: *****NIKT JUŻ NIE WIERZY ZE SC

    Żołądek nasz chłop, możemy dać mu radę.
    buziaczki
    f

  4. #74
    fatusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: *****NIKT JUŻ NIE WIERZY Z

    Falstart.......dopadła mnie grypa żołądkowa, dlatego nie rozpoczęlam dziś diety z multabenem.
    Zmykam do łóżka
    pozdrawiam
    fatusia

  5. #75
    tinga7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: *****NIKT JUŻ NIE WIER

    Fatusiu, grypa żołądkowa, brzmi bardzo poważnie, co to za schorzenie paskudne? Nie daj mu się czymkolwiek by było, głowa do góry i miłego leniuchowania.
    Pokrzywko dzięki za słowa otuchy przydały się i nie dałam się, dziś już jest lepiej
    Nie będzie mną głupie żarcie rządzić!!!!!!! Ot co!!!!!!!!!!!!!
    Leń powoli zostaje przegoniony, zabrałam się do pracy, dzień się jeszcze nie skończył i mam nadzieję poćwiczyć. Kalorie dzisiaj w normie, zaraz sobie skrupulatnie zapiszę wszystko w dzienniczku, ale na oko mi wygląda koło 1000, czyli ok.
    Zachcianki mi przeszły i nic tylko sie uśmiechnąć ))))
    Trzymajcie się cieplutko wszystkie dziewczątka i chłopczyki.
    Fatusia zdrowiej mi tu szybciutko,
    Tinga

  6. #76
    tinga7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: *****NIKT JUŻ NIE

    To znowu ja, dzielnie podtrzymuję pościk w czołówce!!! Donoszę, że wykopałam lenia i poćwiczyłam ok. 45 minutek, wyliczenia stanęły na 913 kcal, wiec całkiem, całkiem. Cieszę się baaardzo ))
    Dobranocki
    Tinga

  7. #77
    tinga7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: *****NIKT JUŻ

    Nie wiem dlaczego, ale obserwuję u siebie dziwną tendencję, jak tylko zaświeci słoneczko i jest piękna pogoda to natychmiast zaczyna mnie boleć głowa. Wczoraj cały dzień z obolałym łebkiem chodziłam, a dziś zrobiło się paskudnie i oczywiście czuję się świetnie! Może mój organizm nie chce jeszcze wiosny, a może po prostu ma to jakiś tajemniczy związek z ciśnieniem wysokim? Ha, ale sobie wynalazłam problem, gorzej, że teraz coraz więcej ciepłych dni, a na ten paskudny ból żadne tabletki nie pomagają. Głowę sobie można co najwyżej obciąć. Ciekawa jestem czy ktoś ma coś podobnego, lub mógłby mi to wytłumaczyć?
    A ja korzystając z głowy w dobrej formie, idę popracować
    Papatki
    Tinga

  8. #78
    fatusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: *****NIKT

    hej Tinga mam dokładnie to samo co Ty.
    Już kiedyś się nad tym zastanawiałam, dlaczego w ponury, pochmurny dzień czuję się rewelacyjnie a gdy świeci słoneczko boli głowa i jestem do niczego.
    Ma to chyba tak jak piszesz związek z ciśnieniem.

    Czuję się dzisiaj już znacznie lepiej, choć mam nadal jakieś niezbyt przyjemne sensacje żołądkowe.
    O diecie nie myślę, bo wogóle nie myślę o jedzeniu, nie mam ochoty na nic.I to jedyny plus mojej choroby.
    To na tyle dzisiaj, zmykam do łóżeczka
    dobrej nocki
    życzę
    fatusia

  9. #79
    tinga7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: *****N

    O jak się cieszę, że jesteś i że sie ciutek lepiej czujesz, oby tak dalej. Zaciskam kciuki i przesyłam dobre fluidy)) Kuruj sie porządnie i nie daj sie chorubsku, a kysz, a kysz!!!
    Chociaż muszę przyznać (maupa jestem okropna), że przeleciało mi przez głowę, że na pewno schudniesz, czego Ci serdecznie życzę! Miej Ty coś pozytywnego z tej choroby.
    Jaka ja dzisiaj grzeczna byłam, wróciłam na drogę ćwiczeń solidnie i dobiłam dziś do 45 minut, jedzonka tylko 700 kcal.
    Po prostu cud, miód i marmoladka. Mam cichą nadzieję, że mi tak zostanie, czego i innym życzę.
    A teraz lulu, dobranoc
    Tinga

  10. #80
    tinga7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re

    Obrabowałam aptekę, szaleństwo mnie jakieś ogarnęło i zakupiłam sobie specyfik z pierwszej strony "Topinulin", chrom organiczny, kropelki z grejfruta, i L-karnitynę, ale jeszcze mi było mało i kupiłam dodatkowo specyfik zwany "Fat Burners" - dietetyczny środek spożywczy wspomagający przemianę materii. Śmierdzi paskudnie!!!!! Zaczęłam to wszystko zażywać i mam wrażenie, że więcej mam leków niż jedzenia. Ciekawa tylko jestem jak i czy w ogóle to wszystko będzie działać????? Na wszystkich tych "cudach" napisane stoi, że działają tylko w połączeniu z dietą i ćwiczeniami, więc pierwszy raz ma sens ,żebym to zażywała. Co to da będę relacjonować!!!
    Niepohamowanie w kupowaniu mnie dopadło, jak wygoniłam lenia to na całej linii, oby tylko pożytek jakiś z tego był
    Fatusiu, jak się czujesz??? Mam nadzieję, że coraz lepiej!
    Trzymajcie się!!!!!!!
    Tinga

Strona 8 z 14 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •