Wątek: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1

Malinka burpeesy to inaczej padnij powstan ja juz jutro startuje ale mam takie zmeczone mięśnie. Jeszcze dzis maraton spinningowy mialam i 120 minut napierdzielania na rowerze.
Bule ukonczyc bieg

Hej dziewczyny, u mnie przygotowania do ślubu trwają, niby mała rodzinna uroczystosc a tyle załatwiania brrrr. Obym przez to zabieganie nie schudla za bardzo bo sukienke odbieram w poniedziałek i juz wiecej nic z nia nie zdaze zrobic. A tu wiadomo duzo spraw na głowie i stresu troche.....
Malinkaa- pamiętam jak ja napierdzielałam to tez byłam z siebie dumna. Teraz spacerki i delikatnie zeby nie tracic juz masy ale dopóki zrzucałam to ostro trenowałam. Wiem ze powinno sie cały czas systematycznie trenowac ale to juz po slubie bo teraz nie bede ryzykowac zbyt duzych zmian. W bioderkach juz mam 85 cm ale biel poszerza troszke więc chyba bedzie ok. Ach podniecona jestem tym wszystkim

po 17 usnelam z corcia i jak wstalam taka pitoma to pierwsza mysl czy w szafce jest cos slodkiego naszczescie nie bylo wiec zabralam sue o 19 za cwiczenia dzis tylko z tiffany kilka filmikow i super sie czuje

mama ty ti cislas mega ostro tyle km spaceru i step jesli dobrze pamietam. ja przy tobie to leniuszek hehe. noo zbliza sie wielki dzien mam nadzieje ze sie bedziecie dobrze bawic

Cześć Dziewczyny nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, bo dawno mnie tu nie było ...oj podziwiam Was za wytrwałość, brawo pięknie się trzymacie z aktywnością. Nic tylko brać przykład i zabrać się do pracy nad sobą.
U mnie ostatnie kilka miesięcy to systematyczne odzyskiwanie wcześniej straconych kilogramów ...jo-jo na całego w rok +10 oczywiście co jakiś czas było "od jutra" "od poniedziałku" "od następnego miesiąca" i tak czas leciał i jakoś nie potrafiłam się ogarnąć z tym wszystkim, po drodze problemy zdrowotne, które zamiast motywować mnie do zdrowej diety i umiarkowanych ćwiczeń tylko mnie jeszcze bardziej zniechęcały i motywacja zerowa. Na innym forum brałam udział w akcji tabelkowej, ale niestety poległam, teraz zaczęła się kolejna akcja i nie ma bata biorę się za siebie!
To moje kolejne mocne postanowienie poprawy, ale tym razem nie odpuszczę Po roku jestem po drugim bieganiu, na razie to nic wiem, ale dla mnie już przełamanie się jest krokiem w dobrym kierunku...do tego wkręcam się w jogę, z dietkę od 9 dni jest ok, wszystko skrupulatnie zapisuję, nawet najmniejszy kęs Dziewczyny mam nadzieję, że z Wami tym razem mi się uda wytrwać.

mama_29 gratulacje z okazji ślubu i na pewno będziesz piękną panną młodą

malinka udzielam pozyczek i tak sie durnowacie sama zapisalam do pracy ze tyle dni z rzedu robie
berni witaj kochana
mama no kurka nie wiedzialam ze slub przed Toba tak Was malo podczytuje ze nie jestem na czasie
Melduje 13 km biegu dzis moj dzien i moje temperatury

berni ja cie pamietam daj linka do tego wyzwania tabelkoweho moze dolacze?

retsina super tyle km. to tez moja temperatura do cwiczen.

dzis pocwiczylam z tiffany i melb ale biewiem ile i z przerwami bo cora marydna i nie umialam sie skupic jak stekala wiec w polowie przerwa na uspanie jej. spodbie testowe znowu triche luzniejsze a waga w gore....dziwne dziwne

Witam w poniedziałkowy poranek

malinkaa fajnie - link do akcji Akcja:

Udanego tygodnia wszystkim!

dzieki za linka juz sie wpisalam do tabelki. dzis chlodnawo wiec wkoncu cos pospaceruje tylko corcia musi wstac pojesc itp a troszke to zajmnie. mysle co by dzis pocwiczcyc. ale chyba skupie sie na brzuchu bo czasem kolano poboluje wiec niech sobie odpocznie. buziaki waleczne laseczki:-
spacer szybkim krokiem zaliczoby a ile trwal to niewiem bo wstapilam do sklepu i na pogaduchy hehe. pozarlam tez triche wafelek ale spale to

dzisnchyba nici z cwiczen strasznie slaba jestem . 2 spacery zaliczone coprawda n8e mega dalekie ale zawsze cos. te przekletw wafelki mnie dobily i poziom energi spadl drastycznie do tego glowa mnie boli

zrobilam sobie wieczor dla siebie czyl8 depilacja. kremiki itp. dzis wstalam nie w sosie raka marudna bez checi na n8c