Strona 11 z 51 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 503

Wątek: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

  1. #101
    Awatar bernii
    bernii jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2014
    Posty
    443

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    u mnie generalnie jadłospis ok, ale daje sobie wielki minus za ostatni posiłek - niestety mąż chciał zrobić mi niespodziankę i przyniósł sushi i mango, czyli coś czego nie potrafię sobie odmówić, jeśli jest w zasięgu mojego wzroku ehhh oczywiście ze smakiem wszystko pochłonęłam ale też mu przypomniałam, że białego ryżu to ja już nie mogę i mam nadzieję, że zapamięta i że już nie będzie mnie kusił więcej
    co do ćwiczeń to już się nie mogę doczekać kiedy będę mogła zacząć, czyli około 10 dni do zdjęcia szwów...planuję zacząć od krótkich, ale regularnych treningów (z dużym naciskiem na regularność )

  2. #102
    malaalewielka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-02-2015
    Posty
    670

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    Berni jakie zdjęcie szwów bo wybacz ale nie kojarze.. mam nadzieję że nic powaznego.. u mnie dzien ok ale musze pracowac nad silna wola bo ciezko bez cukru a jak sie zlamie to nie skoncze na jednym tylko pochlone calosc

  3. #103
    Awatar bernii
    bernii jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2014
    Posty
    443

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    hej,
    Mała - nic poważnego, w zeszłym tygodniu miałam malutki zabieg - dosłownie drobiazg, ale szwy mam w takim miejscu, że chyba lepiej żebym nic nie ćwiczyła ..hehe jak tak to jest, że jak nie można to się nagle tego chce
    ..ale byłam rano zła jak weszłam na wagę - znów wzrost - ja zwariuje. No nic trzymam się dalej, nie mam wyboru, bo w ostatnich badaniach krwi wyszło mi, że mam problem z glukozą i insuliną, a to z kolei wpływa, że nawalają mi też inne rzeczy w organizmie. Trwała zmiana diety + trening to teraz podstawa.

    Miłego dzionka wszystkim!

  4. #104
    mama_29 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-10-2016
    Mieszka w
    MYSŁOWICE
    Posty
    453

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    Witajcie, wczorajszy dzień minał bez zarzutu wieczorem byłam głodna ale wytrzymałam. Rano jakos nie miałam apetytu ale zjadłam omlet zeby potem sie na cos nie rzucic. Jak widze tych chudzielców w rodzinie którzy jedza co chca to jestem wsciekła. Nawet mój mąż chocby nie wiem co jadl to ma normalna zawsze taka sama wage. Ale juz sie miałam nie uzalac. Widac musze byc zawsze na zdrowej diecie bo jakbym nie musiała to w moich zyłach płynełaby juz sama czekolada hehe

  5. #105
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    Berni - u mnie to samo. Nie odzywałam się bo mi aż wstyd - ale waga wariuje a ja razem z nią - w piątek ładna waga, w sobotę spadek 0,5kg, w niedzielę +1kg, a co gorsza w poniedziałek też zobaczyłam kolejne +1kg!!! No przecież z czego? 2 kilo więcej? co prawda @ się zbliża, ale jakiś dramat, aż męża wcisnęłam na wagę, żeby skontrolował, bo byłam przekonana, że się spier...! Niestety, to jednak JA. We wtorek ciut mniej, i dzisiaj kolejne 0,5kg mniej, oby do piątku mieć chociaż wagę z zeszłego tygodnia... Ja nie wiem co się dzieje.. Ale wykańcza mnie to... takie katusze, za jedną butelkę wina w piątek....

    Malinka - odnośnie stwierdzenia, że lepiej mieć zorganizowany dzień - bo się nie ma czasu na "podjadanie" tudzież bycie głodnym - zgadzam się. Ja to praktykuję już długo i chwalę sobie

    Dzisiaj wstałam wcześniej razem z mężem i ogarnęliśmy posiłki na cały dzień. Razem z lunchem i obiadem I pranie zrobiłam i nawet jeszcze ciasto upiekłam! (Goście będą w weekend, zamrożę, i będzie jak znalazł na sobotę ) Ale trzeba się poświęcić i wstać wcześniej.

    Niby 10.00, a ja się czuję jakby była co najmniej 12

    Ale za to wieczorem znajdziemy czas na kino
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

  6. #106
    Awatar gaja81
    gaja81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-12-2013
    Posty
    1,981

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    Hej.
    U mnie waga ok. Nie wzroala jakos znaczaco bo o 300 g ale to norma wiec sie nie przejmuje i tak jest mniej . Patrze na stabilizacje bardziej .
    I choc do szczuplych nie naleze to coz, wielu chlopow lubi kraglosci a w szczegolnosci moj

  7. #107
    malinkaa1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    Wodzisław Śląski
    Posty
    597

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    gaja moj lubi te moje kraglosci jedynoe co to talia bym mogla miec szczuplejsza powiedzial bo wtedy biodra by sie uwydatnily alr jak mi zleci ztali to inwszedzie.... wczorja zezarlam.prawie cala bombonierke i co? waga wskazala 200g mnoej niz w rano hehe tak waga jest nienormalna jaknsie staram to wzrost jak pozeram spadek dlatego olac wage sukces maly to zjadlam i tedciow obiad ale polowe i wstalam od stolu zeby niezezrec reszty hehe. mama w moich zylach to juz czekolada plynie hehe woczraj nawet gafalam mezowi ze bym poszla do.spa na masaz czekolada a potem ja zezarla o taaaak

  8. #108
    mama_29 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-10-2016
    Mieszka w
    MYSŁOWICE
    Posty
    453

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    malinka ja to pewnie bym ją zezarała przed masazem jeszcze jakbym na chwile sama została hehe
    Ja narazie licze kalorie jak kiedys. Nie daje sobie sztywnych restrykcji ale unikam slodyczy , zadnej czekolady i dzis narazie wyszło 1300 kcl
    Co do kształtów moj tez lubi krąglosci wiec troche ubolewal na poczatku ale juz sie przyzwyczail i teraz ciagle mowi ze mam piekne ciało. Bardzo mu sie podobałam zarówno w roziarze 38 jak i 40 czy nawet w ciazy wiec na poczatku jak schudłam był w szoku troche ale teraz juz tak jest jakbym zawsze taka była jak teraz.
    Jedynie co mnie ratuje ze mam wąską talie wiec te waskie biodra i tak wyglądają na kobiece . Zreszta mi to sie wydaje ze wszedzie jestem kragła juz wam mówiłam

    malinkaa jakby bombonierki tak na mnie działały dobrze........

  9. #109
    Awatar bernii
    bernii jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2014
    Posty
    443

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    kolejny dzień bez podjadania - 4 posiłki wg planu, no może z małym minusem znów za ostatni posiłek, ale generalnie nie jest źle...

    never - musimy przetrwać te wahania wagi i nie odpuszczać...powoli, ale konsekwentnie do celu u mnie sobotnie ważenie jest takim cotygodniowym, więc może to jeszcze się wyklaruje

  10. #110
    malinkaa1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    Wodzisław Śląski
    Posty
    597

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    berni tez mam tak8r wachania zgroza. ale uzalznilam sie id codzienego wazenia...
    mama teraz to ch6ba bede snila.o kapieli w nutelli hehe. na.kolacje zjadlam pomarancze i pol opakowania jogurtu. wrocilam pozno i nie zdazylam pocwiczyc a o 20to nie dla.mnie ja musze z rana

Strona 11 z 51 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •