-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
malinka jestes zbyt skromna takie danie robie mojemu maluszkowi wiec wiem ze całkiem niezłe hehe Z owoców to wpadają tak teraz w tygodniu ze 2 grejpfruty ale uzupełniam wyciskanuymi sokami z aroni jabłek i buraków selera itp jedna lub 2 szklanki dziennie wiec to jest dawka skoncentrowana. Dzis powtorka wazenia była czy to czasem baterie nie słabe czy cos a le nie jest nadal upragnione nawet 57,7 . Pomyśleć ze jescze niedawno skakałam do gory jak było 67,7 hehe. apetyt rosnie w miare jedzenia.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
wczoraj popoludnie rozpusty bo 18 stka siostrzenca wpadlo ciastko i na kolacje roznosci ale o dziwo noe nazarlam sie jaknswinia jak zwykle ale poakubalam a to jednego a to drugiego:') dzis juz dobre tory. Jadlospis dostalam wiec ruszam potem na zakupy spozywne. ostatnio jak cora mniejnspi to nie ma kiedy pocwiczyc buu. mama daj przepis plisss
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Hej Dziewczyny, znów zamilkłam na forum, ale powiem Wam, że jakoś ostatnio nie mam czasu ciągle w biegu, teraz przed świętami nawarstwiło się mnóstwo spraw ... co do mojego 30 dniowego wyzwania, to dziś jest dzień 17 - udało mi się wytrwać zupełnie bez cukru (nie licząc świeżych owoców), nabiału, chleba/bułek/makaronów/ryżu no i takiego bardzo przetworzonego jedzenia, zeszło może nie bardzo dużo, bo z 61,9 do 59,8 (waga z piątku). Nie udało mi się wytrwać w postanowieniu codziennego picie koktajlu zamiast jednego posiłku i w ostatnim tygodniu to już nieregularne jedzenie + podjadanie między posiłkami., ale i tak się cieszę, bo trzymam się przynajmniej założonych produktów. Trochę boję się świąt, nie chcę się rzucić na jedzenie, mam nadzieję, że mi się uda, ale to będzie bardzo bardzo trudne.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
wczoraj popoludnie rozpusty bo 18 stka siostrzenca wpadlo ciastko i na kolacje roznosci ale o dziwo noe nazarlam sie jaknswinia jak zwykle ale poakubalam a to jednego a to drugiego:') dzis juz dobre tory. Jadlospis dostalam wiec ruszam potem na zakupy spozywne. ostatnio jak cora mniejnspi to nie ma kiedy pocwiczyc buu
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
wczoraj popoludnie rozpusty bo 18 stka siostrzenca wpadlo ciastko i na kolacje roznosci ale o dziwo noe nazarlam sie jaknswinia jak zwykle ale poakubalam a to jednego a to drugiego:') dzis juz dobre tory. Jadlospis dostalam wiec ruszam potem na zakupy spozywne. ostatnio jak cora mniejnspi to nie ma kiedy pocwiczyc buu
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
gupie forum wieki sie wgrywa i wogole wgral.mi sie jakis post stary co juz dalam ehh..wcielo.mi dlugi post dzisiejszy. ojoj
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
bernii- szacun za wytrwałość,ja na świeta robie kilka potraw tak pod siebie dieteczną wersje sałatki z tuńczykiem i łososia na parze np.
malinka- no cos tu sie zacina, ja dzis zrobiłam dzień rozpusty za to ze przetrwałam ładnie weekend ale pewnie na wadze sie to odbiło trudno te 58 musi mnie chyba zadowolic ale do 57 bede dążyc to utrzymam te 58 heheh
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
bernii- szacun za wytrwałość,ja na świeta robie kilka potraw tak pod siebie dieteczną wersje sałatki z tuńczykiem i łososia na parze np.
malinka- no cos tu sie zacina, ja dzis zrobiłam dzień rozpusty za to ze przetrwałam ładnie weekend ale pewnie na wadze sie to odbiło trudno te 58 musi mnie chyba zadowolic ale do 57 bede dążyc to utrzymam te 58 heheh
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
u mniw.zawsze byla grzybowa. nigdy makowek bigosow sledzi itp poprostu ryby kapusty buraczki wiec nigdy nie bylam mega obzarta. jedynie potem wole ciasta sie poobjadac hehe.Waga troche w gore co zrzucam na @ bo ma w tym tyg byc.Wczoraj takiego gloda.mialam masakra ale zajadlam go kromka chleba z ogorkiem i troche masla i poszlo jakos. Lenia mam na cwiczenia
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
mama- no ja też właśnie trochę będę kombinować i na wigilię kilka potraw pod siebie, ale niestety nie wszystko się da myślę, że taką potrawą zmodyfikowaną będzie ryba po grecku, jakaś rybka z piekarnika, kapusta z grochem, jak się uda to pierogi z jakiejś innej mąki niż pszenna... u nas z zup była zawsze zupa z suszonych wędzonych śliwek z kluskami, którą uwielbiam (to może zjem bez klusek i nie będę dla siebie dosładzać)....... najgorzej to się boję słodkości po takim detoksie, czy nie rzucę się na to wszystko???
malinka - ja to mam cały czas lenia na ćwiczenia... coś czuję, że dopiero po świętach ruszę z kopyta
Miłego dnia!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki