-
Danik! Będę Ciebie wspierać w Twoim odchudzaniu ,też się odchudzam i wiem jakie to jest ważne! Mam do zrzucenia 17 kilosów i jestem na diecie BIKINI 8 dzień.Ta dietka jest bardzo zbliżona do dietki 1000 kcal ,czuję się świetnie i jestem szczęśliwa ,że jestem z WAMI!!!!!
-
Witaj krzewka!!
Więcej zapału i checi....pomyśł sobie o tym jak miło bedzie Ci za miesiac pochwalic sie swoim osiągnięciem,a jest to możłiwe...musisz tylko chcieć.Przede wszystkim zrób to dla siebie....dla nikogo innego.To naprawde nie jest takie trudne...wystarczy odrobinka zapału.Kup sobie płatki,mleko 0%,chrupkie pieczywko ,chudy serek i mnóstwo warzyw i owoców.Wystarczy dokładnie ważyć,sprawdzać kalorycznosc każdego zjedzonego posiłku ,wpisywac to do dziennika....a efekt murowany....zobaczysz za miesiąc sama się usmiechniesz i nabierzesz wiekszego APETYTU....ale na odchudzanie!!!
Zycze powodzenia.
-
Krzewka, to jes dokładnie mój problem Ale jakoś w tym roku dałam sobie spokój z drastycznymi dietami i też przeszłam na 1000 kcal. Szalenie łatwe i proste 5 posiłków dziennie, zaczynam o 8.00, 10.30, 13.00, 15.30 i 18.00. W międzyczasie tony wody. W pracy niegazowana mineralna, w domu robię sobie herbatę, taka intensywniejszą w smaku, np. karmelową. Jeżeli chodzi o 4 posiłki to staram się jakoś rozsądnie do tego podejśc, jakieś warzywa, nabiał (jajka, twaróg, jogurt naturalny). Na obiad jem porządna zupę, tutaj można być kreatywnym Do pracy i w ogóle wszędzie stram się chodzic na piechotę- wykorzystuje każdą okazję. Specjalnie wybieram dłuższe trasy i jakos to idzie
-
Hejka! Przylaczm sie do Was, bo sporo osob dopiero zaczelo sie tu odchudzac, wlasnie tak jak ja. Mam 20 do zrzucenia... I nawet dieta 1000 kcal wydaje mi sie restrykcyjna, wiec podziwiam Was jak beztrosko wyliczacie kawalek kalafiorka, chudy jogurcik i kromeczke chleba chrupkiego. Pocieszam sie tym, ze u mnie wystarczy ze ogranicze tluszcze i slodycze i juz chudne, przed wakacjami schudlam w ten sposob 5 kilo, ale niestety w czasie urlopu naduzywalam pizzy, piwa i lodow i 2 nadrobilam Teraz juz sie powaznie biore za siebie i trzymam kciuki za nas wszystkie!
-
Hejla Gourmanade, czy ten nick to od gourmet ?? No, no, no, ale sobie wysmakowany wybrałaś Ja tam specjalnie sie kuchnią nie przejmuję. Z lenistwa wybieram z półek towary z wyliczona liczbą kalorii, jeżeli chodzi o moja codzienną zupę to zakładam, że ma 400 kcal. Mojej myśli nie skalałam liczeniem ile może miec pomidor kalorii, ile kalafior, ile czosnek... Pod warunkiem, że nie nie jest to zupa chmielowa a przydałaby się dla poprawienia humoru 5 kg szybko zrzucisz, a tak przynajmniej nieżle spędziłaś wakacje )) I w dodatku już tyle schudłaś.. było co oblewać Na 20-stke chlupniemy sobie jakies szampanskoje igristoje
-
Hej Nataela!!!
Nie boj sie nie zrezygnuje tak szybko, poprostu nie mialam czasu, ale juz wracam!!!
Witam wszystkie nowe chetne do zrzucania zbednych kilogramow. Razem napewno bedzie nam sie lepiej odchudzalo, wiec do dziela!!!
Nataela, widzialas moja sygnaturke? 10kg w 2 miesiace! I tego sie trzymam!
Co do mojego menu to jest OK. Jeszcze do tej pory nie skusilsm sie na slodkie.
Wczoraj zjadlam jeszcze obiadek a dzisiaj:
Sniedanie: 2 kromki razowca z parowka, 2 jablka i herbata (z cytryna i slodzikiem).
Obiad: ziemniaki, ryba i salatka ogorkowo-pomidorowo-szczypiorkowa.
Kolacja: arbuz.
No i co o tym sadzicie? Wczesniej pisalam, ze nie moge nagle zmienic diety na nic niejedzenie a malymi kroczkami mam nadzieje, ze zajde tam gdzie chce.
Chce zrzucic ok. 30kg i tak jak Bogna juz nigdy wiecej ich nie ogladac!!!
Musze Wam napisac, ze jeszcze po ciuchach nic nie czuje (w koncu to dopiero trzeci dzien diety), ale czuje sie znacznie lepiej, fizycznie i psychicznie!!!
Na koniec pozdrowionka!!! Kasia!
-
Danik,świetnie ,że się dobrze czujesz!Trzymam kciuki za dalsze odchudzanie!!
-
Danik, uffffff, ale kamień mi spadł z serca no w końcu zaczęłyśmy tego samego dnia zrzucać zwałki tłuszczu Jakieś tam poczucie wspólnoty się we mnie wykształciło Patrzę na Twój zestaw i super, że udaje Ci się zachować zdrowy rozsądek Daleko zajdziesz Udałoby Ci się jeszcze zastąpić na śniadanie jabłka np. pomidorami? Słyszałam, że nie powinno się spożywać owoców podczas posiłków, ale raczej 0.5 h przed lub po
-
Nataela co do tego sniadania to nie bylo wszystko za jednym razem. Napisalam tak aby bylo krocej, ale owoce jadlam w odstepach, kanapki tez, zeby sie nie napchac za duzo na jeden raz. To dobrze, ze mnie pilnujesz! Ja tez sledze Twoje poczynania i dlatego mam nadzieje, ze nam sie uda. Po to jest ten post, wiec piszmy wszystkie i wspierajmy sie!!!
Pozdrowionka!!! I juz nic mi nie jesc o tej godzinie!!! Slyszaly???
Kasia!
-
Czesc Nataela, nick jest z francuskiego i oznacza lakomczucha, co niestety dobrze do mnie pasuje Hmmm, ciezko bedzie bez tej zupy chmielowej, ale musze wytrzymac! A swoja droga ile kalorii ma duze piwo?
Danik, podziwiam Cie ze wytrzymujesz jesc tak malo! Ja chyba mam niesamowita przemiane materii, bo nawet jakbym zjadla dwa razy tyle co Ty, to bym chudla... Ale niestety mam zoladek bez dna Jak tylko mobilizuje sie zeby jesc jak normalny czlowiek nie bedacy na diecie, to chudne... Niestety gubia mnie ekscesy w weekendy i wieczory przy piwku... Ale ze alkohol z zalozenia odstawilam na czas diety, to moze cos z tego wyjdzie...
Kaczorynka, na czym polega dieta bikini? Ja jeszcze sie nie zdecydowalam jaka metoda bede sie odchudzac, na razie ograniczylam porcje i staram sie unikac tlustych rzeczy, chyba najbardziej racjonalne jest liczenie kalorii, ale troche mi sie nie chce, kusi mnie dieta Straznikow Wagi, kolezanki z pracy sie nia odchudzaja z niezlymi rezultatami. Tez trzeba liczyc, ale punkty, wiec jest latwiej.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki