Strona 8 z 68 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 58 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 677

Wątek: Czas na dietę :)

  1. #71
    Renia19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Sutton Coldfield
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie rybcia83 ja swoich zdjec nie zniszcze !!! musze sie przeciez chwalic czekac na gratulacje i wogole przestroga taka na przyszłosc to napewno bedzie !!!!!! No a co do tego czasu no własnie wkurza mnie to ze to tak długo bedzie trwalo !!!!!!! ale miejmy nadzieje ze szybko to minie !!!!!!!!!~!!!!!!!! pozdrawiam was wszystkich !!!

  2. #72
    MAYYKA Guest

    Domyślnie

    CZEŚĆ KRUSZYNKI !!!!!!!!!!!!


    Ja znowu na minutkę.Widzę że sobie świetnie radzicie, co mnie cieszy.
    Taniec,świetna myśl ,może to będzie to.
    Tak sobie myślę że ostatnio nie " pozuje"do zdjęć.Więc niebawem zrobie sobie małą sesje zdjęciową.Jedno z takich zdjęć powiesze na lodówce . Z całą pewnością będzie mnie skutecznie od niej odstraszać.

    Wczorajszy dzień był prawie udany.Prawie bo skubnełam troszkę mięska i połknełam 3 plasterki szyneczki.Mam cichą nadzieje że to nie jest wielki grzeszek...........
    Pomyślałam sobie że jeśli teraz skubnę troszkę mięska to będe mogła powstrzymać sie przed pożarciem całej reszty.Tak się stało zaspokoiłam podniebienie, które usilnie się go domagało.
    Tylko że dzisiejszy dzień będzie największą próbą......................
    Lodowka pełna smakołyków, pysznych dań i słodkości.
    Jak mam przetrwć ten dzień..........POMOCY

    Prawdopodobnie odezwe sie dopiero w poniedziałek.Będe się starać by nie zmarnować wysiłku całego tygodnia.

    PONIEDZIAŁEK, MAŁY DZIEŃ WIELKIEJ PRAWDY..................

  3. #73
    Awatar zuza001
    zuza001 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-08-2004
    Posty
    364

    Domyślnie

    Hej dziewczynki ) i nie tylko... o ile pojawia się tu jakiś odważny... tak jak my mężczyzna

    Tak więc... coś dziwacznego stało się z moim organizmem może to zmiana odżywiania... może i ruch... nie wiem... ale wszystko zo zjem (a w porównaniu do nie tak odległej przeszłości, to jest tego niewiele )... jakimś magicznym sposobem ucieka ze mnie. Chyba reguluje mi się przemiana materii

    Po za tym... muszę przyznać się do zbrodni... Zjadłam wczoraj lodzika... A fe... niegrzeczna ze mnie dziewczynka... cóż chwila słabości... Ale biorąc pod uwagę, wczorajszy wysiłek fizyczny i totalny brak czasu na konsumpcję normalnego posiłku... to myślę, że jakoś się wszystko zbilansowało.

    "Przewróciłam się" ale szybciutko wstaję i biegnę dalej

    Tak więc jutro wielkie ważenie
    Ciekawe jak wasze wyniki...
    Nie kupiłam wagi więc tylko sie zmierzę )

    Trzymajcie się cieplutko

  4. #74
    Awatar zuza001
    zuza001 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-08-2004
    Posty
    364

    Domyślnie

    MAYYKA )

    Dasz radę)

    Teraz też jestem wystawiana na próbę... i to nieeeeeemiłosierną. Nazecony w domu... więc i wspólne goooootowanie. No więc gotuję. Dla niego osobno. Saaaame smakołyki... No i dla siebie osobno. hmmm. Oczywiście też smakołyki. I TO O WIELE LEPSZE

    Wczoraj, gdy robiłam mu kolację... o 22-drugiej!!! Zapylał "A Ty?". Popatrzałam na niego jak na dziwoląga... "Zawriowałeś??? o tej porze??? "

    Twardziel ze mnie co???

  5. #75
    Awatar zuza001
    zuza001 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-08-2004
    Posty
    364

    Domyślnie

    To znowu ja

    Dziewczyny, co do zdjęć, to powiem wam, że zrobiłam sobie z nich "straszaka"
    Powiesiłam na lodówce
    I powiem, że to działa Poważnie. Zanim coś wyciągnę z niej... analizuję sytuację, czy to napewno mi się opłaca... po czym od razu ją zamykam

  6. #76
    rybcia83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    HELLO

    Tym z was, które są wystawione na ciężką próbę naprawdę współczuję. Wiem, że ciężko się oprzeć, ale nie dajcie się dziewczyny!

    MAYYKA jakoś przetrwasz! Pewnie ciężko będzie omijać te pyszności z daleka, ale jak będą Cię kusiły to nawet na nie nie patrz. Jak będą wołały: Zjedz mnie, to nawet ich nie słuchaj i pomyśl ile to zbędnych kalorii, a ile Ty już musiałaś się wysylić przez tydzień, żeby zbędne kalorie zrzucić.

    Renia19 mnie też wkurza, że to jeszcze tyle czasu musi potrwać, ale założę się, że to szybko zleci i ani się obejrzymy, a będziemy na końcu naszej długiej i trudnej drogi

    zuza001 zdjęcie na lodówce to niezły pomysł Ja nie muszę sobie wieszać zdjęcia na lodówce, bo w moim pokoju mam wystarczająco dużo zdjęć, które powinny mnie skutecznie odstraszać Bo tylko jak spojrzę na jakieś zdjęcie, a właściwie na osoby, które są ze mną na tych zdjęciach i przy których wyglądam jak mały wielorybek, to to mi wystarcza

    Pozdrawiam Was gorąco i udanego dnia życzę A ja właśnie wybieram się do sklepu, bo muszę sobie kupić wodę, czyli najlepszy napój na świecie Módlcie się, żeby mnie coś nie pokusiło i żebym nie kupiła czegoś, czego nie powinnam

  7. #77
    Renia19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Sutton Coldfield
    Posty
    0

    Domyślnie

    no ja dzis juz zjadłam bardzo duzo !!!!!!!!!bleeeee dlatgeo juz niczego nie ruszam i teraz jade nad wode

  8. #78
    rybcia83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i jak tam dziewczyny minął kolejny dzionek? Bo u mnie ten kolejny dzień znowu udany i bardzo mnie to cieszy Czuję się bardzo dobrze i oby tak dalej

    No a jutro wielki dzień Kochane Ale nie ma się czego bać, bo napewno będzie dobrze! ZOBACZYCIE!

    Pozdrawiam i trzymajcie się i nie dajcie się

  9. #79
    MAYYKA Guest

    Domyślnie

    HAJ !!! HEJ !!!

    Jak sie macie ???????
    Jak samopoczucie przed wieeeeeeeeeeeelkim pomiedziałkiem ?

    Mam znowu tylko minutke. Trzymam się dzielnie , nie daje się pysznościom.
    Teraz muszę kończyć.

    SERDECZNIE WSZYSTKICH POZDRAWIAM !!!!!!!!!!!!!!

  10. #80
    rybcia83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    WITAM W PONIEDZIAŁEK

    Widzę, że ja jako pierwsza będę musiała opisać ten ważny szczegół dzisiejszego dnia

    No więc powiem krótko
    Tydzień temu jak się ważyłam (kilka razy w ciągu dnia oczywiście) to moja waga wskazywała raz 89, raz 90, a nawet 91 Załóżmy więc, że miałam 90 kg

    Tak więc wygląda to tak:

    23.08.04 - 90 kg

    30.08.04. - 87 kg

    No i jestem bardzo happy

    Dziewczyny, czekam na wasze wyniki Tylko nie bójcie się wejść na wagę, bo nie ma czego Założę się, że też będziecie miały powody do radości i do wielkiej ulgi

    Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i trzymajcie się!!!

Strona 8 z 68 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 58 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •