-
:lol: Witam wszystkie dzielne strażniczki wagi! Dzisiaj mój 7 dzień cały weekend dzielnie pokonałam pomimo tego że mój synuś miał 9 urodziny dużo dzieciaków tort z bitej śmietany 3 pizze które sama przygotowywałam, lody i kupę innych smakołyków i - zadnego nawet nie dziabnęłam a z braku czasu pominęłam nawet swoje posiłki jestem bardzo z siebie zadowolona.Jednak w niedzielę póznym wieczorem skusiłam się na lampkę białego wina i trochę krakersów ale nie był to napad ale kontrolowana i świadoma decyzja. W sobotę ugryzł mnie kocur mojej mamy bo bardzo bał się zastrzyku (kocham koty i sama mam dwa) i niestety wylądowałam u chirurga z zakażeniem. Ból wczoraj był tak nieznośny że zdecydowałam ,że lampka wina i garść pozwoli mi go łatwiej znieść. I faktycznie pomogło.Od dzisiaj jestem na antybiotyku a jutro mni\e czeka kolejna wizyta u chirurga i nieprzyjemny bolesny zabieg ale dzieki temu mój apetyt spadł do zera. Mam nadzieję że wybaczycie mi te krakersy, dzisiaj mój dzień jest dobrze zaplanowany i napewno kolejne również takie bedą .Łatwiej mi w pracy niż w domu gdzie szykując posiłki dzieciakom czeka tyle pokus. Ale z Wami wierzę ,że dam radę. Po napisaniu takiego listu czuję się mocno zmotywowana i wiem że nie jestem sama. Trzymajcie za moją jutrzejszą wizytę u lekarza, bardzo się boję.
Gorące całusy dla Wszystkich
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki