ekhm tak to ja!;>* soreczki ze tak rzadko mnie tu widać ale jakoś ciężko u mnie z tym pisaniem.. No więc jeśli chodzi o mnie, to bardzo dobrze robisz że rezygnujesz z tamtej dziwnej aczkolwiek fajniutko brzmiącej dietki.. Widać doszłyśmy do podobnych wniosków Ta 1000kcal to już coś.. tylko że też ty masz tak siłę liczyć te kalorie.........!!! Ja nie daje rady, więc robie tylko własnopomysłowe dietki.. Podziwiam Cie szczerze za wytrzymanie tyle czasu z tymi herod-babami!:PP 45 i 25 minut! To ja po 10 minutowym mam juz z leksza dosyć, choć go mimo wszystko baaaardzo lubie! A ta folia to już w ogóle......... tyle nawijać i w ogóle..... (khm daje to coś?))) ) Tylko ta waga... kobietkooo.... czy ty aby nie przesadzasz już z 48, 49 kilogramami??? Może te 52 by w zupełności wystarczyły, co? Albo choćby te 50 (niech Ci już tam będzie ) dla równej liczby..... Pomyśl... Policz sobie tu na stronce to swoje BMI i wagę stosowną do wieku i dostarcz danych.. A tak poza tym to 3maaaaaaaaaaaaaaaj sie dzielnieeeeee!!! I obiecuje Cie walnąć i zdrowo uprzytomnić jak mi zejdziesz poniżej tego co powiedziałam!:***