Strona 4 z 24 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 240

Wątek: 10 kg do 5.02.2005 r. - dam radę? Proszę o rady i wsparcie!

  1. #31
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Gabizentek
    Dzięki za słowa wsparcia i to skarcenie... ja wiem, ze źle robię, ale słabiutkam, słabiutka..
    Ech, najważniejsze, że się nie załamałam!! Nie poddałam!! Jestem znów zwarta i gotowa!! tak myślę.... hehe

    Trzymaj się!! 3 km dziennie to ładny spacerek, ale i ćwiczyć trza
    pa

  2. #32
    MCD
    MCD jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2004
    Mieszka w
    Jaworzno
    Posty
    13

    Domyślnie

    Anikas9 Dzieki

    Odkąt postanowiłam że musze cos z tym zrobić tzn. z tym tłuszczykiem i oponeczką stałam sie maniaczką zbierania i "kolekcjonowania" djet, mam nawet najróżniejsze przepisy i teraz mysle ....

    myśle.....

    i myśle.....

    która jest skuteczniejsza czy sławny "kapusniaczek" dieta South Beach czy może drastyczna Cambridge i niewiem może wy mi pomożecie w wyborze chodzi o to by nie było tego efektu jojo
    A może tak jak Anikas9 poczekam do stycznia by powtórzyć 13 ??

    Jak narazie jestem na własnej wymyslonej diecie bez chleba, makaronu, ziemniaków i SŁODYCZY !!!!

    Mósze się jeszcze pożalić żę chodze od dwóch miesięcy na fitness i ..... nie schudłam

    Powodzenia wszytkim w osiąganiu dobrego samopoczucia

  3. #33
    marzycielka21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Cześć!

    Jeśli naprawdę chcesz schudnąć to musisz ograniczyć słodycze lub całkowicie wyrzucić je z jadłospisu.Dobrze by było gdybyś zaczęła stosować jakąś dietę i ćwiczyć.Dobrze by było żebyś zaczęła uprawiać jakiś sport.Polecam aerobic.Staraj się jeść jak najwięcej owoców i warzyw surówek,sałatek warzywnych.Pij 2litry dziennie niegazowanej wody mineralnej i nie podjajaj między posiłkami.Mam tu na myśli dietę.Ja w tym roku skończę 23lata i przy wzroście 165cm ważę 90kg i tak samo jak ty mam problem ze schudnięciem.Ćwicz w domu przynajmniej godzinę dziennie.Rób jak najwięcej skłonów,brzuszków,wymachów nogami.Musisz pamiętać że nie od razu schudniesz.Efekty mogą przyjść dopiero po miesiącu odchudzania.Mam nadzieję że ci się uda i na swoim ślubie będziesz piękną panną młodą i będziesz pięknie wyglądać.Trzymam za ciebie kciuki i życzę ci jak najlepiej ale musisz pamiętać też o tym żeby po schudnięciu się bardzo pilnować żebyś póżniej ponownie nie przytyła.Oto dieta dla ciebie:
    Kuracja jabłkowa
    dzień po dniu
    I dzień:
    Możesz jeść tyle jabłek,na ile masz ochotę.Zjesz ich na pewno dużo ,żeby zaspokoić głód i pragnienie.Możesz pić herbatki albo wodę mineralną.Pierwszy dzień diety jest najtrudniejszy.Pod wieczór może pojawić się ból głowy lub uczucie ucisku w głowie oraz mdłości.Czasem bolą nawet stawy i kręgosłup
    II dzień:
    Jesz nadal tylko jabłka.Dobra wiadomość!Powinny zniknąć dolegliwości z poprzedniego dnia
    IIIdzień:
    Jesz tylko jabłka ale już masz na nie coraz mniejszą ochotę.Z trudem zmusisz się do zjedzenia co najwyżej trzech lub czterech.Za to czujesz się lekko,radośnie i chcesz kontynuować dietę.Nie powinnaś jednak robić tego bez konsultacji z lekarzem
    Oczyszczająca kuracja jabłkowa wymiata z organizmu a zwłaszcza z przewodu pokarmowego wszelkie nagromadzone toksyny.To najbardziej znana z tzw.monodiet w czasie których jada się tylko jeden produkt.Może być traktowana także jako przygotowanie organizmu do przeprowadzenia dłuższej diety odchudzającej.
    Co można zyskać:
    poprawi się twoje samopoczucie
    cera odzyska blask
    będziesz wyglądać młodziej
    odczujesz przypływ energii
    ustapi sztywność mięśni i kości
    poczujesz się lekko
    zacznieć mieć ochotę na ćwiczenia
    fizyczne lub spacery
    Przeciwskazania:
    nie powinny stosować tej diety osoby cierpiące na choroby przewodu pokarmowego(szczególnie nadkwaśność)trzustki i wątroby oraz wrzody żołądka i dwunastnicy.
    autorką tej diety jest Maja Błaszczyszyn-biochemik,terapeuta naturalny,prowadzi Przychodnię Medycyny Naturalnej Komed w Warszawie
    Pozdrawiam.Ania

  4. #34
    Guest

    Domyślnie

    O to coś dla mnie - mam jabłek pod dostatek i ciagel ktoś (czyt. mama) je we mnie wmusza Jak ci idzie dieta? Pisz!

  5. #35
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    hej, witam wszystkich!!

    MCD cieszę się, że dietki Ci się podobały, jak masz jakieś fajne, to prześlij je mi będę wdzięczna. No i trzymaj się!!
    Ja chyba teraz zacznę 1000 kcal, a po świętach chyba kopenhaską - zobaczymy jak przeżyję grudzień!!!

    Marzycielka - dzięki za tę dietkę, ale kurde, nie wiem czy bym dała radę - 3 dni tylko na jabłuszkach... lubię te owoce, ale czy aż tak... hmmm... Dzięki za rady i wsparcie!!! Naprawdę wiem o tym, że nie powinnam jeść słodyczy.. no ale........ siedzie we mnie który kusi i kusi....

    Amitri a jak u Ciebie? Co tam słychać??? Trzymaj się!! Jak tam pan od wf-u???

    A u mnie cóż.......
    po pierwsze rozchorowałam się i wczoraj po pracy cały wieczór wygrzewałam się w łóżku, a mamusia donosiła to kanapeczka, to jabłuszko... z komentarzem - TO WSZYSTKO PRZEZ TO TWOJE ODCHUDZANIE SŁABA JESTEŚ I ŁAPIESZ WIRUSY ITD. ITP................
    Prawda jest taka, że trochę wczoraj przegięłam znów......... no ale i tak nie jest źle, bo to były kanapeczki z chudziutką szyneczką na ciemnym chlebku, poza tym zjadłam jeszcze zupę kapuścianą i....... kawałeczek serniczka... ale taki maciupki... bo ja taka chorutka... i 4 mandarynki.

    Plan na dziś - zjadłam rano przed pracą trochę zupy, do pracy wziełam kanapeczki (takie jak wczoraj) i wieczorem zupa - dziś mam w pracy inwentaryzację, czyli harówę do nocy (może przed 22 skończymy) tak więc dziś będę silna. Ewentualnie skuszę się na jakiegoś owocka lub mojego ukochanego Kubusia!!!

    Ale się rozpisałam pozdrawiam Was wszystkich, trzymajcie się, papapa!!!
    M I Ł E G O D N I A Z Y C Z Ę W S Z Y S T K I M !!!

  6. #36
    Guest

    Domyślnie

    Tylko nie za dużo tego Kubusia bo będziesz pomarańczowa hihi tak jak mój kolega który miał żółte paluchy (o paznokciach nie wspomnę ). Czego ci oczywiście nie życzę
    Ja teraz idę ćwiczyć. Ostatnio strasznie to zaniedbałam Ale wstyd
    A pan od w-f? Hmm.. ja mam panią A pana to tylko od siatkówki
    Pozdrawiam Trzymaj się
    Co do zakładu to... przyjmuję Raz kozie śmierć

  7. #37
    Guest

    Domyślnie

    Anikas9 -jestem pewna, że dasz radę

  8. #38
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Wróciłam... harowałam dziś nieziemsko w pracy... Niedawno wróciłam.. było koszmarnie!!! Szczególnie, że nos mi odpada i w ogóle słabo się czuję... a jutro 5.20 pobudka i znów do pracy... brrr (muszę wychodzić z domu 6,10 !!!).
    Dlatego tylko szybko napiszę, że na nic słodkiego się nie skusiłam , no może zjadłam dziś trochę za dużo kanapeczek, i to na białym chlebie, którego dawno nie jadlam, ale i tak jest ok!!!
    Bo inwentaryzowałam sklep spożywczy mojej firmy!!!! Hurra, na nic się nie skusiłam!!! Wiecie jaka to dla mnie radość - nawet nie wypiłam tego mojego kubuśka...
    A propos kubusiów.. w lipcu wyskoczyliśmy z moim narzeczonym na weekend do Pragi (on jest kibicem kolarstwa, a wtedy był tam wyścig, w którym uczestniczył jego i mój też ulubiony kolarz Lance Armstrong!!!) - i wiecie co znaleźliśmy w sklepie spożywczym w centrum Pragi - KUBIKI!! Czyli nasze kubusie.. fajnie nie??
    Właściwie po co ja to piszę.. hmmmm to jest forum o odchudzaniu...
    to ze zmęczenia!!

    Dobra, zmykam stąd!!!
    To był I dzień bez słodyczy, w skali 1-6 oceniam go na 4.. ale jest ok!!!
    papa

    ps. Amitri te kostki czekoladki tym razem jeszcze ujdą.. ale następne już nie!! trzymaj się!!
    lusiaQ dzięki za wiarę.. jest mi ona naprawdę potrzebna!!!

  9. #39
    Guest

    Domyślnie

    Ja ci mówię, że to był wyjątek i kino to też będzie wyjątek No dobra nie będzie. Nie mogę przegrać, chociaż jakby na to nie spojrzeć to ja zawsze zakłady przegrywam Widzę, że ty dzielnie się trzymasz Oby tak dalej

  10. #40
    paulina_gn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Z tymi Kubusiami i zółtymi palcami, to jakaś ściema... Długo piłam soki marchwiowe jednodniowe i nic mi sie nie stało... A Kubuś, to nieźle kaloryczny jest. Na kursie pilotów (chodzę w weekendy) kupiłam dużego Kubusia a to razem z 400 kcal no to gdybym wiedziala, to bym przeciez kupila wode a 400 kcal skonsumowala.

    Z kubusiowymi pozdrowieniami...

Strona 4 z 24 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •