Wątek: SB - I FAZA - od 22.11.2004 - wytrzymam?

Wiecie, jak wspaniale motywuje to spojrzenie pełne podziwu w oczach mojej Chudzinki...
tyle tylko, że niekonsekwentny jest..."u mnie w domu ta cała twoja dieta nie obowiązuje"
i "teraz jesteś jeszcze śliczniejsza"
batik dołóż troszeczke spokoju do swojego odchudzania, pomyśl,że to nie chwilowe wygięcie krzywej opisującej wagę ma znaczenie, a tendencja spadkowa (wybacz ten sposób ekspresji... uczę się do kolokwium, myślę teraz wykresikami itp)
co nagle to po diable
więc spokojnie...
a kysz... raz na zawsze

Ja chwilowo martwię się, czy mój spadek wagi oststanio nie był zbyt gwałtowny (w piątek idę zrobić kompleksowe badania, więc będę wiedzieć)

Jeszcze na temat serwisu: już wielokrotnie starałam się zapisywaćile zjadam, ale dopiero teraz ma to jakieś efekty... bo jasne, przejrzyste.... wcześniej było tylko "ok, pod dzisiejszą datą nic, to dobrze"
podoba mi się tutaj.
Kiedy skończę rozdział pt. "a sio zbędne kilogramy" rozpocznę tu "a teraz trzymamy wagę w ryzach"
i do przodu hop siup

No ja bym chciała 6kg ale wiem ze to raczej nie realne.Oby jak najwięcej A dietka niezła niezła.Tylko czekam na mamusie aż mi pierś w piekarniku upiecze

Na mamusie nie czekaj!
Bardziej się najesz, jeśli się pomęczysz..
ja gotując, czuje jakbym robiła się syta (i wcale nie dlatego, że ciągle próbuję) bez jedzenia
ech zapachy...

melinko! beem ma racje!! zrob sobie jedzenie sama, bo jak bedziesz dluzej czekac, toi sie potem rzucisz wyglodniala i nie bedziesz mogla skonczyc jesc.. ale 6 kilo do swiat to lepiej zeby ci sie nie udalo zrzucic, lepiej sie zdrowo odchudzaj powoli, a nie szybko i nieskutecznie (jojo)

beem! ja sie spokojnie odchudzam, naprawde. robie wszystko z zaleceniami z ksiazki i tempo chudniecia mam takie jak napisali. tendencja spadkowa mam nadzieje, ze sie jeszcze dlugo utrzyma. prognozy sa w kazdym razie budujące
a mysle, ze jesli przy odchudzaniu nie chodzimy ciagle glodne, to jest to zdrowe odchudzanie.. no i wage w ryzach bedziemy trzymaly mam nadzieje wspolnie

buziaki!!

No dopiero teraz zjadłam ta pierś bo z ojcem pojechałam po rowerek.Nie kupiłam chociaz chodziąłm za nim 2 godziny ponad Takie badziewie sprzedaja że szkoda gadać Ale tata pojeździ po tych sportowych no i coś wybierze.Wie ktos może czym się różni rowewrek mechaniczny od magnetycznego??

nie bardzo wiem na czym to polega, ale magnetyczne sa lepsze

Witam
Jestem tu pierwszy raz i chciałabym się dowiedzieć cos o diecie SB.
Proszę o pomoc...

diana31
poczytaj fora wstecz, bo szkoda od początku opisywać w kółko to samo i dopiero, kiedy pojawią się jakieś niejasności pytaj
pozdrawiam

wczoraj moja współlokatorka wpadła z uśmiechem "spójrz, co mam" i czekoladą 90% cocoa w ręku.
Mówiłam, że jest najlepsza i musiała przetestować (oj, kupiła ją specjalnie dla mnie, jak miło)
kiedy spróbowała, stwierdziła, że jest okropna (ach ci ludzie, którzy nie mogą nawet wypić herbatki bez cukru)
ale mnie smakowała strasznie
jako, że bilans kaloryczny miałam całkiem całkiem, postanowiłam zrobić eksperyment i spróbowac zjeść ją całą naraz... i po połowie wymiękłam a może raczej
pyszności, ale nie mogłam już więcej (tym samym wczorajszy dzień zamknęłam na 12000 kcal)
w sumie to w ciągu ostatniego miesiąca schudłam już tyle, że mogłabym dac sobie spokój na jakiś czas, ale chcę być rozsądna
do świąt jakoś będzie (na tysiączku, ostatnie dwa dni może wodniczek)
przez święta będzie ciężko (juz to wiem), oj ciężko na żołądku
a nowy rok rozpocznę wolniutką dietką (1200, oczywiście po uprzednim oczyszczeniu się z toksyn)
taki mam plan, tego będę się trzymać
a jeszcze do niedawna dzienna dawka kalorii dostarczana z samych słodkości wynosiła ok. 800 kcal... hihi...

ciekawe ile ważę ??

Powodzenia aby planik sie udał