-
Coś mi sie wydaje że to o rybach to kompletny bezsens ryby można a nawet trzeba jeść na tej diecie Co do twojej dietki nie wiem jak bedzie Straciłas tyle ile powinnaś w diecie 1000kcal a zę waga stoi to normalne.Czy ty ćwiczyłaś czy tylko ograniczyłas jedzenie
-
bombelku ta twoja waga uparta jak mulica!!! ale w koncu ruszy...a przeszlas na II faze czy jestes na I ciagle? mi wlasciwie tez sie nie chce ruszyc od tygodnia.. moze za duzo weglowodanow dodalam? chyba wroce do diety z I fazy.. bez owocow nawet. w koncu chodzi o to zeby schudnac, a nie miec wiecej przyjemnosci i stac w miejscu.. od tej pory nie jem znowu owocow. howgh.. do sylwestra bym chciala jeszcze schudnac.. w ogole chce wazyc 55 kilo a nie 61, wiec jeszcze troche przede mna!
beem! ja tez jem duzo kwasnego!! i wcale mi to nie przeszkadza na poczatku diety wykrzywialam sie na mysl o fasolce w pomidorach na superkwasno, a teraz wydaje mi sie ona normalnie slodka.. chyba cos w tym jest. nawet jak cos slodkiego jem, to jest to bardziej slodkie niz kiedys dlatego wystarczy tego mniej . rzeczywiscie zaczelas drastycznie!! jak ty wytrzymalas na 600kcal i cwiczeniach? niewiarygodne - ja bym zdechla z prezentami to musze poczekac, az kaski troche splynie... ale tez sie wybieram na zakupy
moniczka! jadlam wlasciwie dosyc monotonnie, ale akurat lubie takie rzeczy wiec nie przeszkadzalo mi to ... ukochana fasolka w pomidorach z podsmazona cebulka (koncentrat i kurczak do tego jest ok tak wlasnie tez przyrzadzalam), ryba w pomidorach - taki moj wynalazek (duzo podsmazonej cebuli + pomidory z puszki + podsmazona wczesniej ryba (bez panierki) + lyzka jogurtu 0% dodana na sam koniec, pychota , oczywiscie jajecznica na sniadanie, albo omlet z twarozkiem i slodzikiem, albo z zoltym serem na ostro,oczywiscie serek wiejski i kakao (naturalne ze slodzikiem mleko 0,5%)
luciabruda - w nowszej wersji diety (udoskonalonej przez samego agatstona) mozna jesc jogurty odtluszczone 0% i pic mleko 0,5% i ogolnie wszelkiego rodzaju nabial do 2-3% tluszczu. w tym twarozek. wedline chuda mozna jesc, tylko trzeba miec pewnosc, ze nie ma w niej cukru - tzn jakies mielonki odpadaja tam zawsze wciskaja roizne swinstwa. ryby mozna a nawet trzeba jak najczesciej jesc, bo sa cholernie zdrowe.
mysle ze po przejsciu na SB nie przytyjesz tylko schudniesz. przestaniesz jesc owoce, majonez, jogurty, wase i zupki w proszku, bo maja od cholery cukru i w I fazie ich jesc nie wolno. to mocno zmieni twoje nawyki zywieoniowe. mam nadzieje, ze lubisz jajka i piers z kurczaka, bo to wlasciwie podstawowe bialka na tej diecie. ja jajecznicy nie smaze na masle tylko na oleju. i to wcale nie na oliwie z oliwek, bo nie mam jej w domu, tylko na normalnym oleju roslinnym (do smazenia z reszta jest zdrowszy) i nie ograniczam go jakos specjalnie. mam wrazenie, ze tu chodzi przede wszystkim o ograniczenie tluszczy zwierzecych i te ograniczam - a wszystkie roslinne jem bez ograniczen.
pozdrawiam i buziaki dla was wszystkich!! mam nadzieje, ze niedlugo wszystkie bedziemy laseczki, bo ze wytrzymamy na diecie to pewne
-
po wodniku spadły 2 , ale tylko na czczo :P
Przeszłam na I fazę montignaca , bo czytałam ,że dużo osób właśnie po I fazie przeszły na Montignaca i chudną nadal szybko , a potem znowu na SB przejdę .
Montignac praktycznie nie różni się od Sb , tylko, że w MM trzeba mieszać posiłki z zasadami , a jedzenie takie jak na II fazie SB Dzisiaj mija pierwszy dzień MM
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ale im zazdroszczę
-
wow 2kg.. no to pieknie! a nie wroca jak zaczniesz jesc? obejrzalam sobie to co bylo w linku ktory podalas i rzeczywiscie dziewczyny sa niezle. schudly naprawde duzo.. my tez tak schudniemy i co ciekawe nie maja zadnych zwisajacych faldow skory.. ja to sie boje, ze elastycznosc strace po schudnieciu.. a co do MM to badania wykazaly, ze to nielaczenie nie ma znaczenia zupelnie jesli o odchudzanie chodzi.. ale probuj bombelku jesli czujesz ze ci to pomoze.. ja jednak pozostane przy SB. z reszta wychodze z zalozenia, ze to wszystko jedno jaka diete sie stosuje, grunt zeby byc konsekwentna to najwazniejsze.
ehhhh jeszcze az 6 kilo do wymarzonej mojej wagi... sama nie wiem.. a jesli sie nie uda? glodna jestem, a moj misiak pizze robi... tak strasznie mam na nia ochote.. mam nadzieje, ze na 1 gryzie sie skonczy moze mleka sobie wezme na zapchanie... boze jak ta pizza pachnie!!!!!!!!!!!!!!!!
wzielam mleko...
-
Jestem jeszce u Miśka, więc szybko (moj kochanie jeszcze śpi). Jest zachwycony moim od-trzech-tygodni-nie-widzianym-brzuszkiem ("był śliczny, ale teraz...hmm..") i jak tu nie chudnąć mając koło siebie taką wspaniałą motywację?
I wczoraj nie bylo naprawdę tak strasznie (ok. 2000 kcal, czyli norma dla nie będących na diecie), jakoś się przez ten tydzień zbilansuje.
A teraz myślę ot ym, że muszę poszukać jakiegoś krawca, żeby poprzerabiac ciuszki...
AAAAAA.......
Jeszcze Wam nie powiedziałam?
NIe ważyłma się od tygodnia, ale jadąc wczoraj do Miśka wyjęłąm z szafy pasek, którego nie używałam od początku listopada i MUSIAŁAM ZROBIĆ 3 (słownie: trzy) DODATKOWE DZIURKI, bo wcześniej zpainałam się na ostatnią...
dobra, narazie tyle...
całuski moje Już-Coraz-Mniej-Grubaski
-
eh 1kg po wodniku wrócił jednak nie przechodzę na Montignaca bo głodna chodze - 3 posiłki dziennie nic więcej i dieta trwa 3 miesiące , ale w związku z tym ,że to jest prawie to samoco Sb , będę stosowała zasady z Montignaca , o łączeniu posiłków , czyli zakaz węgli z tłuszczem i owoce tylko rano , tak samo chlebek
-
Naprawde jaestem bardzo zadowolona z siebie Dzisiaj mam taki fajny płaściutki brzuszek normalnie full wypas Ta diete jest normalnie sooper.A dzisiaj jajecznica z 3 jajeczek na śniadanko a potem zobaczymy mam andzieję żę wytrwam i do świąt schudne tyle ile trzeba
-
Hej dziewczynki
Dziekuje za odpowiedzi.
Melina, spytałam o te ryby, bo po przeczytaniu wypowiedzi wszystkich na temat diety SB, zauważyłam, że wiele osób pisało o rybach i myślałam, że to może główny pokarm w tej diecie. Poza tym ja jakoś nie mam zwyczaju kupowania i jedzenia ryb i nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam rybę. Poza wczorajszym dniem (zjadłam makrelę w oleju - mała puszeczka) Ale to już był wpływ diety SB Gdyby nie to, to bym pewnie nie spojrzała w sklepie na półki z rybami.
Z tego co napisałam to rzeczywiście można stwierdzić, że schudłam w sam raz przez te półtora miesiąca. Tyle, że przed rozpoczęciem diety obżerałam się i jak tylko ograniczyłam jedzenie, to w pierwszym tygodniu straciłam te 2 kg, i od tamtej pory jeszcze tylko 2kg I obawiam się, że w święta te 2 albo nawet 3kg to zaraz mi wrócą. Bez sensu no nie? Przez to nie cieszy mnie, że te święta już tak blisko. Chciałabym jeszcze więcej czasu aby móc stracić jeszcze parę kg, aby mój żołądeczek bardziej się skurczył. Ale nie poddam się i postaram się nie obżerać w święta. Ale dobrze wiecie jakie to trudne, a po świętach powrót do diety.
Batik dzieki za wyjaśnienie, podobają mi się te udoskonalenia, bo jednak ciężko by mi było bez mleka. Poza tym owoców to i tak mało jadłam, i majonezu w tych sałatkach to pewnie też nie za dużo, bo ja kupowałam takie surówki, np. hawajską, meksykańską, wiosenną (na opakowaniu ich jest napisane Lutkiewicz poleca ... chyba nie przekręciłam nazwiska?). Jajka i pierś z kurczaka lubię.
Jak robicie jajecznicę z pieczarkami? Ile dodajecie pieczarek do 2 jajek? Najpierw smażycie pieczarki?
Z ćwiczeniami to u mnie różnie i prowadzę siedzący tryb życia. Wciąż nie mogę ściągnąć z emule filmiku 8 minute abs, zostało jeszcze 10mb.
Pozdrawiam
Papa
-
no i znowu troche schudlam nigdy tyle nie wazylam.. tak sie nieswojo czuje z tym
na tickerze mam 60kg, ale to dlatego ze sie tam 60,5 nie dalo wpisac.. bo tak naprawde to 60,5 teraz waze... jejku moze juz w przyszlym tygodniu bede miala piateczke na przedzie??? byloby bosko!! zauwazylam cos niepokojacego.. im wiecej chudne tym bardziej czuje sie gruba.. jakos mi walki zaczely przeszkadzac i inne tluste miejsca.. moze dlatego, ze jest wiekszy kontrast pomiedzy tym co juz schudlo, a tym co sie jeszcze opiera?? a moze mi skora zwisa?? brr mam nadzieje ze nie fuu
zaczynam drugi etap chudniecia - do wymarzonej wagi docelowej 55 kilogramow. musialam to sobie podzielic, bo tak podobno czlowiek sie lepiej motywuje cel mam blizszy niz 3 tygodnie temu, wiec udac sie musi!!!!!!!
beem mojemu Miskowi tez sie podoba nowa zabawka ale caly czas mi mowi "no jeszcze tu troszke i tam faldka" i mnie wkurza, bo ja sie naprawde staram, a on by chcial od razu
i oczywiscie GRATULACJE Z OKAZJI 3 DODATKOWYCH DZIUREK!!!! jest co swietowac
bombelku co sie lamiesz! 1 kg przez jeden dzien to mission impossible jak dla mnie ja bym nie wytrzymala bez jedzenia! ja tam w nielaczenie nie wierze, zostaje przy I fazie SB, bo wczoraj to postanowilam, a juz dzisiaj pol kilo mniej po tygodniu przestoju a to, ze owoce i chlebek, czyli weglowodany tylko rano, to sie zgadza. tak trzeba robic - wtedy cialo ma caly dzien, zeby cukry spalic i nic na pewno sie nie odlozy.. uff takich teoretycznych wiadomosci to ja mam tyle, ze chyba dietetykiem bym mogla byc.. ale ja to raczej nazywam samoswiadomoscia dobrze wiedziec co sie we mnie w srodku dzieje - ja zawsze musze sobie wszystko naukowo wyjasnic, inaczej nie uwierze..
melina! wszyscy sie ciesza z plaskiego brzuszka na SB i to jest swietne, bo ja ostatnio tylam przede wszystkim na brzuchu, a jak chudlam to wszedzie tylko nie tam.. dlatego SB to bylo dla mnei wyzwolenie a wlasciwie ile chcesz schudnac do swiat??
luciabruda ja tez nie jadam ryb - jakos mnie nie ciagnie, ale nie dlatego, ze nie lubie tylko tak po prostu.. dobry jest tunczyk z twarozkiem i przecierem pomidorowym, taka pasta sie robi.. dobra na kanapki, ale ze my kanapek nie mozemy to sama tez mozna spokojnie zjesc. najlepsza przyprawiona na ostro a w swieta jak nawet ci 2 kilo wroca, to to bedzie raczej zawartosc zoladka niz tluszcz i jak znowu sie ograniczysz, to szybko ucieknie. a poza tym to kto powiedzial, ze przez swieta mamy utyc?? jak bedziemy wybierac samo miesko, ryby i warzywa, to nic sie nie stanie przeciez!! ciast to mi sie nawet nie chce, ale jesli cos tam skubniemy (w ilosci 1-2 gryzy dziennie) to tez sie nic nie stanie! ja w 1 tyg. zjadlam kawalek tortu i schudlam i tak na wszelki wypadek warto polknac dawke chromu dla pewnosci
nie robilam ostatnio z pieczarkami jajecznicy, ale trzeba podsmazyc pieczarki z cebulka troszke i wlac na to jajka i pomieszac. po prostu.
a cwiczenia rob mala!! sa bardzo dobre!! czlowiek ksztaltniej wyglada i lepiej sie czuje!! chociaz sobie wieczorkiem przed snem zrob kilkadziesiat brzuszkow, jakies pompki (babskie - na kolanach), kilka przysiadow i juz bedzie lepiej to chodzi o rozkrecenie metabolizmu, a nie o wypacanie siodmych potow codziennie...
buziaki dziewczynki!! niedlugo zmienimy forum na laseczki.pl hihihi o ile takie istnieje;p
-
luciabrudana początek makreli w oleju nie polecam ma dużo tłuszczu , jak masz jeść z puszki rybke to tuńczyk w sosie własnym .Kupujesz , gotujesz z 2 jajka kroisz w kostkę do tego 1/4 cebuli też w kostke mieszasz , dobre , albo makrela wędzona, pstrąg z piekarnika ,śledzie . tych surówek też nie polecam bo mają marchewkę i olej (w SB dobrym olejem jest oliwa z oliwek - do wszystkiego można dodawać) , jajecznica z pieczarkami wg upodobania , ale najpierw pieczarki się smaży(można z cebulą- małą ilością) i potem jajka jak pieczarki zrobia sie małe.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki