-
no coz wczoraj bylo swietnie za wyjatkiem momentow gdy bylo fatalnie... hmmm tabliczka czekolady bez cukru (stanowczo wiecej niz 75 kcal) i tort urodzinowy siostry.... no nie popisalam sie, a dzisiaj z samego rana moj misiek sie pochwalil, ze zgubil juz 5,5 kg a ja co?? tyje tylko
dzisiaj od rana: kakao ze slodzikiem, serek wiejski light, potem bedzie zupa wiosenna i surowka z feta.. mam nadzieje ze sie bede trzymac, bo nie chce znowu gruba byc.. wczorajszy dzien jako drugi na SB powiedzmy, ze do odpracowania po 14 dniu. wiec niech potrwa dieta dni 15..
a z reszta!! niech potrwa nawert 30 dni bylem tylko wazyla 55 kilo i nie wiecej (cicho marze o 53 ale ciiiiiiiiii)
cytrusku to ile juz schudlas?? juz 9 dni minelo jesli dobrze licze...?
-
OD SOBOTY ZACZYNAM SB!!! :D
Heja dziewczyny,
Hymmm, ja by tu zacząć
Dziś sie mierzyłam i ważyłam o zgrozo :
WAGA: 57(no dobra w porywach 58 )
BIUST:96
Talia: 65
Biodra:93
PAS:74 (O MAMO )
AAAAA WZROST: 169(czemu nie wiecej- przy moich koleżanka z klasy to jestem kurdupelek - ona maja 177 i 185 )
To wszystko mi się bardzo nie podoba, więc od SOBOTY(29.01)!!!! zaczynam South Beach......
Mam nadziej że starczy mi wytrwałości szczególnie że moj Padre przyjeżdża na tydzień i pewnie będzie jakieś mega dobre jedzenie........kaczka z jabłkami i takie tam ......... Ale bede silna....albo przynajmiej sie postaram.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Ja się trzymam, waga w dół , ważę więcej od was więc szybciej mi leci, dziś się rano ważyłam i bylo 71 ( a na wstępie diety było 75) jest nieźle, mam okres i mi jest źle, brakuje mi cukru, zaraz wypróbuję wasz patent z kakao na słodziku.
Trochę się boję,że jak zacznę wprowadzać węglowodany ( 2 faza) to zacznę nabierać?
wolałabym,żeby waga szła w dół jakby nie było to mam jeszcze do zrzucenia min 12 kg Jak ja się tak mogłam spaść. Ale jestem zła na siebie.
trudno jadło się serniczki, to teraz trza cierpieć!!!
Rodzina mnie wspiera, mąż obserwuje ( on też powinien przejść na dietę) , wytrzymam, byle do poniedziałku, jabłuszko już czeka
-
Batik nie martw sie tymi słodyczami..!!Fajnie ze przedluzasz 1 faze o ten jeden dzien-bedzie dobrze!!! Najgorsze jak sie zgrzeszy i człowiekowi wydaje sie ze juz nie ma sensu.Właśnie to jest najtrudniejszy moment-potkniesz sie ale masz sile zeby isc dalej!!! Brawo
Ja na razie jakies 2 -2,5 zgubilam,ale musze sie przyznac ze nie było to wykonanie planu w 100%...Co prawda nie jem slodyczy(oprocz wpadki drugiego dnia->4 kawalki czekolady ) ,chleba,ziemniakow i takich tam,ale np nie zawsze spozywam chudy ser,kielbaka tez sie zdazala...I dodam jeszcze ,ze pupcia ruszalam mniej niz zwykle,eiec i tak jestem zakoczona spadkiem wagi Ale od dzis juz cwicze i staram sie mniejsze porcje wtryniac
Lece na obiadek-zupka fasolowa ze startym zoltym serem!!!polecam
Nie poddawac mi sie tam!!!! Wierze w nas
-
brawo cytrusku!! 2,5 kilo to niezly wynik!! gratulacje!!
jomate!! 4 kilo to super sukces!! gratuluje i zazdroszcze jesli sie boisz, ze zaczniesz tyc, albo przestaniesz chudnac, to mozesz przedluzyc 1 faze nawet do 1 miesiaca. ja probowalam, ale nie wytrzymalam... a szkoda, bo potem na 2 fazie schudlam moze 1 kg i zaczelam po miesiacu jesc slodycze jak szalona (wiem, wiem nie wolno) no i sie jakos tak spulchnilam i tak z kilogram mi przybyl.. dlatego znowu zaczynam... myslisz, ze jak schudniesz duzo, to maz tez przejdzie na diete? moj facet przeszedl i juz schudl 5,5 kilo. szalony... podoba mu sie to mi tez sie podoba ON
MCtusia zaczynaj jesli chcesz ale czy naprawde musisz?? nie napisalas ile masz wzrostu wymiary masz chyba ok? ale zawsze milo jak jest nas wiecej jutro zaczynasz? to powodzenia!!! pisz nam tu koniecznie jak ci idzie!!
ja jeszcze nic nie schudlam, ale zwazywszy na ten tort przedwczorajszy to sie nie dziwie wadze caly czas jest 60kg wrrr chce mniej! juz 4 dzien. wczoraj bylo ksiazkowo. chociaz jadlam dosyc duzo ilosciowo, ale same dozwolone rzeczy. wiec mozna wczorajszy dzien uznac za udany.
musze sobie chrom kupic, bo strasznie mi sie chce slodyczy... to przez diete i przez sesje.
kupie jutro, po egzaminie.... jutro tez pojde do fryzjera, bo mam za dlugie wlosy i koncowki niezbyt zdrowe. juz dawno nie bylam... prawie rok! no i imprezka jakas by sie przydala... tylko wino!!! nie zaszkodzi...
buziaki!!! piszcie co u was!! jomate jak kakao?? a cytrusku cwiczylas??
milego dnia zycze
-
Batik dzieki Mam nadzieje ze i Tobie zacznie leciec choc troszke bo to zawsze podbuduje człowieka i wie ze dietka przynosi jakies efekty,ze nie trudzi sie na marne
Cytrusek jeszcze nie cwiczyl,bo dopiero do domciu dotarl po pelnym zaganiania dniu
I nie wiem czy by pocwiczyl,ale jak batik pyta to musi pocwiczyc zeby nie bylo wstyd ze nie Dziekuje i za to [/color]
Ciepluchne pozdrowionka dla WAS kochane!!!Bo mroz idzie ze nie wiem
-
Jestem zmotywowana, i musze się troche odchudzic- troche tu , troche tam - ale w granicach rozsąsku- poza tym przechodze na ta dietke razem meine Mutti i opiekunka moje siostry(mieszka z nami i gotuje). Trzymajcie się ciepło dziwczyny.
-
Hej Słoneczka!!!!
Troszke dzis pochmurno(przynajmniej u mnie..),ale coz trzeba jakos przezyc ten dzien
Zostały mi3 dni 1fazy,ostatnio było dobrarze,ale dzis jest chyba jakis kolejny kryzysowy etap Tak mi sie chce czegos łodkiego,ze nie wiem..Ale nie złamie sie-nie ma mowy
Moze po poludniu kakałko ze słodzikiem...ale nie dam sie czekoladzie i batonom
Mam nadzieje....
Pozdrowienia dla wszystkich ,a w szczegolnosci dla batik,mctusi,jomate,solej,gimnastyczki i wsyzstkich cudownych osob,ktore tez sa na SBD
-
no niezłe z Was laski przebrnęłam przez cały post i muszę przyznać, że podziwiam Was wszystkie i to bardzo
ja na SB postanowiłam przejść od poniedziałku (akurat będą dwa tygodnie między sesją a sesją poprawkową :/) - ciekawe, czy mi się uda...
batik - a co studiujesz??
beem - 55kg przy wzroście 178 cm?? to nie za mało trochę?? qrczaki, a może to ja sobie zbyt wysoką wagę wymarzyłam??
-
5 dzien.. jest dobrze, ale wieczorem imprezka.. mam nadzieje ze pod wplywem alkoholu nie przestane kontrolowac co jem.. a pic bede tylko winko.. (MM pozwala to SB tez musi :P )
na razie nie chudne.. ale sie przestawiam na "niejedzenie"
cytrus!! zadnych slodyczy!!! a jesli juz naprawde musisz, to moze ubij sobie troche smietanki 30% z odrobina slodziku? wegli to nie ma, tylko tluszcz, ale nie tuczy (moj facet chudnie dalej chociaz co 2 dzien takie cudo je)
MCtusia dobrze tak w grupie rodzinnej przejsc na diete.. przynajmniej nie bedziesz zazdroscic, ze inni jedza cos lepszego
bes xyfki to zaczniesz diete w momencie kiedy ja bede zaczynac 2 tydzien.. moze tym razem uda mi sie ja przedluzyc, wiec moze bedziemy razem konczyc 1 faze
studiuje dwa kierunki informatyke ekonomiczna i psychologie, na UG oba.. wiec sesje mam podwojnie stresujaca.. gdybym nie byla na diecie to bym juz utyla ze 4 kilo...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki