Strona 3 z 11 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 110

Wątek: Kółko wsparcia dla osób odchudzających się??

  1. #21
    melina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie mam pojecia alw ciesze sie ze nie przytyłas

  2. #22
    Truskawka14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie DOPISZ I MNIE

    No to dpisz tutaj i mnie, bo mi się to przyda od jutra. Jutro oficjalne przejście na diete, 3maj za mnie kciuki

  3. #23
    Magrat16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7

    Domyślnie

    dobra siostra, ale jak ty pochłaniach 2000 kalorii a wpisujesz sobie 600 to nie wiem czy schudnieszz, licz!!

    19.08.2009 rusza mój maraton

  4. #24
    Magrat16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7

    Domyślnie

    Przypomniało mi się coś. Teoretycznie kult osoby chudej w mediach minął, teoretycznie Weźmy na przykład taki tekst który kiedyś przeczytałam "po co być chudym jak wieszak, spójrz na Beyonce i Pink, one są grube i szczęśliwe" hahaha, takich grubasów to ja nigdy nie widziałam!! To co o mnie by napisali?? Według ich wyobraźni taka nastolatka nie istnieje... Z tego co piszą w gazetach gruba nastolatka ma pewnie czterdzieś****re kilogramów.
    Dosyć o tym. Siorka się ze mnie nabijała, że jem makaron razowy( w/g mojej rodzinki jak dla psów) No, a ja jej zrobiłam spagetti dietetyczne( chude mięsko, prawie zero oleju) I nałożyłam troszeczkę do miseczki( na pewno mniej niż zwykle jada, tak objętościowo wyglądało na połowę) No i ze smakiem zjadła!! Zadowolona, że jest pełna. A ja dla nas dwóch ze trzy garstki ugotowałam, lub dwie.... Bo ja teraz jem razowy chleb, makaron, na II śniadanie płatki pełnoziarniste i czuję się świeeeeeeeetnie!! Do 12 grudnia zejdę poniżej 50 kg!!!!! Jestem wielka, juuuu. Dziś w nagrodę zrobię na deser kisiel niskosłodzony chyba. Trzymajcie się!! Nie dajcie się chudym wizerunkiem. To wy musicie być dla siebie ideałem a nie inni!!! Papa

    19.08.2009 rusza mój maraton

  5. #25
    Magrat16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7

    Domyślnie Jestem bogiem!!!!!!!!!!

    Ale jestem szczęśliwa!!!!! Weszłam pół godziny temu na wagę i wskazała....52,5 niecałe!! I to mnie podbudowało, bo po drodze minęłam babcię która mi wciskała paczkę chipsów.... nie wiadomo czemu słowo dieta, a ona mi kupuje więcej słodyczy niż zwykle boi się pewnie że jej schudnę. Z kolei druga babcia twierdzi że ja mam anoreksje... hehe. Baaaaaaardzo daleko mi do tego. Dobrze, pójdę poćwiczyć, a w niedzielę się zmierzę i powiem wam czy objętościowo coś schudłam. Miłej diety i zrzucania kilogramów.

    19.08.2009 rusza mój maraton

  6. #26
    Zakompleksiona Guest

    Domyślnie

    Mam wielką prośbe polećcie mi jakas niskokoloryczną dietę (najlepiej z rospianym jadłospisem) tylko,zseby jedzenie nie było tak okropne jak no. na kopenhaskiej:/ jakies sałtaki warzywka troche mięska, nie mam pomysłu. A waga chyba stanęła w miejscu po kopenhaskiej:/ help mnie!!

  7. #27
    Magrat16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7

    Domyślnie

    To niemożliwe!! Woda, dietetyczne jedzenie i ćwiczenia( brzuszki i specjalne na dolne partie) I bilans po tygodniu.
    Przed: Po:
    Pas 78 cm 73 cm!!
    Biodra 95 cm 92 cm!!!
    Waga 55 kg 52,5 kg!!

    I jakim cudem ja się pytam?? Ja jakoś nie widzę żeby mi te 5 cm w pasie znikło. Aż trzy razy sprawdzałam i siostrę prosiłam. Ojjjj! Mam mały grzeszek. Zjadłam dziś pięć pasztecików drożdżowych z nadzieniem I jak to przeliczyłam to mi 850 kcal wyszło.... I co ja do końca dnia za 150kcal mam zjeść żeby się najeść?? Ale ja jestem głupia... W dodatku nie ma ciemnego pieczywa nie mam...bo się skończyło. Trzymajcie za mnie kciuki jutro pewnie pojadę na zakupy do centrum handlowego. A boję się że jak bardzo długo będę łazić, to zgłodnieję i coś kupię w fastfoodzie. Wiem że to obrzydliwe, ale jak człowiek jest głodny to strasznieeeeeeee smakujeee. Mniam, głodna jestem.

    19.08.2009 rusza mój maraton

  8. #28
    melina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Magrat to weź sobie na droge kanapki albo jakies jbłko Napewno jak zgłodniejesz wtedy nie pójdziesz po fastfoody A jezeli bedziesz miała ochote to policz do 10 i biegnij do sklepu z ciuchami daleko od Mc donalada czy czegoś tam innego

  9. #29
    Magrat16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7

    Domyślnie

    Dzięki Melinko! Czuję się cudownie! Jakaś inna, nie prowadzę tu dziennika spalania ale wiem że ostatnio spalam duuużo więcej niż zjadam. Idę włącze sobie muzykę i posprzątam mieszkanie, a później ugotuję obiad dla rodzinki (wszyscy pracują tylko ja i siostra w domu, a ona nie umie gotować) Pozdrawiam was. Papa.

    19.08.2009 rusza mój maraton

  10. #30
    melina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie ma za co Ja się przyznam że tez nie umiem gotować

Strona 3 z 11 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •