Hejka ava11,
Nie napisałam ile ważę, bo jak czytam te różne wypowiedzi, to sie zastanawiam sama nad sobą Waże teraz po tych 2 kilogramach mniej 44 w porywach do 45, ale przy wzroście 150 potrzebuję ażyć 40 - wtedy jest mi dobrze, poza tym na tak niskiej osobie jak ja od razu widać każde kilo więc, jak przytyję wszystko robi się za małe . 2 szafy świetncyh ciuchów w domu, a ja nie mam w czym chodzić Tylko dlatego że to 5 kio mam za dużo ( wg tabel nie, ale wg mnie tak i wg lustra też). Wiem, że możesz pomysleć sobie, że jestem psychiczna Ale ja naprawde potzrebuję zrzucić te 5 kilo, zmagam się z tym już 2gi rok, i niestety ciągle mi coś przybywa ilekroś postanawiam poważnie je zgubić Wiem, że ruch jest ważny, ale mam tak mało czasu(chyba taka nie pozbierana jesem) że nie znajduję go na ruch. Boję się też że jak zawalę coś na uczelni to będzie że przez to
Dlatego wzięłam się za Cambridge Jest to dla mnie uciążliwe, bo muszę jeśc posiłki ukradkiem Z domu chyba by mnie wygonili, wszyscy są przeciwni takim metodom, zresztą nie rozumieją ich, więc chyba dlatego.)
Czyli Ty mi odradzasz, DC? Jestem okropnie niecierpliwa i strasznie u mnie długo schdoiz zanimzacznę chudnąć. Brak rezultatów mnei zniechca w konsekwenci czego nastepne kilogramy przybywaja

Ciężko wytrzymac mi jest na Cambridge ścisłej, a i tak jak pisałam, mieszana tez nie zawsze mi odpowiada Skoro odradzasz mi DC, to jak się zapatrujesz na to, bym 2 posiłki jadła z torebek ew. baton a 2 wzykłe tak aby tych kalorii było mało. Te pozostałe pisiłki napewno nie będą zgodne z dietą mieszaną. Będzie to jogurt, czasem jabłko, a czasem włąsnie warzywa i ryba lub drób. Myślisz że wtedy schudnę, no przeciez liczba kalorii znacznie mniejsza bedzie nić przy jedzeniu normalnym.

DZiekuję Ci za odpowiedż, i trzymam kciuki za Ciebie Napewno się uda