Strona 6 z 19 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 185

Wątek: stan wagii

  1. #51
    snatkate jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też dzisiaj kryzys miałam Co prawda ćwiczyłam przez 1h na siłowni, ale za to zjadłam kawałek pizzy Z okazji Dnia Kobiet mój facet mnie zaprosił do pizzerii no i stało się.... Jestem na siebie strasznie wkurzona - jejuuu jaką ja mam słabą wolę

  2. #52
    Kinga_22 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Swindon
    Posty
    284

    Domyślnie

    Od kawalka pizzy nie umrzesz :0) moj tez mi jak na zlosc podrzuca slodycze... zanotowalam maly spadek wagii, 0.5 kg od 5 marca.....wkoncu sie cos ruszylo..po malu ale idzie..



    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #53
    snatkate jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratuluję Kingo Lepsze to niż nic A ja kurczę tak sobie siedze i mam ochotę na wafelka :P Ale nie dam sie, nie dziś. Dzis pokutuję za wczorajszy dzień....

    -------------------------------
    P.S. Nie wiecie jak można zmusić mózg do myślenia Bo mój po tak dłuuugiej przerwie protestuje i za cholercię nie chce pracować... A mam mnóstwo materiałów do opanowania

  4. #54
    Kinga_22 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Swindon
    Posty
    284

    Domyślnie

    Dzieki Snatkate... ja tez pokutuje wczorajszy dzien..w weekend bylam pograc na bingo i dostalam tam pudelko czekoladek i wczoraj z moim chopakiem delitanie mowiac zjedlismy pol pudla fifty fifty z tego strachu nawet nie patrzylam ile to ma kalorii wole nie wiedziec :P ....... dzis mi dobrze dzie..chyba :P ze wieczorem druga polowe zjemy :P hehez zartuje..mysle ze bede grzecza dzis...

    narazie zanotowalam jedna herbatke ze slodzikiem i cytrynka w plynie
    mala rolls z ciemnego pieczywa z jedynym olastrem sera topionego co ma 48 kalorii....
    szklanka wody za chwile lece do collegu wracam kolo 17 i trzeba myslec o obiedzie -kolacji...jeszcze nie wiem co dzis zjemy..ale mysle ze standardowo warzywka i mieska, byc moze rybke..... takze dzis ze 150 kalorii wchlonelam
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #55
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześc dziewuszki
    przyłączam się do pokutowania
    mój mężczyzna z okazji dnia kobiet zrobił wczoraj tort. powiedzmy "dietetyczny", ale jednak biszkopt z masą. no i do dzisiaj nie ma połowy co prawda zniknięcie większości to jego zasługa, a nie moja, ale to ja mam wyrzuty sumienia i oczami wyobraźni widzę jak mnie tłuszcz obrasta hehe
    ale kurde, co tam, raz w roku mamy święto od jednej małej rozpusty się nie przytyje tak od razu

    już mam dość siedzenia w domu... ech

  6. #56
    snatkate jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    I właśnie o to chodzi To co było wczoraj => to już przeszłośc, a my dzielnie walczymy dalej DO SKUTKU

    Kinga - tylko 150kcal? podziwiam, podziwiam... Moze jak wrócę znów na zajęcia od pon to będę w stanie zejsć poniżej 800kcal
    -------------------
    POZDROWIONKA

  7. #57
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    poniżej 800? eeee nie szalej. spowolisz sobie tylko metabolizm i będziesz miała psikus a nie odchudzanie. poniżej 1000 kc nie ma sensu schodzić.

  8. #58
    snatkate jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zwalnia się metabolizm o nieee, nie dopuszczę do tego W takim razie będę jadła 100kcal dziennie i kropka Plus ruch, ruch i jeszcze raz ruch

  9. #59
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    mam cichutką nadzieję, że miałaś na myśli 1000 a nie 100
    1000 + ruch to najlepsza metoda
    buziaczki

  10. #60
    wendeta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj niewiele mialam pokus, bo nie celebruje w jakis specjalny sposob dnia kobiet.A czekoladaki i inne smakolyki leza w kuchni nietkniete przeze mnie.Dopadl mnie tylko len ktory mnie trzyma na fotelu i nie motywuje do cwiczen. Dzis nic nie cwiczylam.Zmeczona jestem.

Strona 6 z 19 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •