-
dzięki Izunia ale się rozpisalas Spróbuję te na boczne sadełko hihihhi.Bo inne też robię.
-
mam nadzieje że moj wyczerpujacy opis na coś sie sprzydał
dzięki za napisanie jakie ćwiczenia robisz na rączki . hihih może jakos mi się ujędrnią i nie beda moim koszmarem... lato tuż tuż i sprzyadłoby sie ubrać bluzeczke na ramiączkach.
A co do cieżkości to ja sie na tym nie znam, a kolezanka wymienia na 3 kg wiec odda mi te 1.5 kg. Własnie dziś już je bede miec wiec bede wypróbowywac .
Naszczescie dziś już mam mniejsze zakwasy, choć ze wstaniem bylo cieżko . No coż chce sie ladnie wygladać to trzeba troszke pocierpiec .
NO już jestem po sniadanku i zapowiada się ładniutki dzień. Mam nadzieje że dzień bez łakomstwa!!
Trzymajcie sie wszystkie odchudzające. :*
-
Hejka
coś ostatnio na tym poście taka cisza .
dzisiejszy dzień uważam za udany. zjadłam 664 kcal a spaliłam 1358 (wg dziennika kalorii i spalania).
Jak wam dopisuje humorek? mi całkeim dobrze . To ta pogoda sprawia że człowiek jest uśmiechniety i nie chce sie poddać!!
Martu jak minoł dzień? Też trzymasz sie dobrze?!
Jak tam cwiczonka na te boczki? ;D
-
Hejki Izula, też mialam dobry dzionek, dopiero teraz przeczytalam twoje opisy ćwiczeń, spróbóję jutro coś z tego sobie poćwiczyć, szczególnie te na siedziąco, chyba dam radę i kręgosłupowi nie zaszkodzę. Dziś popedałowalam troszkę na rowerku, malutko ale zaczęłam. :P Trzymaj się dzielnie pa pa szane
-
witaj sSzanse
ciesze sie ż3e napisałas do mnie bo ostatnio coś straszna cisza...wogole jak pisze cos na innych postach czuje sie niezauważalna....jakbym nic nie pisała .
No polecam te ćwiczonka. ja jeszcze dziś mam zakwasy tyle tylko że codziennie ćwicze by były jakies efekty. Mam nadzieje ze zaniedługo coś zobacze. Chyba brzuszek już mam troszke twardszy gdzie niegdzie.
Moim utrapieniem jest sadełko ...dwie wielkie opony od malucha . Nie wiem jak sie ich pozbyc ..... Jesli mozecie to poradźcie. Może te moje ćwiczonka coś pomogają, ale zawsze rad wysłucham
pozdrawiam,iza
-
witam
coś tu tak cicho . No ale nie bede sie dołować bo kurcze jeszcze zjem cos słodkiego i bedzie nieciekawie. Lepiej sie nie dołować niczym bo czym lepszy ma sie humorek tym bardziej to mobilizuje do odchudzania. A czym wiecej jest sie zmobilizowanym, tym lepszy ma sie humorek. Hihihi to chyba jakies błedne koło. Przynajmniej ja tak mam .
Dzień zaczoł sie super, co prawda jeszcze nie ćwiczyłam (zostawiam to na wieczór) ale jestem juz po sniadanku (2 tekturki: jedna z serkiem twarozkowym, druga z wedlinka drobiowa). Na obiadek planuje rybke bez panierki z ryże, no i miedzyczasie cos jeszcze i po obiadku małe co nieco.
Czy to prawda ze nie powinno się ćwiczyc zaraz po posiłku bo wtedy sie spala to co sie zjadło?? Słysząłam ze powinno sie odczekać jakies 2 godzinki.
Dalej czekam na doradzenie o tych oponkach .
pozdrawiam, papa
-
dziewczynki
doradźcie mi co można robić podczas pedałowania na rowerku stacjonarnym żeby się tak niemiłosiernie ten czas nie dłużył...oprócz czytania gazetki, oglądania TV, słuchania radia?
-
Earlgrey...nie wiem co mozna jeszcze robic miedzyczsie . rozmawiac rpzez tel?rozwiazywać krzyzówki,haha może manicure?
Mogłabym tak wymieniać do wieczora .
-
dziendoberek
pisze sama do siebie . ale jak nie chcecie to sie pocalujcie w duspko .
dzien zapowiada sie srednio.... mały dolek ale nie poddam sie tak bez walki. Musze sie jakos trzymac, bo bede szczupla!!.
Mam nadzieje ze dolek szybko minie- heh cholerne sprawy sercowe. Ale przynajmniej juz wiem na czym stoje.
pozdrawiam....tylko kogo? chyba sama siabie :P
-
hej izulaa! mam nadzieje ze ten poranny dołek szybko minie. zobacz jak na zewnatrz pieknie trzymam za ciebie kciuki i pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki