Wątek: Teraz ja!! czyli Nowy Rok 2006 należy do mnie:D..kto ze mną?

u mnie dzionek zapowiadał się tragicznie troszke, bo miałam ochote na jajecznice rano nio i zobie pozwoliłam potem obiadkiem troszke dołożyłam ale ogólny wynik nie przekroczył 1000 przed chwilką wrócilam sobie z ponad godzinnego spacerku, a jutro przyjeżdża moja Psiapsiółcia i też bedzie duuuuuże spalanie :P o ile pogoda wypali

Ktosiulka miłej zabawy życze i spalaj tam o aerobik zadzwonie w poniedziałek, to się dowiem co i jak

Promyczku dobrze zrobiłaś zwiększając limit, bo jesteś jeszcze młodziutka i potrzebujesz tego

Espresso nie poddawaj się ja miałam praktycznie cały tydzien taki, ze wychodziło mi ponad norme ale już jest ok, wystarczy tylko popracować nad sobą i bedzie ok i obiecuj nam jak najwięcej, a jak nie dotrzymasz to Ci tam nakopiemy :P

co do lodów Promyczku, to najlepiej sprawdzać na opakowaniu..średnio lody mają ok 150 więc musisz liczy 300-400kcal skoro były ich 2.
przez to weszłam na stronke Korala i wiedziałyście o lodach fitness pisze, ze to sama wanilia bez cukru :P

Kasiu, dobrze ze zmiescilas sie z koncu w swoim limicie
Zaraz wejde na str. korala i musze wyczaic te lody fitness

pozdrawiam !!

Promyczku bardzo dobre posunięcie z tym 1200 kcal, i tak będziesz chudła
Kasiu dobrze, że zmieściłaś sie w tysiaku. A jajecznicą się nie przejmuj! Ja jem co tydzień w niedziele na śniadanko (jakiś taki dziwny rytułał w moim domku ;P) i dzisiaj tez była, z 2-óch jajców. To normalny posiłek jest, nie ma się co przejmować W każdym bądz razie nawet z tą jajecznica chudnę, więc co tam. Wszystko dla ludzi.
Espresso trzymam kciuki za Ciebie mocniuteńko!

Dzieki dziewczyny! Naprawde jestescie taaaakie kochane:**:*
No a dzisiaj udane sniadanko, cwiczonka, pozniej rowerek i znowu cwiczonka:P
Mam nadzieje ze wieczorem podziele sie z Wami udanym dniem:P
Milego dnia i trzymajmy sie dietki!:]

Witam dziewczynki u mnie dzionek zaczął się przyzwoicie, obiadek niedzielny :P nio i Przyjacióła zaraz bedzie u mnie, więc bedzie spalanko wszystkiego oby tylko pogoda nie nawaliła napisze wieczorkiem, bo teraz się zbieram papatki dziewczyny:*

ja dzisiaj sobie troszke pobalowalam, zjadlam 3 gofry, suche, a nie wiem nawet ile maja kalori.... ale wynagrodze to rowerkiem pozdrowieonka ;* Czymajkmy sie dietki!!!!

To napisz Kasiek wieczorem jak tam dzień minął
Promyczku a Ty się nie przejmuj. Spalisz na rowerku, racja
U mnie ok, dzisiaj chyba wyjdzie dzień troszke bardziej kaloryczny ale zmieszcze sie w tysiaku Więc jest dobrze
Od dzisiaj zaczęłam treningi na pośladki, ufff ależ się wymęczyłam Już po pierwszym razie mam wrazenie, że będzie dobrze. Taaaki męczące Ale fajne

Trzymajcie się dzielnie do końca dnia

Za mna udany dzien, w bilansie 955 kcal (zjadlam kawalek ciasta, ale nie robie sobie z tego wyrzutow bo zakonczylam na jednym malutkim kawalku), z czego jestem bardzo zadowolona
Byl tez rowerek, prawie 40 km (nog nie czuje), poranne cwiczonka w domku i polgodzinny spacerek, mam zamiar jeszcze dzisiaj troche pocwiczyc, bo kolacje zjadlam az o 20 (wczesniej nie moglam przez ten rower):]

ktosiula kiedys cos czytalam ze najwiecej sie spala i najbardziej meczace i efektowne sa cwiczonka na uda i posladki, wiec do dziela do dziela a napewno bedzie dobrze

u mnie dzionek nawet poza kawałkiem ciasta Psiapsióła chciała mnie namówić na lody, ale się nie dałam :P był też długi spacerek w okół centrum Sosnowca, czyli jakieś 1,5h ogólnie dzień niezły, ale chyba kalorie przekroczone ale powiedziałam jej, ze jutro to sobie odbije i bedzie rygor :P

Hej
Ja bym chciala, zeby noc Sylwestrowa, nie tyle ze nalezala do mnie, ale zebym sie wreszcie mogla ubrac tak, jak zamarze a nie tak, zeby nie bylo widac walkow.
Licze, ze jakos w polowie listopada bede wazyc juz te moje wysnione 58-59 kilo a potem sie zobaczy w grudniu
Trzymam za was kciuki