-
Ja tak na szybkiego bo dziś bardzo pracowity dzień!
Więc witam nowych i "starych"
ottherside
na pytanie dostałaś odp, podpisuje się rękoma i nogami i gratuluję 6kg w 3 tyg, też bym tak chciała!
Asinka3,
widzę, że sie ostro wzięłaś
madyiara,
ja też wkrótce bedę ważyć 65kg, szkoda tylko, ze mam trochę dalej niz Ty
Ciasto? a na mnie to za ciasto krzyczały
LaGruba,
wow, mnie na to niestety nie stać chyba wolałabym tę kasę przeznaczyc na ciuchy
U mnie w sumie, to dzień mozna zaliczyc do udanych muszę jeszcze oduczyc się tego podjadania po obiedzie i będzie git
Do jutra kobitki
-
czesc dziewczyny..zwazylam sie rano i Bogu dzieki zostalo70.0
lalunia ja wiem to ciasto...ale jest sezon na sliwki i ja uwielbiam sliwkowe ciasto a ze w tym roku nawet nie zjadlam drozdzowego z truskawkami(mamuni zabraklo-szkoda ze efektow nie widac tego niejedzenia )...a poza tym obserwuje cos dziwnego u siebie samej..gdy kiedys zabranialam sobie jedzenia czegos np slodyczy to konczylo sie to obzarstwem-cala czekolada, pol blachy ciasta itd-bo wiedzialam ze juz kolejnego dnia nie bede mogla slodyczy jesc i na zapas sie chciálam najesc... a dzis mowie sobie ok jest ciasto-zjem kawalek policze kalorie i bedzie ok...nie chce byc niewolnica diety...choc oczywiscie staram sie oczywiscie ograniczac slodycze do minimum..nio...ma to sens??
wczoraj brzuchy jeszcze robilam a dzis jakis aerobic albo cos wytrzymalosciowego-godzinka musi byc...
TRzymam kciuki za WAs!!!!!!!
-
witam Lalunia! Mam nadzieję, że się trzymasz, ale nie przeginasz też w drugą stronę... :P
oj nie wypominaj nam tak tego ciasta :P powinnaś się cieszyć, że o Ciebie tak dbamy Trzymaj się
-
no Lalunia w końcu trzeba :]
ps. obie musimy się tego podjadania oduczyć :]
-
ok wiec moze juz wiem czemu ciastw iecej mam nie piec-bo kusza..nie objadlam sie ale w 1000 sie tez nie zmiescilam ...ale wlasnie z godziny stepu wrocilam..choc tyle
Asinka3 jak znajdziesz sposob na odzczenie sie podjadania zdradz go prosze
-
no problem :]
jak wynajde coś na niepodjadanie to zaraz wam mówię
ja dziś ok 900kcal więc jest ok
a teraz muszę się pouczyć fizyki ;? bo jutro kartkówkę mam
grrr...
-
ufff noowy dzien
Wczoraj przekroczyłam limit o x kalorii (czyli o 3 ciastka biszkoptowe i 6 takich ciepłych sprzedawanaych w supermarketach, oraz ze 3 krązki ryżowego pieczywa) Ale cóż nei zabijam sie z tego powodu i tak ja chyba mam skłonność do trzymania 1200 kcal a nie 1000..
--> widze lalunia że optymizm wrócił Bardzo bardzo bardzo się cieszę! Trzymaj tak dalej i nie daj się nikomu! Za ciasto dalej będziemy wrzeszczeć : P
-
hm...coś Cię dawno nie było...gdzie jesteś?:>
-
jestem jestem i dziś coś za dużo podjadam
ale to moze dlatego, że mam @ raz chce mi sie jesc raz nie chce, teraz mam pecha bo sie chce W poniedziałek zaczynam szkołę i dieta bedzie na całego
-
Tak, tak lalunia trzeba się brać do kupy.
Kainita najważniejsze żeby się nie dołować i wierzyć dalej w swoje możliwosci
U mnie idzie bardzo dobrze ))) i nareszcie mam weekend dosłownie klaskam uszami!
Noemciu a napisz nam jak to u Ciebie leci. Pewnie wszystko ok, ale napisz to Cię przynajmniej pochwalimy ;D
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki