Wątek: nAGO ;]

hej dziewczynki,kurcze zła byłam bo mi wczoraj net padł i dziś dopiero po pracy mogłam wejść,i miałam do czytania 7 stron!!no niemożliwe!!kurde dziewczyny chyba macie rację,musze sobie darować tego tysiaka,a wy co stosujecie?jaka diete??musze przeciez czyms sie kierowac,bo narazie to sie nie moge zdecydowac i w sumie to sie pase ile wlezieeeee buuuu

Tinka, ja też przerobiłam tysiaka, a po nim kompulsy od poniedziałku jestem na 1300-1400 i jest super, najadam sie i jem duzo dobrych rzeczy, jak chcesz, to do mnie wpadnij, codziennie wypisuje jadłospisy, zobacz, czy Ci sie podoba próbowałam tez SB, ale strasznie źle sie na niej czułam, nie miałam na nic siły

hejo

buziaczki przesyłam

to duza róznica wieku chyba , co? bo ile Ty masz lat, nie wiemalbo nie pamiętam :P

eh Ty z tymi facetami
eh, ja nie umiem z nimi gadac hehe czuję się skrępowana, nieważne z resztą...

pozdrooooooooooooooofka

ago: 7o% to nie jest zły wynik! mój miał porównywalne z obu przedmiotów... w sumie próbne poszły mu dużo gorzej więc teraz wszyscy są zadowoleni :P ale do tej szkoły, do której najbardziej by chciał iść, pewnie się nie dostanie
trudno. dostanie się do innej- co ma być to będzie, no nie?

a dzisiaj ma bal na zakończenie gimnazjum

meeeg: czy ja tam widzę miodownik na spodzie?
bo jeżeli tak to chyba moje ulubione ciasto
nie kuś, nie kuś :P

słodkich snów :*

MEEEG,pamietaj rtylko ze ja mam duzo wiecej do zrzucenia.waże 81 a powinnam 65 max,wiec musze koiniecznie nastawic sie na cos racjonalnego i co bede w stanie ciagnąć przez wiele miesiecy nie wiem jak to wytrzymam ale musze podjac kolejna mordeercza walke,bo juz na siebie patrzec nie moge

Ja sie odzywiam zdrowo (tzn mniej wiecej kolezamki potwierdza ) ale staram sie tak przewaznie do 1200 czasem nawet wiecej mi sie zje

Jenny Ty nie umiesz z facetami gadac? Niewierze... :P Ale wiesz ja tez jestem skrepowana szczegolnie jesli jest jakis przystojniak :P

Milego weekendu :*


a co do placusia to ja scem to z kremem mniami :P

Zamieszczone przez Tinka85

MEEEG,pamietaj rtylko ze ja mam duzo wiecej do zrzucenia.waże 81 a powinnam 65 max,wiec musze koiniecznie nastawic sie na cos racjonalnego i co bede w stanie ciagnąć przez wiele miesiecy nie wiem jak to wytrzymam ale musze podjac kolejna mordeercza walke,bo juz na siebie patrzec nie moge

no i co z tego? tym bardziej powinnaś jeść więcej niż tysiaka, bo:
1) na tysiaku nie wytrzymasz zbyt długo
2) rzucisz się po nim na żarcie i będzie jojo
3) jesteś cięższa, więc masz automatycznie większe zapotrzebowanie kaloryczne
itd.

ja zaczynałam od 76 kilo i jadłam 15oo kcal. wtedy dość szybko schudłam (teraz już mi tak nie idzie)
od końca marca do końca czerwca- 11 kilo.
przy umiarkowanym wysiłku fizycznym. i wagę oscylującą w okolicach 65 kilo utrzymuję od dwóch lat.

ago: a Ty pewnie na zajęciach dzisiaj, co? i te wszystkie koło i egzaminy musisz pisać?
trzymam mocno kciuki :*
ja zaraz siadam do mojej nauki
buziak :*

Ago przyszłam sie przywitac i zyczyc miłego dnia

czołem!!
same pokusy na tym wątku..tu ciacho,tam czekaladki,kawusia z mleczkiem itd itd...a moja waga stoi i nawet nie drgnie.W d..ją mam.Chyba oszukuje.
Ago!!Nie mam nic słodkiego.Wybacz......ale ja to chyba jakaś leniwa jestem i przez ten skwar nie mam siły śmigac po stonkach w wyszukiwaniu jakiegos pysznego deseru dla mojej miłej i sympatycznej koleżanki....
Ale mozesz spodziewac sie niedługo bomby kalorycznej...hihihihihi
Jeny jest mi tak gorąco,ze ide nalac sobie zimnej wody do wanny i pognije tam troche......
pozdrawiam

Tinka, spokojnie wytzrymasz na 1400 długo, naprawde można sie na tym najeść i sie chudnie Agassi ma zupełną rację, ja na tysiaku byłam ciągle głodna (przez dwa miesiące) i myślałam tylko o klojenym posłku, zasypiając, marzyłam o śniadaniu!


Agassi, był midownik i naprawdę był rewelacyjny, mniam mniam