A ja dzis caly dzien wsciekla chodzilam. ale teraz juz ok
Gdybym miala z kim to bym uprawiala seks
A ja dzis caly dzien wsciekla chodzilam. ale teraz juz ok
Gdybym miala z kim to bym uprawiala seks
ja chyba tak samo!!!Zamieszczone przez corsicangirl
ale dzisiaj już jestem wesoła, tylko kolano mnie boli... nie wiem, dlaczego, ale czasem zaczyna mnie boleć, prawe, bolało jakieś 3 lata temu, potem przestało, schudłam, też ne bolało, przytyłam, nie bolało, a teraz znowu zaczęło
ale ja też jak yasmin się uśmiecham
Ago wszystkiego naaaaaaaaaaaaaaaaaaaajlepszego
uśmiechu... Ci nie zyczę bo jesteś zawsze taka radosna, pogodna pozazdroscić :P
zdrowia miłych spotkań z rodzinką
i zebyś się nie dala zbyt długim siedzeniem za stołem
buziaczki :************************
Xixia, osz Ty z tym kolanem biedna :*
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Powiem tak...spowiedz mnie przeraża i mało mnie przekonuje. Ale czasem wydaje mi się, że to tylko wymówki z mojej strony, zeby nie iść! Kiedyś wyspowiadałam się ze wszystkich grzechów całkiem szczerze i dostałam niezły ochszan od Księdza Skutecznie mnie zniechęcił na 6lat! powiadam się jak mnie ktoś poprosi o towarzystwo...a ostatnio taką prosbę usłyszałam rok temu! Na te Święta jakoś nie czuję potrzeby, poza tym jednego grzechu nigdy nie bedę załować...seks przedmałżenski! i tyle
Co do dietki....zapachy maminej babki kuszą mnie od rana.....grrrrrrrrrrrrrrrrrr!! Ale na rzecz jednego kawałka zrezygnuję zobiadu!! Musze!!
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
Siema Ago
Peszymistin całkiem dobrze opisalas to co mysle o tym. Ale w sumie ja juz milion razy zmienialam zdanie co do kosciola i spowiedzi i nadal tak dokladnie nie wiem jakie mam poglady
Ago chcialam Ci zyczyc samych dobrych rzeczy bo zlych mialas juz cale mnostwo Zebys sobie zrobila wymarzony dom i ogrod ze swoim mezem i zebys zawsze nas rozweselala ;D
heeeeeej ho
qrde wreszcie mam chwilkę
mam nadzieje, że tym razem zdążę Was poodwiedzać
po pierwsze i najważniejsze
dziękuję słonka za słodkie życzonka :**
ojj ja nie będe pisac wierszyków, bo jestem antytalencie, ale musicie mi uwierzyć na słowo, że będa to BARDZO BARDZO szczere życzonka
otóż chciałabym (nieźle sie zapowiada, co? ):
byście w te Święta był przepełnione energią słonka moje,
byście czuły, że żyjecie i miały takiego mega powera , co to góry pomoże Wam przenosić
byście czuły się piękne, świeże, atrakcyjne i seksowne i pamiętały, że takie własnie jesteście
byście promieniały i uśmiechem zarażały wszystkich domowników,
byście odpoczęły i porzuciły choćby na te dwa krótkie dni swoje troski i przestały sie smutać
byście jadły, nie licząc kalorii
i jeszcze jedno: zadanie na te święta do odrobienia zarówno jutro jak i w poniedziałek RUSZAMY SIĘ
nom to tyle przykazań świątecznych
ggrrrrrrr właśnie skasowało mi mega posta
chyba sie zagotuję
no dobra, tym razem juz krócej, bo nie zdążę Was poodwiedzać
to chyba kara za moje gadulstwo
zaczynam od początku
yasminku dzięki za odwiedziny Oczy przecierałam ze zdumienia czyżby coś w lesie zdechło :P Wpadaj częściej
corsi
jasna cholera no żesz mnie wczoraj tutaj nie byłoA ja dzis caly dzien wsciekla chodzilam. ale teraz juz ok
Gdybym miala z kim to bym uprawiala seks
xixano ja nie wiem i nic z tym nie zrobiłyście a mogłas kolanko pięknie poćwiczyć :Pja chyba tak samo!!!
eehhh serce mi pęknie
jenny dziękuję :* a co do spotkań z rodzinką.. wczoraj rozchorował się mój Tato. Rozłożyło go na łopatki. Wieczorem wzięło brata, ale zaaplikowałam mu serię uodparniających tak na wszelki wypadek, choć bałam sie już za późno.. ale pomogło, bo dzis jest zdrowy. No po południu dzisiaj położyło Mamę. Masakra. Leży z gorączką w łózku i ledwie zipie.
Nie wiem więc jak będzie ze spotkaniami rodzinnymi, bo u nas w domu jedna wielka epidemia
oprócz mnie ma się rozumieć, bo złego licho nie bierze
Peszkahihihi ja powiedziałabym, że bardzo wyrazista, ale to własnie o to chodzi. Każdy ma swoje poglądy na pewne tematy. Dobrze to ujęłaś.Oto ja. Powymadrzalam sie, namacilam ludziom w glowach, ale pamietajcie, kazdy ma swoje szare w glowie i przetrawcie sobie to po swojemu, bo ja troche zbuntowana jestem.
nie sprzątaj tyle, bo dom to nie muzeum
a Lany Poniedziałek jest u nas.. dziwny. Najlepsza jest moja babcia. Zawsze odstrzeli sobie fryzurę na Święta i boi sie żeby czasem nikt jej nie naruszył chodzi z sikawką "po" wnukach, ale jak chcą jej oddać - nie ma szans, bo babcia ma FRYZURĘ
NO I NARAŹ SIE TU BABCI
miska mój Michał tez nie chodził do spowiedzi, mnie na tym zależało, by chodził ze mną do kościoła, więc wielkrotnie z nim na ten temat rozmawiałam, ale nie chciałam mu KAZAĆ iść do spowiedzi, bo takie wymuszone byłoby bez sensu. No chyba 4 lata temu poszedł sam, z własnej nieprzymuszonej woli, ale poszedł do takiego księdza matoła, że zraził sie niesamowicie - dokładnie jak Ty.
Szkoda, że niektórzy księża są tacy trolowaci
P.S. już nagrzeszyłam
corsi i jeszcze raz ja nie miałam złych doświadczeń w życiu, tylko jak ja to nazywam budujące, bo jak powszechnie wiadomo CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
dzięki :**
nom, to teraz chyba pójdę do Was na ploty
strzeżcie się! ago nadchodzi
"yasminku dzięki za odwiedziny Oczy przecierałam ze zdumienia czyżby coś w lesie zdechło Wpadaj częściej "
No zdechło. Mój dół
heh, u mnie to jest tak, że w zeszłym roku ja się zaparłam i powiedziałam, że nie idę, ale Paweł mi truł... bo u nas to on więcej chodzi do kościoła (ale też on bardziej chce uprawiać seks )
zresztą ksiądz mi wczoraj powiedział, że uprawia się pole a nie seks :P
corsic: byłaś w gim. katolickim, gdzie jest siostra Salmonea?
ago: wszystkiego, wszystkiego dobrego na święta :*
smacznego śniadanka, zdrowia dla Ciebie i rodzinki
i czego tam jeszcze chcesz :*
Zakładki