Takie rzeczy... nawet kawą się nie dała zwabić. Ago wracaj!
Takie rzeczy... nawet kawą się nie dała zwabić. Ago wracaj!
hej ho
jestem jestem
nie było mnie, bo zachorował mi pies
no i non stop przy nim siedziałam, a teraz te upały, a on ma wełnę, a nie sierść , więc nie dość, że chory, to jeszcze osłabiony.
Ciągle go pilnowałam, myślałam, że zdechnę
A jeszcze wszędzie pełno jego sierści, nie dał sie wyczesać (bo go bolało), choć to lubi no i cała oblepiona białą wełną stałam na straży jego spokoju i wygody
Borys dostał antybiotyki, weterynarz był wczoraj i dzisiaj z rana, więc nie mogłam z Wami wypić kawki
ale już siedzi zadowolony, co wyraźnie wskazuje na lepsze samopoczucie
w czwartek mam mu zrobić zastrzyk, a ja umieram na widok igły
chyba kogoś w to wmanewruję
no a wieczorem jeszcze byliśmy u ortopedy z Michałem, więc w ogóle kiszka
zaraz jedziemy na komisje lekarską i na przegląd samochodu. Będziemy jeździc po mieście tramwajem jak za starych dobrych czasów
więc znów Was nie poodwiedzam, będę na bank wieczorem i Was zamęczę swoimi postami, albo zamęczę siebie
nom i obowiązkowo szybka kawka
Borysowi życzymy zdrówka - biedna psina.
Widzisz Ago jak Cię tutaj tłum uwielbia? Jeden dzień nieobecności a tu płacz i lament
Zyczę wszystkim udanego dnia!
Oj biedna psinka nasza tez ma taka paskudna siersc i tez sie meczy przy takim upale az chce sie ja spryskac woda ale ona sie boi
miejmy nadzieje ze psinka wyzdrowieje
Ktosiek masz racje my ja tu uwielbiamy
milego dzionka laseczki az chce sie wejsc do lodowki razem z mlekiem taki upal :P
hejo :*
Borys fajne imię te upały chyba nizbyt dobrze działaja na psy
u ortopedy byliście? a Michał to mam rozumieć twój mąż? tak? bo nie jestem pewna
buziaczki, fajnie ze się odezwałaś
Trzeba żyć, a nie istnieć!
hej
Chory pies to straszna sprawa mam nadzieje, ze u Borysa to nic powaznego i szybko sie wylize
biedna jesteś ostatnio z tymi zwierzakami :*
kurde... z moimi do tej pory nic jeszcze nie było, na szczęście. mam nadzieję, że Twój pies też szybko z tego wyjdzie!
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1175633#1175633
Pomózcie, bo se dziewucha zycie zmarnuje....
Ago bardzo mi przykro z powodu pieska, nie wiem jakbym przezyła chorobe naszego Trampusia Brrr... Trzymaj się
Edytko i gdzie te sciany ? :P przyszlam ocenic hihihihi
a ja mam @ i waze 52.4 znowu przyznam sie ze wczoraj zjadlam budyn wieczorem,loda "pipi" i troche chrupek orzechowych ale nie czuje sie gruba wrecz powiedzialabym ze jest mnie mniej nie wiem czemu waga mi tak pokazuje waga jest fu i be
milego dnia rybcie pipcie :* paaa
Zakładki