Wątek: nAGO ;]

Agasse paskuda sama popala, to jak mogła ochrzaniać Xixe ??
pani koleżanko, czytaj uważniej, to ja ochrzaniam Xixe
ja nie znoszę papierochów

nie pisze nic ,bo mam ciężkiego doła, jak mi przejdzie to napisze. Z dietą nie jest źle, ale z moją głową bardzo niedobrze

nienawidze całego świata, a najbardziej sieibe, i Kuby tez nienawidzę, i Adama tez, a jak wspomiałam najbardziej siebie nienawidzę

tak sie darłam dzisiaj na kube że mowic nie mogę, tak mi dzisiaj dał popalić, że myslałam że go przez okno wyrzuce
oczywiście bym tego nie zrobiła, ale miałam go dość
teraz bawi sie u góry z dziadkami, to mam spokoj

poweidzcie i dlaczego życei jest takie zasrane ??
dlaczgo czuję sie taka nic niewarta ??

jutro może mi przejdzie, i coś wiecej napiszę, ale nie mam na to dzsiiaj siły. Pisze żebyście wiedziały że nie obżeram sie , nawet nie mysle o jedzeniu. Jem, bo trzeba, ale nic nie chce
jakiś mega dół

poczytałam co napisałyscie u mnie i tutaj, troszkę sie usmiechnęłam (bo sie nie dało nie uśmiechnąć do pijanej Ago) ale jak chciałam coś napisać, to jakoś nie umiałam nic
dopiero tutaj

jutro będę , dobranoc

Zamieszczone przez Kitola

Xixa ja mam coś co cię napewno ścignie z powrotem , czytałam już że popalałas dzsiiaj papierochy , u siebie wkleiłam zdjęcia siebie w "mrocznym" makijazu

ojeju jeju siem wstydzem
zwracam honor dziubkowi, zwanemu kitolkiem
taaak, to tyle w ramach sprostowania

ojojojoj....

nienawidze całego świata, a najbardziej sieibe, i Kuby tez nienawidzę, i Adama tez, a jak wspomiałam najbardziej siebie nienawidzę Crying or Very sad

słonko nic nie mogę zrobić, ale mocno Cie przytulam :**
pewnie nie wiem jak Tobą miota wściekłość, ale potrafie sobie wyobrazić choćby jej namiastkę
cóż Ci moge napisać? wszystko zabrzmi zbyt lakonicznie i jakoś tak głupawo i moralizatorsko więc napiszę Ci tylko, że złość minie i na siebie i na Kubę i na Adama. Wiesz, że ona mija. Zawsze mija. Jeszcze czeka Cię etap pretensji do siebie samej i smutku. Skąd ja to znam? A jak Kuba przyjdzie i powie "pseplasam Mamusiu" serce Ci rozmiękczy. Ale na to trzeba czasu. Ochłoniesz i minie. Na razie jesteś zła, rozgoryczona i pełna żalu. Nie obwiniaj się bezustannie bo to do niczego dobrego nie prowadzi słonko :*

poweidzcie i dlaczego życei jest takie zasrane ??
dlaczgo czuję sie taka nic niewarta ??

taaak życie jest zasrane. Dziś cały dzień to powtarzam. Cały dzień mam doła. Jest mi źle. Smutno. Płaczę co chwilę. Nie mogę sobie znaleźć miejsca i chcę zniknąć. A przecież wczoraj było cudnie. Skąd takie zmiany? Myślę, że jednak wiem co czujesz.

aaa z tym nic-nie-warta to moja panno już przegięłaś! nie dalej jak dwa dni temu widziałam śliczną, roześmianą dziewczynę na spacerze ze swoim synkiem, poza którym świata nie widziała! Masz dom, rodzinę, jesteś zdrowa. Tak naprawdę to powinnam Ci w doope dać, bo narzekasz, choć nie masz ku temu powodów. Jestes mądrą i wspaniałą kobietą i bardzo Cie proszę - przebudź się ze złego snu, bo na dzis limit komplementów wyczerpany i więcej nie powiem nic :** no, może poza tym, że jesteś WARTA ZNACZNIE WIęCEJ NIż PRZYPUSZCZASZ!

a teraz odpoczywaj Mała i pamiętaj, że sen jest najlepszym rozwiązywaczem smutków

i przytul:

No i Ago napisala chyba wszystko co warte bylo napisania. Kitola nie wiem co sie stalo ale mam nadzieje, ze po prostu zlapalo Cie jakies przesilenie wiosenne dlatego masz takie ponure mysli, a nie ze stalo sie cos zlegi Coz moge napisac. Wiesz dobrze, ze bardzo Cie lubie i uwazam ze jestes DUZO warta! BARDZO DUZO! Dlatego wiedz, ze martwie sie o Ciebie i mam nadzieje ze bedzie lepiej! :*
Ago a jak Twoj dolek? Przeszedl? Mowilas, ze potrzebujesz slonca i zieleni. Robi sie!

corsica dziękuje od razu jasniej i cieplej w serduchu się robi!
koffana jesteś :*
ale dlaczego ten konik wygląda na takiego zabiedzonego
wystaja mu kości
ja bym go zaraz nakarmiła

oj dzis znacznie lepiej!
dzis mam dobry humore
potrzebowałam jednego dnia, żeby naładować akumulatory
wczoraj każdy za mna łaził w domu i pytałam co jest grane, dlaczego sie nie uśmiecham, dlaczego nie jestem wesoła itepe.. a ja chciałam sobie po prostu w samotności popłakać i nie mogłam. Wciąż ktoś mnie zaczepiałm i zadawał natrętne pytania, z tekstem że to ja przeciez zawsze podnosze na duchu, więc skąd ten smutek.. zdenerwowałam się. A co to ja nie mam już prawa do złego dnia i smutku?
nawet nie poćwiczyłam
Michał mnie zapraszał do brzuszków, ale nie chciałam
ale wygrałam walkę z lodami
a były pyszne
i zrobiłam pastę jajeczną z przepisu Super Linii
jajka, cebulka, przyprawy, musztarda, jogurt naturalny - niezła, mojemu Michałowi bardzo smakowała

corsi a jak Twój dzionek?
zaraz wpadnę do Ciebie na wąteczek

kitolka mam nadzieję, że dziś wróciłaś z innym nastawieniem. Pewnie męczy Cie kac moralny. Przynajmniej ja tak miewam.
Pamiętaj, że dzis jest nowy dzień i wcale nie musi tak paskudny jak ten wczorajszy. I jak? sen rozwiązywacz problemów pomógł?

ide zobaczyć co u Was słychać

Hej Ago!
Konik wcale nie zabiedzony. Po prostu tak wyglada, bo zlazi z niego zimowe futro i jest chudy. Lepiej, zeby byl chudy niz gruby jak beczka! Serio!
Ago kazdy ma prawo do gorszego dnia! To, ze zawsze jestes radosna niczego nie zmienia. Jak chcesz mozesz na moim watku zawsze sobie poplakac :P chociaz wole jak jestes wesola i zielonym zbokiem
No moj dzien wczoraj byl raz fajny raz niefajny. Ale generalnie dzis bedzie lepszy!
I dzis biore z Ciebie przyklad i pije zielona herbatke Kawa mi jakos nie smakowala!

a tu inne koniki dla Ciebie Ago!

WIOSNA I WOLNOSC

huurrraaa!!!
inne koniki nie są juz takie chude
a ja i tak uważam, że on jest biedniutki
taki niemrawy wygląda
nom, ale skoro mówisz, że lepiej żeby był chudy..
ja też wolę być chuda niż gruba
powiedzmy, że to zrozumiem

widzę, że dziś każdy ma lepszy dzień
taaaak, wiosna jest cudna

pij herbatkę, pij
mój Misiek zrobił mi dziś zielona herbatkę na przebudzenie, ale w pracy i tak pochłonęłam Ricore z mlekiem i dwie kromki chleba z miodem na sniadanie

będę wpadac do Ciebie, będę, ale jak będziesz dla mnie milusia, bo krzyczysz i krzyczysz na mnie, a mnie jest bardzo smutno i bedem płakać i siem smutać mocno

hihihi a tak poważnie to ago jest mega silną babka i nie będzie się mazgaić i będzie przywoływac bezwzględna corsicę do porządku

Zhej

u mnie lelpiej, ale sama nie wiem czy tak zpełnie dobrze jest.
kac moralny gdzies tam sie tli, ale go nie wypuszczam na światło dzienne, nie chcę go, nie potrzebuje

dzieki wam za młe słowa, naprawdę to doceniami tak samo was lubie
i też sie owas martwie jak wam sie źle dzieje

miłego dnia
muszę siezająć małym rozbójnikiem

Hej Ago :P
No widzę że miałyście z Kitolką wczoraj mega dołka ale wiesz co każdy z nas tak czasami ma niestety ja też przechodziłam wiele razy przez dołki i nie wiadomo tak naprawdę z jakiej przyczyny i tez zdażało mi sie nakrzyczeć na synka - Krzysiu 6 lat :P i na kochanego przecież mężą ale taki jest już nasz babski charakter a raczej to wina hormonów
Ale myslę że to po prostu przesilenie wiosenne nagle się zrobiło ciepło a my..............
A może jakieś witaminki ja zawsze jak się zbliża wiosna to sobie kupuje cały kompleks witamin i je biore tak dla wzmocnienia

A herbatki jak najbardziej zieloną, czeroną i owocowe są teraz takie różne rodzaje np ostatnio kupiłam sobie firmy Tetley - Roiboos waniiową no normalnie poezja smaku :P

I też jestem na diecie i sie odchudzam i myślę że to też a związek ze zmiennymi nastrojami ale dobrze że po złym dniu nastaje nowy lepszy i słoneczny :P

Buziale i dużo uśmiechów :P będę wpadać i sprawdzać czy dołki już zniknęły :P

Magi a ostrzegałam cię przed Ago, to teraz wiedz, że kto raz tu wejdzie ten już nigdy nie wróci do normy