-
ja jak pracowałam to też koło siebie miałam taką suchą jędzę. I do dziś dnia nie wiem jaka ona jest bo raz była wesoło nastawiona do świata a raz z głową chmurach co to nie ona jak sobie przypomnę to nuż mi się w kieszeni otwiera....
Fajnie że podoba ci się praca tylko szkoda że trzeba tyle czekać na wypłatę a mega błędami się nie przejmuj powinni zrozumieć że pracujesz od niedawna jeszcze się nie wdrożyłaś i mogą się pojawić takie rzeczy. Poza tym nikt nie jest genialny nawet jakbyś pracowała 10 lat to też może się zdarzyć pomyłka. Oby tylko było ich jak najmniej
-
nasz dziubek chyba za duzo tej roboty dostal bo nie ma czasu pracuj pracuj
milego dnia tylko nam pączkow nie zajadaj
-
hej
Agolciu kochana pracuj sobie miło i przyjemnie
śkoda cię nam tutaj , ale z drugiej strony to sie dzieje w towim życiu dużo fajnego teraz
i nie narzekam, ze cię nie ma
bo wiem że wrocisz w podskoskach, jak tylko trochę sie oswoisz z praca
-
Czekam z niecierpliwością aż zaszczycisz nas swoją obecnością
-
Ojjj, chyba rzeczywiście nie możesz klikać w pracy, no ale my na Ciebie poczekamy
I nie mów o sobie szara myszka, taka ładna z Ciebie dziewczyna... a ładnemu we wszytskim ładnie
-
No włsnie.ładna z ciebie dziewczyna,wesoła,szczera..a to jest bardzo wazne.....
-
szwedasz sie po watkach dookola a do siebie nie zajrzysz! no nie moge :P
-
hej ho
w pracy bardzo fajnie. Dzis bylam tylko 4 godziny, bo pracuje w systemie 8-8-4. Szybciutko czas zlecial, poksiegowalam troche, zrobilam raporty Cash i Visa i wypuscilam z firmy kilkadziesiat tys. zl (na swoje konto ) staram sie jak moge, bo sa premie uznaniowe i zalezy mi na dobrej opinii. Ponadto mnie sie po prostu podoba ta robota, a poza tym szybciej czas leci jak sie czyms czlowiek zajmie. Internet oczywiscie mam, ale nici z diety.pl, bo szef ma mnie po ukosie i widzi chyba mojego kompa
No i zwyczajnie nie mam czasu na klikanie z Wami w pracy
rolleczko "wesola, ladna, szczera.." to drugie wykreslam, a wesola a i owszem jestem, szczera tez, choc nie zawsze sie oplaca
meeeg a co Wy mi tak dzisiaj kadzicie? wesze jakis podstep
reniulek zaszczycam a i u Ciebie bylam, ale to co napisalam zapewne Ci sie nie spodoba ale to ta moja parszywa szczerosc
kitolek pracuje milo i przyjemnie wstaje chetnie rano z lozka, dzis np. moglam przyjsc nawet na 10.00, ale wolalam wstac rano i szybciej byc w domu. Musialam ugotowac obiad, bylam w Urzedzie Mista, Urzedzie Skarbowym, Biurze Rachunkowym i ZUSie, a potem byla msza za babcie, wiec popoludnie zajete
a z racji faktu, ze dzis imieniny "Teresy", druga babcia miala imieniny i bylo spotkanie przy stole. Zaszalalam: bigosik + kielbaska, 2 kawalki ciacha. Ale co se zalowac bede
pipuchna paczkow nie tykam. W pracy to ja w ogole nie jada, tylko kawe hektolitrami pije. Jedna pije, druga zalewam
juemku ta jedza, jak sie dzis dowiedzialam odegrala w mojej firmie bardzo wazna role i nawet na stronie sie o niej rozpisuja beznadzieja, chyba trza bedzie z nia zyc w zgodzie
widze ja z zza szyb, jak sie okreca przy swoim biurku i gada godzinami przez telefon jest okropnie chuda i zawsze ladnie ubrana
alegna daj spokoj, jak dzwoni telefon slabo mi sie robi. Najgorsze jest dla mnie to, ze oni w firmie mowia slangiem i w ogole czasem nie moge wylapac o co pytaja. Poza tym jest mase czysto technicznych okreslen - wtedy leze. Ale dam sobie rade, w piatek mam angielski, firma zatrudnila szkole jezykowa i przyjezdzaja do nas w trakcie godzin pracy i prowadza kurs
peszka jesssu a co Ty tak masz zajecia dlugo? nie przesadzasz Ty aby czasem? toz to niezdrowo ja juz po 8 godzinach padam na pysk, jak Ty wytrzymujesz?
a wyjazdu udanego zycze, ale smutno mi jest jak se pomysle, ze za tydzien zajrzysz dopiero
corsicola polazlam najpierw do Was, bo chcialam wiedziec co tam ciekawego slychac no i wreszcie dotarlam do siebie
ide spac dziolszki, prysznic wczesniej zalicze i juz nie zyje
-
no właśnie agolek, gdzie jesteś?
w ogóle musisz mi kilka rzeczy wyjaśnić!
jak to jest, że pracujesz tylko 3 dni? (nie wiedziałam)
Ty studiujesz dziennie? byłam pewna, że zaocznie (ale to może tamte studia były )
i nie rezygnujesz w końcu ze studiów? (bo w zeszłym roku marudziłaś, że masz dość studiowania z mamą )
to chyba tyle pytań na dziś :P
i nie marudź, żeś szara mysz, nikogo tu nie przekonasz
śliczna jesteś i wcale nie musisz się stroić, żeby się ładnie prezentować
a jak o tamtej napisałaś, to mam przed oczami Emily z "Diabeł ubiera się u Prady" (widziałaś?)
no, już nie męczę śpij dobrze! (jutro wolne, tak?)
buziak :*
-
no to calkiem niezla ta praca a jakim tam slangiem mowia? o czym? w ogole to ja chyba nie wiem gdzie pracujesz i co dokladnie masz robic
ale i tak wiem, ze sobie poradzisz
fajnie, ze macie w pracy kurs angielskiego!! dzis w Dymie spotkalam moja stara nauczycielke od angielskiego :P mialam z nia rok kursu hihihihi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki