Hejka,
wpadłam zobaczyć co u Ciebie słychać. Co tu taka cisza
Gdzie się podziałaś
Hejka,
wpadłam zobaczyć co u Ciebie słychać. Co tu taka cisza
Gdzie się podziałaś
hahhahaha ale wariatki jestescie
toż ja tylko troche wypilam
a ze mam slabiutka glowe - to tyle.. ale zeby zaraz snuc jakies domysly, ze sie zachlalam paskudy jedne
no dobra, nie bylo mnie bo mielismy w weekend znajomych, ktorzy nocowali, a wyjechali dopiero w niedziele wieczorem, co mnie strasznie zmeczylo
nie dosc, ze trza bylo w kuchni siedziec, to jeszcze pozniej wszystkie gary myc (zmywarka mi sie zepsula, a serwis nie raczy mnie odwiedzic ) no a potem to jeszcze sprzatac trza bylo i w ogole.. ughhh..
za to dzis mialam fajowy dzien, caly spedzilismy z moim M., ktory tez wzial sobie urlop
jutro wyjezdza na 4 dni wiec postanowlismy sie soba nacieszyc i spacerowalismy sobie w promieniach slonka, bylismy na malych zakupach, zalatwilismy kilka spraw i w ogole
szkoda, ze dzien sie konczy, bo jak pomysle, ze od jutra sama jestem to az mi smutno
nie lubie byc sama, zwlaszcza w tak wielkim domu
juz gadalam z bratem w tej sprawie, ktory przeprowadzi sie do mnie zaraz po tym jak Misiek wsiadzie do samolotu nadrobimy zaleglosci, nigdy nie mamy czasu, by pogadac
kupilam sobie dzis dzinsy, fajne sa i az tak bardzo grubasnie w nich nie wygladam no ale za dlugie, wiec bede musiala je skrocic
a jak Wasze humorki dzisiaj slonka?
carrrisma ano cisza, bo dopiero do kompa usiadlam, naprawde nie mialam jak z Wami szrajbowac prosze o wybaczenie
juemku jaki kac? :P se nie mysl, ze ja tak pije jak Ty :P :P :P
noemcia no popatrz, ja nie mialam pojecia, ze Ty taka zolza jestes
renolek nic mi sie nie krecilo, ot se wypilam troche szampana i to wszystko troche wprawdzie chcialo mi sie pic na drugi dzien, ale to dlatego, ze cieplo na zewnatrz sie zrobilo
tiska zatruwaj, zatruwaj ja lubie jak Ty mi zycie zatruwasz, calkiem przyjemne to w Twoim wydaniu
peszka se pilam szampana , a ze ja po dwoch lampkach mam halo w glowie, to i dlatego takie glupoty wypisuje tez sie mialam czym pochwalic, teraz dra ze mnie lacha
corsi ale masz zryw, Ty moglabys nie tak jednorazowo, ale na stale z tym basenem co? :P ja zdrowy styl zycia zaczelam od spacerow, wczoraj ze znajomymi to bylismy chyba ze dwie godziny, dzisiaj z M. tez sporo lazilismy.. mmmiodzio
nooo, nie wiem, ale mam nadzieje, ze nikogo nie pominelam podglad mis ie skonczyl
ide skontrolowac co robicie obiboki :P
Ago nie narzekaj tak na tych gości...
w końcu gośc w dom, Bóg w dom!
fajnie, ze brat sie do Ciebie wprowadza na pare dni
a weź nie kupuj dzinsów tylko jakieś spódnice. wiosna idzie!!
ale ja na basen regularnie, tylko akurat w ten wekeend nie pilam alkoholu :P :P
A ja jestem na siebie zła, bo dzis ciepło, szczuplutkie laski wyległy na ulicę wrocka, a wśród nich przechadzał sie słoń - ja
Aguniu ty sobie dużo o mnie nie wyobrażaj ja nie pamiętam kiedy coś ostatnio wypiłam.... Owszem są po drodze imprezy ale ja zawsze bez kieliszka bo przecież matka musi stać w pogotowiu Ta moja durna interpretacja ale jakoś nie mogę się czasami przemóc
zołza? moja współlokatorka też tak do mnie mówi zupełnie nie wiem, dlaczego, przeca ja grzeczna, miła, cicha i pokornego serca jestem
też zawsze muszę spodnie skracać - nie wiem, na kogo oni je szyją - w końcu chyba raczej takie długonogie dziewczyny to chyba w mniejszości są ;P a ja jeszcze nie kupiłam takich spodni, coby ich skracać nie trzeba było
:* rozdaje usmiechy :* i buziaki
Trzeba żyć, a nie istnieć!
noemciaskąd ja to znam, ale spodnie to nie jedyny problem weź spódnice wysoka osoba ma ją przed kolano a ja do łydki i wyglądam w niej jak pokrzywieniec.... no a weź tu spódnice skróć istna paranoja
Zakładki