Wątek: nAGO ;]

cześć

ja dziś chodzę po waszych wątkach i podbieram wszystkie słodycze
widzę, że tu też się na coś załapałam...

a ja wcale śpioch nie jestem, wstałam o 6, bo dziś to cholerne zaliczenie pisałam :P

Eurowizji nie oglądałam. nigdy nie oglądałam. ani Sopotów i takich innych. w ogóle mnie to nie interesuje. dziwna jestem. a The Jet Set jest z Poznania

miłego dnia :*

czesc czesc
a ja bylam w sexshopie ;P:P z moja starsza siostra o 6 lat bo ona sie bala sama pojsc :P a musiala kupic jakis stroj dla kolezanki na wieczor panienski
Ja tez chce czekolade! nie moge pic tyle kawy :P

hejoooo

a to bys tak chciaka na stale wyjechać ?

hehe, to nei jestem sama, że nie byłam w sexshopie!!!!!!!! juppi

Trudno jest podjac taka decyzje
Ja przyjezdzajac tutaj niczego w Polsce nie zostawiłam.
Wynajmowałam kawalerke razem z męzem on pracował a ja studiowałam. Ciezko nam było i ledwo wiazalismy koniec z koncem. Na nasze mamy nie moglismy liczyc bo one same niewiele maja. A do tego maja jeszcze na utrzymaniu po jednym dziecku(chłopcy).
Maz wyjechał poczatkowo do francji (2004rok) do ciotki(ale jak to z rodzina bywa nie dokonca jest tak jakbysmy chcieli) Zaczepił sie na jakiejs robocie i wyjechał od ciotki.Robił niedaleko hiszpanskiej granicy i tam dostał propozycje pracy na 3-4 mies.Warunkiem było przeprowadzenie sie do Hiszpani.Poczatkowo maz wynajmował pokoj i mało zarabiał.Ja byłam w Polsce i studiowałam.Po roku moj misiu wynajął mieszkanie i aby zmniejszyc koszty czynszu wziął lokatora.Ja skonczyłam studia i we wrzesniu 2006 roku dojechałam do niego.Było i jest mi troche ciezko bo nigdy nie miałam stycznosci z jez.hiszpanskim Maz ma firme 1-osobowa i pracuje a ja dopiero od miesiaca mam dorywcza prace na czarno
Nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu Musisz wiedziec ze anglia i irlandia sa juz zapchane Polakami.Anglcy nie płaca juz tak duzo jak na poczatku Nie brakuje tez zyczliwych naszych rodakow ktorzy tylko patrza jak pozbyc sie konkurencji
Musicie sie zastanowic co do wyjazdu

Edytko i jak tam "dżampreza" ? rozruszalas towarzystwo beze mnie ?

milego i owocnego weekendu

o ja... zupełnie zapomniałam o tym wieczorze panieńskim
opowiadaj jak było! pewnie było całkiem miło i niepotrzebnie się martwiłaś

miłej soboty życzę

i dzisiaj ja przyszłam z kawką

Apetyczna kawusia , mniami :P

hej Miśki

ooo booshhe
jakby to ująć
P
O
R
A
Ż
K
A

Tak to będzie najlepsze określenie wczorajszego wieczoru

było nas 6. Siedziałyśmy w pokoju i leciała gadka typu "no to co teraz u ciebie basiu słychac" CISZA potem "marta? a gdzie teraz pracujesz?" CISZA.... itd.

w życiu nie słyszałam o takim wieczorze było zdecydowanie gorzej niż się spodziewałam, a wierzcie mi na wiele nie liczyłam może to kwestia niedoboru towarzystwa, bo w sumie każda z nas jest inna, no ale mimo wszystko, żeby 6 bab nie mogło się dogadać

nom same powiedzcie..

Ewcia wiesz, że żałowałam że nie kupiłam jednak tych kapci na własną rękę, ciul z tym co by sobie pomyślały, ale może to byłby jedyny wesoły akcent wieczoru starałam się je trochę rozruszać, zagadywałam, opowiadałam głupoty, ale jedna nie rozbawie 5 nadętych bab

agassku dzieki za kawkę :* właśnie ją piję i jem sałatkę (niezłe połaczenie). Zrobiłam na szybkiego, bo musze odreagować te wczorajsze chipsy, których pochłonęłam tonę z nudów siedząc przy misce

a jak wasza sobota? wychodzicie gdzieś - jakaś impreza?

u mnie sobota wyglada tak :

budze sie,sprzatam ,robie obiad,wlaczam malej bajke,po bajce ubieram ja i ide pozagrabiac podworko, rozpieszczam mezusia daje mu to cio sce idziemy na zakupy ,wieczorem seksik spanko , uduszenie chomika mam w planach dac tego chomika szwagierce dla kota (zart)


ja teraz wcinam ugotowane szparagi :P

a ztym wieczorem to rzeczywiscie klapa wspolczuje

Ago a czy ty czytałas moja odpowiedz odnosnie wyjazdu za granice
Szkoda ze impra sie nie udała-moze alkoholu było za mało