-
Dla mnie „trzynastka” to dieta idealna. Ale to kwestia indywidualna – ja po prostu lubię rzeczy, które zaleca się tam jeść, jadam je na co dzień z przyjemnością. Więc i dieta nie jest dla mnie męczarnią
Jestem właśnie w jej 5 dniu (po marchewce a przed pyszną rybką na obiad) i bardzo ją sobie chwalę – nie jestem ani głodna ani zła, że czegoś tam mi nie wolno. Podoba mi się, że jem do syta – szpinaczek, brokuły – uwielbiam je! A jajkami na twardo zapycham się na amen
I SCHUDŁAM JUŻ 5 KG!!! ;D
Oczywiście, że jeśli dieta ta komuś zupełnie nie pasuje i tylko czeka na „dzień czternasty” żeby rzucić się na jedzenie to nie będzie dobrze – jojo murowane. Ja planuje odżywiać się w podobny sposób i po zakończeniu diety, dodając tylko jakieś śniadanie (np. kanapka z żytniego chleba z chudą wędliną / serem / rybą i warzywami) bo całe życie wmawiano mi, że śniadanie to najważniejszy posiłek – aż w końcu uwierzyłam A dalej – rybka z warzywami, kurczak z warzywami, jajka – sama przyjemność A że nie można słodyczy, zbóż, alkoholu – cóż, trudno wymagać, żeby na diecie było można
Planuje zrzucić jeszcze 10 kg, mam nadzieję na 7-8 w efekcie kopenhaskiej i kolejne 7-8 w przeciągu następnych 2-3 miesięcy. Powinno się udac
A co do samej diety – minimalnie ją modyfikuję. Czasem zastępuję nawzajem szpinak i brokuły, w zależności od tego, co mam akurat pod ręką. Często zamieniam lunch z obiadem. A i dziś nie mogłam powstrzymać się od porannej kawy – ale była bez cukru! Ale myślę, że tego rodzaju drobne odstępstwa naprawdę nic nie zmieniają, bez przesady.
A jak Wam idzie kopenhaska?
Pozdrawiam!
-
a ja chodziłam jak naćpana ze szczęścia, że waga tak ładnie i szybko spada, no i się skończyło. Od trzech dni waga stoi jak zaklęta. Wiem, że to pewnie normalne, że organizm się przestawił na wolniejszy metabolizm, że nie należy się ważyć codziennie - wszystko to wiem ale jakoś to do mnie nie dociera. No i w tym dołku zjadłam wczoraj jednego wertelsa i kostkę czekolady Więc, Hossina jak widzisz nie jesteś sama. Mam nadzieję, że dzisiaj będę silniejsza.
Tazz - gratulacje!, daj znać jaki jest wynik końcowy.
Nolka - wyczytałam na innym forum, że należy jeść tyle, by się najeść. Jeśli nie wchodzą Ci 2 jajka to zjedz jedno. Tylko nie ogranicz wszystkiego zbytnio bo przecież jakieś kalorie do życia są potrzebne.
-
monicc, u mnie dziś rano waga ani drgneła ! zawsze leciało, chociaż troszke, ale spadało. a dziś NIC ale co tam, nie poddam się zaraz jade na dłuuugi spacerek po plaży więc spale troche tłuszczyku
-
Ja ta diete stosowalam w sierpniu , cos mi tam spadlo , ale niewiele bo przed jej stosowaniem jadlam i tak malo.. wiec potem malo sie spalilo;/ Zreszta przerwalam ja 3 dni przed koncem.. Ehm.. ale niechcaco kg nie wrocily chociaz po niej jadlam to co chcialam , moja qmpelka tez ja stosowala i zrzucila 7 kg , teraz ona je to co chce , moze zjesc cala tabliczke czekolady , 2 bulki , pizze, obiad itepe a nie przytyla ani deka;/ nie wiem moze przez to ze ma lepsza przemiane materii? albo przez ta diete?? Ja chyba w ferie znow zaczne ja stosowac;p chyba ze do tego czasu sama schudne:P za was 3mam kciuki=)
-
Hej dziewczyny!
Po przeczytaniu tego wszystkiego o tej diecie i o jej skutkach zastanawiam sie czy tez jej nie wypróbować!Co prawda nienawidze pomidorów ale trudno jakoś bede musiała pomidorka w siebie wcisnąć!
Tazz mam pytanie do Ciebie,czy zamieniłaś ten befsztyk na piers z kurczaka i mimo tego schydłaś?Bo ja tez wole jeść białe mięsko?!Gratuluje Ci i zazdroszcze ,że już o tyle kilosków masz mniej!!pozdrawiam i trzyamam dalej kciuki!!
-
Askro, ja zawsze zamieniam befsztyk na filet z piersi kurzej lub indyczej, grillowanej bez tłuszczu.
A pomidora możesz zastąpić innym czerwonym warzywem, np. czerwoną papryką.
Powodzenia!
-
Tak to super bardzo Ci dziekuje Alma_!!Uratowałaś mnie również od pomidora!!
W poniedziałek zaczynam!
Pozdrawiam i trzymam kciuczki!! papa
-
Witam moja imienniczke i reszte zawziecie odchudzajacych sie osob
mi mjai dzis 4 dzien kopenhadzkie, w ciagu trzech dni schudlam 2,5kg
czuje sie dobrze, tylko czasem jakby osowiala,hehe, ale to chyba pogoda a nie brak jedzenia, bo przeciez wcale nie jest go tak malo
na dodatek odchudzam sie z mama, babcia i siostra,hehe, wiec mam w domu grupe wsparcia
mimo to jednak, uwazam, ze aby brac sie za ta diete, tzreba do niej dojrzec, jak to ladnie ujme, bo nie ma sensu katowc sie kilku dni, po to zeby pozniej stwierdzic, ze sie nie daje rady
dodtkowo, rozklepalam wszystkim dookola, ze jestem na diecie i glupio byloby mi teraz podjadac, a podjadania w samotnosci i chowania sie sama przed soba nawet nie biore pod uwage, pije wtedy wode
POWODZENIA
-
[url=http://www.TickerFactory.com/]
-
Hej to znowu ja z pytaniami o dietce!
Może zaczne od tego,że jestem trudnym przypadkiem bo oprcz tego,że nie lubie pomidorków i czerwonego miesa to nie jadam twarogu pod żadną postacią!
I właśnie chciałam zapytac czy jak nie zjem tego twarozku to czy nie zaprzepaszcze całej diety bo pewnie te dania jakos ze soba współgrają?!A pytanko mam jeszcze odnosnie tego kompotu,co to za kompocik najlepiej mam pić?Czy rybka może byc jakis filet i czy do kurczaka moge stosowac jakieś przyprawy np.sól?!Sorki,że aż mam tyle pytań ale właśnie spisywałam sobie co jutro kupić bo w poniedziałek właśnie zaczynam dietke i chce dokładnie wszystkiego sie dowiedzieć,żeby uzyskac jakieś efekty!No to tyle!Bardzo Was prosze o odpowiedzi!Z góry dziekuje!Trzymam kciuki za wszystkich i za siebie też!!
papa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki