-
No wiesz nabita korkami hihi tak dla jaj mu kupilam hihi troche smiechu musi byc cio nie? a moje malenstwo ma ponad dwa latka
-
Mi nic tak dla jaj nie przychodzi do głowy ale może zrobimy sobie mocniejsza kolację.
Czuje że po wizycie u siostry będzie mi potrzebna.
Dwa latka to naprawde musi byc wielka pomoc
Uwielbiam takie pomocnice.
-
Nio ja tez uwielbiam,slodko wtedy wyglada,taka powazna
-
hihi Kubuś tez mi pomaga lata ze ścierką i zrzuca wszystko w zasięgu ścierki, a jak juz dorwie miotłe, to i ostatnio lampe chciał zamieść A pomocnik mały nie ma jeszcze dwóch latek (w lipcu skonczy )
pozdrawiam
aha ja mam hula hop i po 10 minutach kręcenia to mnie boczki cuś bolały
-
W wolnej chwili
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Prawie to samo co u nas na forum.
Problem brzucha nadal nie wyjaśniony.
Kitola -boczki bolały a to mnie zachęciłaś
-
Kitola moze masz za ciezkie hula hop?Slyszalam ze jak za ciezkie to nawet sincow mozna sie nabawic,a co do dzieci to ile twoj brzdac ma latek?Takie slodkie diabelki z nich nie?
-
ja mam takie b.leciutkie hula hop, ale już nie umiem tak dobrze kręcić jak kiedyś i to chyba dlatego bolało.
Moj Kubus w lipcu skonczy dwa lata i jest przekochanym brzdącem
ale daje popalić oj daje, ale i tak go kocham
-
Grimeczko – no pewnie, że przede wszystkim do was to kierowałam – a do pociech przy okazji. Mam nadzieję, że z siostrą wszystko się ułoży – ja ze swoją też bywało że nie mogłyśmy się dogadać, jakieś żale, ale teraz już wszystko jest wyjaśnione i żyć bez siebie nie możemy.
Jeżeli chodzi o prezenty dla moich dzieci – to w tym roku ubogo. Po pierwsze komputer jak trafił – akurat na dzień dziecka, a po drugie stwierdziłam, że moje dzieci (a szczególnie starszy) mają za dużo wszystkiego, są rozpieszczone itd. – więc od jakiegoś czasu szlaban z zabawkami. Na pewno coś będzie, ale naprawdę minimalnie. Starszemu może gazetę z grą komputerową. A młodszemu chyba nic.
Nie myślcie, że jestem wredna matka, ale po ostatnich przejściach ze starszym, braku szacunku do mnie itd. – postanowiłam sobie, że nie będę już nic kupowała. Naprawdę sporadycznie, bo im więcej kupuję, tym jest gorzej. Nie chcę żeby moje dzieci były materialistami, a starszy zaczynał być. Basta, poza tym tyle mają zabawek, że nie ma ich gdzie upychać.
Pipuchna – a drugie dzieciątko ile ma, zawsze mi się wydawało, że masz tylko jednego kurczaka – o jeny ha ha ha – dopiero teraz się kapnęłam.
A jeżeli chodzi o pomoc – to ja mam to samo – ze ścierą biega, zamiata, o odkurzacz to musimy się bić. A najlepsze zabawki to garczki, patelnie itp. Ma zabawkowe żelazko – wszędzie z nim chodzi – ale będę miała pociechę
DZIECI SĄ CUDOWNE
Pipuchna i Kitolka - mamy dzieci bardzo podobne wiekowo - najlepszy okres nie
Mój maluch ma 19 miesięcy.
Buziaczki
Aha miałam okropne spięcie z kolegą, które oczywiście znowu zajadałam słodkim – o ja wredna
-
Nusia Kuba tez ma pełno zabawek , wczoraj połowę pochowałam bo już przejść się nie dało
Ale on tak bardzo się cieszy kiedy dostaje nowe autko, że jak mu nie kupic
Teraz pojechał z babcią i dziadkiem i kuzynami na basen , bez mamusi
Ale ja też nie zamierzam próżnowac, wprawdzie wczoraj myślałam o tym aby umyć okna, ale dzisiaj jakoś zmienilam zdanie
-
hejka
Dostalam na dzien dziecka pas wyszczulajacy i zestaw maseczek od mojego mezusia
pozdrowka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki