-
no ładnie Kitolka - u mnie też trzeba było coś napisać.
pięknie pięknie
Nie przejmuj się ospą, bo moze to i lepiej jakby się teraz zaraził, bo potem miałby spokój. Później dzieci gorzej to przechodzą ( a dorośli tradicznie). Gorzej jakby to była świnka u chłopczyka - to mogłabyś sie martriwić.
-
Kitolka dzieci maja pomysly moja cora tez sie ladnie bawi z rowiesnikami a jak sa starsze dzieci to bawi sie sama dzis zrobila siusiu 3 razy do nocniczka (wystawilam na dwor) :P :P :P a czwarty raz wyszla z domu zlala sie i poszla na nocnik ale nic jej nie lecialo juz moze przez wakacje mi sie nauczy siusiac na nocnik i wolac cio?
No a dzis zjadlam tak:
wypilam szkl.maslanki jogurtowej,
2 skiby chlebka chrupkiego z almette
troszke boczku wedzonego gotowanego (robie dzis na obiad grochowe) ale troszeczke tylko
dwa lody wodne ("kolorki na jęzorki") maja tylko 28 kcal i zero tluszczu
troszke truskawek
i 2 ciacha francuskie ( 6cm na 6cm chyba )
2 jajka gotowane
-
Hej Nusia :P
Postanowiłam że Cię odwiedzę i poczytam sobie troszku Twój wąteczek ale to chyba nadrobie na urlopie bo strasznie dużo tego :P
Dziękuję Ci bardzo za słowa otuchy naprawdę mi pomogły dobrze że człowiek może się wygadać :P i za przepis na pizze napewno wypróbuje :P
A Wy tak tu o dzieciach piszecie fajnie będę zaglądać do Ciebie częściej
Mój maluch smiga teraz na hulajnodze i nawet dobrze mu idzie a co do zabaw z rówieśnikami to mój Krzysiu zaczął się bawić z dziećmi jak miał skończone 2 lata bo wtedy już poszedł do przedszkola i z dnia na dzień było lepiej ważne jest aby uczyć dziecko dzielenia się z innymi i wtedy dziecko ładnie się bawi w grupie :P a mój to zawsze sobie radził bo to taki mały cwaniaczek :P zawsze lubił się bawić ze starszymi dziećmi :P
A ja dziś grzecznie dół poszedł na emeryturę i już nie wróci :P buziaczki :P
-
witam
sory, że wczoraj nie zawitałam, ale zaraz po pracy pojechałam z dzieciakai do siostry. Wyszalały sie łobuziaki, że hej
Pipuchna - moje starsze dziecko nauczyło sie sikać do nocnika bardzo szybko - ok 1.5 roku, babcia go nauczyła. Teraz babcia niestety nie ma siły, więc ja wzięłam się za nocnik. Troszkę ciężko w domu go uczyć, bo nie chcę żeby mi wszystko śmierdziało potem. Na podwórku też w majtkach chodzić nie będzie.
Po południu w domu próbuje go sadzać - mniej więcej kuma o co chodzi, pokazuje ale dopiero wtedy gdy zrobi siusiu. Więcej czasu mu poświęcę jak będę miała urlop. A ty jakie masz sposoby
magi - cieszę się, że do mnie wpadłaś. Oczywiście częściej zaglądaj. A twój Krzysiu ile ma lat? Moi chłpcy to 6,5 lat i 20 misięcy (no już prawie 21). Cieszę się że dołki poszły w odstawkę
Jaromina - mam nadzieję, że jesteś już w pracy i że dołek zakopany???
Kitola - a ty już ok?
-
Witam !!!
Nusia ucze ja dosc drastycznie tzn na poczatku (poczatek upalow) to na sile ja sadzalam bo inaczej mi nie chciala ,pozniej latala z gola pupa i jak lecialo to panika nie z tej ziemi ,a teraz jak chce to siuia na stojaco (rozkraczy sie i jak chlopiec )a pozniej leci usiasc na nocnik juz po fakcie a jesli ma humor i zdązy to idzie na nocnik
A oto co dzis zjadlam : platki kukurydziane fit z odrobinka mleczka i maslanki jogurtowej i jedno ciacho francuzkie a tak a propo to ile ma kcal jedno ciacho francuzkie ? takie 6 na 6 cm
-
pipuchna - a te płatki jogurtowe to chyba nie odchudzają, nie???
a ciacho to musisz poszukać, może ok 300 ??
-
To nie sa platki jogurtowe tylko zwykle kukurydiane "fit" polane odrobinka maslanki jogurtowe i odrobinka mleka w sumie zjadlam tylko platki a maslanka i mleko zostalo
-
no to malutko zjadłaś
ja tam płatków nie lubię, a reklamują teraz te oblane jogurtem, ale wierzyć mi się nie chce, żeby one odchudzały
ja dzisiaj jestem po truskawkach i sałatce (czyli pomidor, ogórek, rzodkiewka, szczypiorek, ser feta i polane śmietaną 9%) Smaczne i mało kalorii.
-
Nusia ja uwielbiam platki, a w szczególnosci własnie te fitnes oblane jogurtem. jak zaczne wcinać to nie umie skończyc wstyd przyznać. Wcale nie musze ich zalewać mlekiem, bo opycham sie nimi na sucho, maniam mniam
A jak straszliwie chce mi sie słodkiego to wcinam cini minis bo sa slodziutkie i pieknie pachna cynamonkiem, ale uwaga SA STRASZNIE KALORYCZNE i dlatego jem je bardzo sporadycznie.
Ja juz uciekam bo zbliza sie 17:00 i czas do domku odezwe sie w poniedzialek
Życze wam kobitki milego weekendu, odpoczywajcie
caluski i usciski
Jaromina
-
Wiecie, z tymi platkami to teoretycznie jest tak, że jak będziecie je jeść na obiad i śniadanie, albo kolację, to niby przez dwa tygodnie takiego jedzenia schudniecie
Ja spróbowałam, i po kilku dniach nie mogłam na płatki patrzeć. Z truskawkami zdecydowanie lepiej sobie radziłam .
Walczę ciągle z tym nocnikiem, mam nadzieje, ze system naklejkowy zadziała (Magi poradziła mi to), taki sam Nusia jak ty dajesz starszakowi naklejki za bycie grzecznym, to Kuba dostaje jak zrobi siusiu do nocnika. Dwa razy zrobił do nocka, a chyba z dziesięć razy do pieluchy. Teraz słyszę , że babcia go próbuje na nocnik posadzić, i wrzask slyszę.
Ciężka przeprawa mnie czeka, oj ciężka, ale skoro raz się zdecydowałam, to będę konsekwentna i nie podaruję. Do końca lata będzie sam się załatwiał do nocnika.
Tak postanowiłam.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki