Wątek: PROSZĘ O WSPARCIE - młode mamy i nie tylko

nusiu , te ćwiczenia ABS są dostępne na forum (ktoś podał link) - na początku jest trochę ciężko no i ten facet robi to sprawnie i szybko - ale z czasem można się przywyczaić i mięśnie tak nie bolą Jest też 6 Weidera (?), moja sisotra swego czasu robiła te ćwiczenia i naprawde zrobił jej się ładny zarys brzuszka (tylko z niecj chudzielec jest).
Sałątki jadam podobne - tylko zamaist Knora daję sobie oliwy z oliwek + cytryna i przyprawy

miłego dnia

yasminsofija - nieładnie, że nie chwalisz się zgubionym kilogramem, nie nas nie chcesz zmotywować.
Pa dziewczyny do zobaczenia jutro, może uda mi się skończyć na 1200

Cześć dziewczęta
Witam w piątek, bardzo lubię ten dzień.
Idzie mi chyba coraz lepiej (jak na razie). Wczoraj miałam 1011 kcal, no i trochę ćwiczyłam. :P
Nic mi dziewczynki nie piszecie o swoich postępach i grzeszkach. Ja również chciałabym Was troszkę powspierać.

postepy zauwazylas wczoraj mam nadzieje ze wpadlas na moj temat"wielki dol" tam ci tez napisalalm. a jesli chodzi o grzechy coz nie moge oprzec sie choc gasci m&m-sow. niestety a ciebie podziwiam za niejedzenie slodkiego. bo ja tych m&m-sow nie jestem wstanie nie zjesc...

jedyna rada nie kupować, ale jeżeli trzymasz się kalorii to może takie grzeszki nie są złe. Ze mną natomiast jest tak że jakbym zjadła troszkę to jest bardzo źle bo na tym nie poprzestaję, nie mam wtedy hamulca. Koleżanka mi mówi, że można zjeśc troszkę i tyle ale jak ja zjem jedno ciastko to sięgam po drugie i trzecie. Taka jestem nie najedzona. Ja nie przepadam za cukierkami, czekoladami, natomiast pączki, drożdżówki, ciasteczka w czekoladzie to jest to co tugryski lubią najbardziej. Ale narazie się trzymam i z Wami nie chce mi się jeść

nusiu , już ci piszę moje grzechy
np wczoraj nie mgłam się oprzeć cappuccino - miałam takąą wielka ochotę, ob nie piłam go od ponad 2 miesięcy ;O, skusiłam się na kanapki (szt 2) z biełego chlebka, z syznką pomidorem i serem żółtym, Słodycze mnie aż tak nie kuszą. A ponieważ wczoraj zjadłam to co zjadłam - wiec powinnam zacząć SBD od nowa .. ale tego chyba nie będzie, tylko wróce do dawngo sposobu ŻM

Teraz wcinam moje sniadanko - serek wiejski

a tak wogóle to nie mogę się doczekać powrotu na studia ehh jeszcze 2 tygodnie ...

cześć amorsa
jak wypijesz cappucino raz na 2 miesiące to chba nie jest grzech. Chyba, że w diecie SB nie wolno. Nie podoba mi się ta dieta. Jak się zje nawet 1 jabłko to trzeba zacząć od nowa - strasznie zniechęcające i trochę dziwne. Dlaczego nie wolno kontynuować dalej?
Jakie robisz studia???

nuia je nie ma pojecia czemu. wogole ta dieta nie bardzo t5ez mi sie podoba. jesli chodzi o tem&m-sy to maz je corce kupil. ja sama bym nie kupila, a ciastka tez baaaardzo lubie. ale nie jem. pa pa

ja SBD testuje od ok 2 tyg - , tylko wczesniej cappuccina nie mialam okazji pic (tego PL z torebki)

a z SBD rezygnuje :/

studiuje na PRz zarz. i mark. (to taka moja kontynuacja kierunku ze szkoły średniej, a ludzi po tym kierunku jest ho ho i jeszcze trochę ), mam nadzieję, że w przyszłym roku będę mogła zacząć studiować drugi kierunek

ja również kiedyś na tej uczelni robiłam licencjata, tylko że w Rzeszowie. A co do diety to może przyłączysz się do liczenia kalorii?