-
lalunia: tak, tak, jak najdalej od murzynka
noe: a Twoja dzisiejsza wpadka chyba podniesie na duchu lalunię
lalunia: a wieczorem czekam na spowiedź
-
hej lalunia
nie ruszaj tego murzynka,nie opłaca się za chwilę przyjemności psuć dietki. Trzymaj się.
ja lubię się uczyć, i sesję też lubię, zawsze lubiłam.
wiem że to dziwne.
wiosna nadejdzie a z nią nasze nowe szczupłe sylwetki, tej wiosny będziemy gwiazdy .i z dumą będziemy pokazywać naszą śliczną figurę. Więc do dzieła, dietkujemy dalej
hej agassi
jak dietka. pozdrawiamo
ja czuję się głodna, ale nic nie zjem , jutr śniadanko
dziś około 800 kalorii. i ćwiczyłam. muszę do soboty dojść chociąż do 51,5 bo idę na wesele i chcę ładnie wyglądać. a tu waga nic w dół , a tak się staram.
url=http://www.TickerFactory.com/]
[/url]
-
hey
ja już po studniówce
wybawiłam się tak że łoooooooooooo
na studniówce nawet tyle nie zjadłam
tylko dziś
Rafał u mnie był i trochę ciastek zjadłam
ehh
aż mi brzuch "wypycha"
buuuu....
wypiuję tą herbatkę z cytryną i chyba pojdę potańczyć no bo co zrobię?!
a nogi mnie taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak bolą bo taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak się bawiłam i tyyyyyyyyyyyyyyyyyyle tańczyłam
mówię wam świetnie było!!!!!!!!!
wrociłam do domu coś przed 8 rano
wogóle było najlepsze to że praktycznie do 6 ran ocała młłodzież była i się bawiła !
śweitnie
i nie było jakiegoś wielkiego pijaństwa <nikt nie wymiotował chyba> ale ludzie byli "lekko rozmiękczeni"
ehhh
a mój Rafał jaki był zazdrosny hehe to dobrze
świetnie się bawilalm
szkoda tlyko ż eostatnio mnie coraz częściej na słodkie bierze dopuki nie tykałam słodkiego było ok
ale jak już zaczęłam
teraz muszę przestać i przede wszystkim skończyć z tym masłem
moja zmora
-
No,aż się uśmiechnełam do siebie, jak tutaj weszłam
znów taki ładny ruch tutaj
cos sie nareszcie dzieje! to i motywacja coraz większa
Oj agassi, wcale sie nie ciesz z wpadki noemci, "nie życz drugiemu co Tobie nie miłe" z tym, ze ja wiem, ze taka wpadka noemci to jest napewno kontrolowana
buraczqu,
jak miło Cie znów widzieć
solmeg, ja mam jeszcze dwa egzaminy, chętnie Ci je oddam, dorzucę gratis 15kg
Asinka3,
dziwisz sie, ze się dobrze bawiłaś? Jak My tu wszystkie trzymałysmy kciuki za udaną impreze
ciasteczka się podjada dziś jesteś usparawiedliwiona, ale pamiętaj co mi obiecałaś! jutro poniedziałek!
Ja dziś dobrze i źle, tzn, trochę za mało zjadłam, ale miałam tak strasznie zabiegany dzień, ze najpierw do południa zjadłam prawie 500kcal i chodziłam głodna, a potem wogóle o jedzeniu zapomniałam i wyszło jakieś 800kcal
Czyli jak widać, nie dałam się murzynkowi!
Ale wiecie ja mam tak, ze coś moze leżeć świerzutkie , nie rusze! a za pare dni jak to się rob stare, to nie powstrzymam się nie to, zebym lubila stare, ale poprostu juz się nie potrafię opanować Ale to było i minęło!
Zobaczycie, ze tym razem to prosta droga do idealnej sylwetki
-
no jestem jestem
jak na razie wpadło jakieś 300kcal na śniadanie więc jest dobrze
muszę sobie jakiś jadłospis ułożyć bo inaczej znów się nei będę umiała opamiętać
dobra lecę dalej
-
ja dzis tez w biegu!
zdam relacje póxniej, ale jest dobrze
-
no jestem jestem :P sesja zamknięta więc wróciła córka marnotrawna :P hehe..
a Ty Asinka się tak nie chwal.. ja pamietam, że jadłaś dzisiaj .. WAFELKI!!!!
-
lalunia: dzień w biegu = mało czasu na jedzenie
ja narazie mam 5oo kcal nma koncie
no i lecę na obiadek też 5oo kcal
-
ja mam aż 610kcal i już jestem po obiedzie, albo ja xle licze albo mało jem, no,ale co zrobię, ze zupa pomidorowa z ryżem ma tylko 132(?)kcal, wzięłam pełna miseczkę, troche m tam bedzie, a to tylko 264kcal
Ale spoko mam czas
Dziś oddałam jedna prace (egzamin) czekam na wynik, a jutro kolejny i to bardzo głupi, a jeszcze nic nie zrobiłam, mam coś do napisania i jeszcze do nauczenia się
wiec lecę.... buziaki.... wpadne wieczorkiem
-
własnie, nie ciesz się z cudzego upadku :P no ale dzisiaj już grzecznie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki