-
A mnie wkurza to ,ze przed chwila zjadlam obiad, a teraz chce mi sie cos slodkiego, wkurza mnie to, ze nie moge tego zjesc, bo pozniej zjedza mnie wyrzuty sumienia, i znowu na wadze bedzie wiecej, i w koncu nigdy nie schudne, wkurza mnie ze z roku na rok, na wadze jest wieeeeeeeeeeeceeeeeeeeeeeej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!
-
:/
wkurza mnie to,że gdy tylko pomysle sobie "PORA SIĘ ODCHUDZIĆ" idę do lodówki i coś zjadam ,
wkurza mnie to, żę oszukuję samą siebie,
wkurza mnie to, że jak mam pomysły na czadowe ubranie to
1) wyglądam w nim i tak brzydko (a bynajmniej 100x brzydziej niż pierwsza lepsza dziewczyna spotkana na ulicy wyglądałaby )
2) nie mogę znaleźć rozmiaru
a to nie pozwala mi cieszyć się z tzw strojenia (dzisiaj konkretnie wkurzyłam się bo kupiłam sobie czadowe spodnie w których wyglądam jak klasyczny tłuścioch - opięte nogi, nie ta długość - bleh)
wkurza mnie to, że nie wytrzymuję przy jakichkolwiek postanowieniach (ostatnio ćwiczyłam 15 min. tydzien temu a miałam ćwiczyć 1h codziennie rano)
wkurza mnie to że jestem coraz grubsza,
wkurza mnie to, że powoli zaczynam myśleć co będzie jak przytyję jeszcze 2 kg a nie myślę że możliwe jest schunięcie nawet tego głupiego kiilograma w tydzien (jakbym się postarała)
wkurza mnie to jak wyczuwam, że ktoś myśli o mnie jak o grubasie (wspomniane wcześniej przez kogoś PARANOJE których jest w moim życiu WIĘCEJ przez tą piep*oną nadwagę)
wkurza mnie to że na wszystko się wkurzam a nic nie robię , żeby było lepiej (NIC ZA DARMO)
B.DOBRY POMYSŁ tak ponarzekać/wykrzyczeć się
pozdrawiam
absolutnieNowa
-
wkurza mnie cała batalia o ciało, to, że są fajne ubranka w sklepach, ale tylko dla tych co mają rozmiar chudych modelek.Nie mam nic przeciw szczupłym osobą, ale niech ubrania będą dla wszystkich.A i jeszcze...Chciałabym też założyć bloga daj znać jak to zrobić Wycha
-
wkurza mnie to, że ubrania są zwykle dla wysokich dziewczyn, a nie dla mnie
wkurza mnie to , że nikt mnie nie kocha
wkurza mnie to, że co bym nie robiła i tak będę gruba
wkurza mnie to, że się poddaję, a później tego żałuję.
19.08.2009 rusza mój maraton
-
GRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR!
Właśnie szykuję się od pół godziny na imprezę. Na łożku sterta ubrań a ja nie mam sie w co ubrać!!!! Miałabym w co gdybym nie była taka gruba!!!!!!Co nie założę wały tłuszczu uwydatniają się gdzie się da! Zaraz zwariuję. Oczywiście skończy się na dyżurnej bluzce, w której pokazuję się wszędzie- totalne upokorzenie!!!
-
19.08.2009 rusza mój maraton
-
Dołączę tu także mój wątek...
Mnie najbardziej denerwuje to, że:
nie mam kasy na nowe ciuchy głównie spodnie...
ciągłe myślenie o tym, czy przypadkiem czegoś za dużo nie zjadłam, ile co miało kalorii, obliczanie godzin posiłków, w ogóle sama dieta jest męcząca a do tego ta obawa przed efektem jojo...
ciągłe nie zadowolenie z siebie, jakoś nie potrafie siebie zaakceptować...
mam w szafie babke czekoladową a nie mogę jej zjeść
od ponad roku jestem sama, nie mam chłopaka... A moje kumpele są w zajefajnych związkach i non stop wszystko im się układa... Ja natomiast znajduję się w jednym ciemnym punkcie... A jak wpadne na fajnego faceta, to okazuje się, że zerwała z nim nie dawno dziewczyna, więc jestem taką na pocieszenie...
wieczory spędzam sama... nie mam się do kogo przytulić...
coraz mniej imprezuje, bo moji znajomi są w związkach... a ja musze spedzać sobotni wieczór w domu, a nie na dyskotece...
niedługo mam studniówke i nie mam kogo zaprosić
los jest taki okrutny i rzuca mi kłody pod nogi...
To byłoby na tyle choć pewnie znalazło by się tego stokroć więcej...
Troszke mi ulżyło, przelewając to forum...
-
a mnie wkurza to, ze probuje sie umowic z kumplem od tygodnia i on nie ma czasu, ze znajomi zaczeli studia i nie maja dla mnie czasu mimo, ze moj brat, ktory tez studiuje ma tego czasu multum...
wkurza mnie to, ze faceci sa takimi egoistami
wkurza mnie to, ze ludzie umieraja!!
wkurza mnie to, ze znowu slodycze wygrywaja, mimo, ze 3 tygodnie ich nie jadlam i bylo ok.
wkurza mnie to ze musze sie uczyc.
ok juz mi lepiej:D
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Nie bedę krzyczeć, będę płakać
Schudłam i znów przytyłam
-
łoś odzwierciedla mój bojowy nastrój. Mam wszystkiego dość.
wkurza mnie to, że wszystko mnie wkurza (niczym smurf Maruda )
19.08.2009 rusza mój maraton
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki