-
;)
klaudia86 dasz rade. Trzymam kciuki za spadek wagi i za sesje
-
agentka dzięki, również trzymam kciuki
do wielkiego szczęścia jeszcze tylko jakieś 5 kg żeby tylko szóstka była pierwsza na wadze..... od laaaaaaaaat tyle nie ważyłam
-
Pewnie Klaudia, 5 kilosków myknie i sie nawet nie spodziejesz. Teraz to juz beda spadać...i tak juz superek, co nie Przyzwyczailas juz swoj organizm do dietki i poprostu chudniesz - fajowa sprawa No co do sesji, to niestety musisz juz troche wiecej w to wlozyć siły, a przede wszystkim nauki...ale to tylko "chwilówka" jak sie postarasz to bedzie spoko
A ja se tickerek zmieniłam....a co tam..zaszalalam, heh Moze troche zbyt wiosenny , jak na tę porę, ale mnie sie spodobał bo kolorowy, a ja lubie kolorowo Zmiany dotycza tylko wygladu oczywiscie , bo na liczniku tyle samo..ale niebawem myslę , że znów z kreseczke w dół pójdzie... Oby Zreszta tak po prawdzie to z 1,5 tygodnia sie nie ważyłam, wiec sama nie wiem - moze nawet juz....Ale narazie poczekam jeszcze, bo znow mam okres, a wiecie jak to jest.Hmm...no wlasnie - okres- 5 dni za szybko dostałam...moze to z powodu dietki Tzn. nie to żeby cos bylo nie tak, bo nieraz mialam takie wahania, ale ostatnio to raczej w normie bylo. No nic..zobaczymy w przyszlym miesiącu...Ale wiecie co zauwazyłam ....zawsze przechodziłam go bardzo boleśnie, normalnie zwijalam sie z bólu, czasem temperaturę nawet miałam...a teraz luzik, nawet nie spodziewalam sie , że to juz...Na to akurat chyba dietka ma wpływ..bo czytałam kiedyś , że jesli odżywiamy sie zdrowiej, mniej kalorycznie itp. to także może mieć wpływ na przebieg tych trudnych dni - oczywiscie w sensie pozytywnym. Tak więc cieszę się, że i w tym dieta pomaga A Wy też moze tak macie.. Jak to u Was Kobitki
W ogole to też wielkie CZEŚĆ dla nowych Koleżanek :anki i agentki.
I pozdrówki dla wszystkich
-
a ja pijana jestem
asiula wiedzialam ze na Ciebie moge liczyc z podtrzymywaniem mojego tematu
co do okresu - mi sie baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo spoznil........
dzisiaj przesadzilam (ok 1700 kcal ) ale spalilam z facetem
ale co tam alkohol alkoholem, wazne ze sie trzymam postanowien a czasem trzeba
-
Klaudia, no co ty...przesadziłaś ..przeciez 1700 to wcale nie taki wielki odchył od normy...a do tego jeszcze jak spaliłaś :P ..to juz zupelnie nie masz sie czym przejmować
Najwazniejsze , ze sie świetnie bawiłaś, humorek masz zaj...bisty i nie masz jakis wielkich wyrzutów sumienia, ktore moglyby zdołować Wszystko w normie Kobietko...W sumie to kalorie spalilaś..a płyn napewno tak brzuszka nie wypchał, jak zrobiło by to jedzonko... o tej samej kalorycznosci...Bo rozumiem , ze w te 1700 to alkohol tez jest wliczony ...A nawet jesli nie , to nic takiego
"Szafa gra" - jak to moja babcia zwykła mawiac
-
witam panie! trikerki macie coraz to przyjażniejsze wiedze!
asiula ma racje z ta zabawą ! przecież nie tylko ciężką pracą sie żyje
-
dzień dobry.... <: )
wpadłam do Was na chwilkę laski...i serdecznie gratuluje wszelkich sukcesów
u mnie to po staremu.....zupełnie <niestety> nic się nie zmieniło...
tyle, że sesje mam od poniedziałku i troche się stresuje : ]
szczególnie egzaminamy ustnymi, bo w morde jeża nienaiwdze odpowiedzi ustnych!!! a do tego presja rodziny która liczy na stypendium naukowe...a ja daleko odbiegam od ich marzeń : |||||||| yHH...
co do mojego zdrowia to fizycznie bez zmian....raz lepiej raz gorzej, tyle , że znów mi pekaja naczynka hemoroidowe : /
co do odchudzania to..... jem : ) i to sporo, nawet słodkości......nie ćwicze nie robie nic.......i dziwie sie ze jak gdzies ide to ludzie mówią że marnieje : /
musze sie po prostu zważyć i wstawić tego tickerka....
a co do psychiki.....to w sumie bez zmian...ciagle mam jakies załamki, mini depresje, smutki....łzy...ale wierzę , że to przejdzie....najgorsze jest jak uświadamiam sobie kolejny raz, że nie potrafie siebie zaakceptowac....wydaje mi sie jak schudne to bedzie ok, to pokocham siebie...ale nie jestem tego taka pewna...sama nie wiem czego juz chce...ale miałam Wam nie smutac tu i nie zaśmiecac forum ; )))
Klaudia do Kwietnia bedziesz miała 65 choc pamietaj że im nizsza waga.....tym ciężej schudnąc...ale do kweitnia dużo m-cy no i facet widze dba o kondycje Twoją ; ))))))
Asiula Ty to wogóle braniesz rewelacyjnie i wogole jestes wspaniała : )
Jowita widze ze u Ciebie tez ruszyło, więc teraz bedzie tylko lepiej....czuje, że do lata....bedziecie szczupluteńkie : ) tego Wam zyczę !! no i zdanej sesji ; ))
Asia a jak z tym Twoim facetem? hm? : )
a i witam nowe koleżanki : )
i ide sie uczyć : P THE END
-
witaj awersja! miło że wpadłaś! dzięki za miłe słowa a co do Twoich problemów to sądze że tak :skoro mówisz ze jesz dużo a nawet słodycze a inni mówią że marniejesz to oznacza że mówią prawde bo pewnie nieczujesz tego ale przez stres i napięcia skuryczył sie twój żołądek i wydaje Ci się ze pochłaniasz ogromne ilośći a tu o połowe mniej niż zwykle jest!
jeśli chodzi osesje to pamiętaj żew niejesteś sama w takiej sytułacji(niektórzy studenci sa napewno w dużo nieciekawszej sytuacji) a rodzinka i naukowym się nieprzejmuj ważne żeby zaliczyć!a ja ustne to mam za każdym razem oprócz pisemnego więc jak mam np zaplanowane 5 egzaminow to wychodzi 10 a to nie sa dopytki tylko obowiązkowy ustny po piesmnym i też nienawidze ustnych no ale tzeba to przeżyć!
a co do zdrowia to pilnuj pilnuj!a psychioczne zdrowie zawsze jest gorsze w sesji i jej okolicach a nadodatek to jest zima wiec swoje też robi! tak że musisz to przetrwać a masz przecież wsparcie wiec pownno pujść lżej!
pozdrawiam wszystkie kobietki
-
hmm tak przeglądam sobie forum i pełno dziewczyn z Krakowa.. czyżby w moim mieście było najwięcej grubasków?
-
też to zauważyłam klaudia ale to nie oznacza że najwiecej pulpecików jest w krakowie tylko to że wszystkie jakie tam są chcą być szczupłe!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki