ja sylwestra spędzę tylko z chłopakiem we dwójkę, raczej bawić się nigdzie nie pójdziemy, ale z facetem też mozna pospalać kalorie a wigilia... zjem co mi dadzą, ale w małych ilościach, jak przyjdzie czas na słodkie to powiem, że juz mi nic nie wejdzie a jak babcia mi zapakuje pełno ciast do domu, to ja tego na pewno nie tknę