Strona 23 z 80 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 73 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 221 do 230 z 794

Wątek: mogę się wyżalić też? :)

  1. #221
    jowitaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-11-2005
    Mieszka w
    Rzeszów
    Posty
    0

    Domyślnie

    awersja a może spróbowała iśc do lekarza diettetylka i pod jego kontrolą chudła? bo jednak musisz troche uwazac bardziej niz my zeby sobie niezaszkodzic a taki lekarz ci niezaszkodzi co najwyzej pomoże a jezeli niebedziesz zadowolona to przeciez zawsze mozesz przestac chodzi do niego!

  2. #222
    babssy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2005
    Mieszka w
    Hamburg
    Posty
    22

    Domyślnie

    ale tak skromniehej klaudunia! widze poscik zyje,wiec wszystko ok! mnie troszke nie bylo,troche dolkow mialam,poszalalam... ale tak skromnie poszalalam,ale wyrzuty sumienia sa pisalam o tym u mnie a co u ciebie sloneczko? idzie pomalu dietka?

  3. #223
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    babssy u mnie luzik, pod Twoją nieobecnośc spadło mi 2 kg i jakoś leci

    dziś 1000 kcal + ćwiczonka i jestem z siebie zadowolona
    za to uczyć mi się nie chce...........

    babssy nie opuszczaj nas więcej tak bez pożegnania bo martwiłam się

    pozdrawiam

  4. #224
    Guest

    Domyślnie

    mam dietetyczke w Łodzi....musze tam jechać właśnie...to chyba jest najlepsze wyjście, doststuja mi diete odpowiednia dla mnie.
    dzis tez mi dieta nie poszła hehe : /

    wiem, ze wczoraj nie zjadłam dużo, ale jadłam wieczorem a nie przed bieganiem po mieście i tu cały ból...

    a wiecie...tak sobie myślałam....bo na terapii byłam...i kurcze ja już sama nie wiem o co mi chodzi, działam samodestruktywnie...i nie jestem pewna czy wogole chodzi mi o to zeby schudnąc...sama nie wiem juz o co mi chodzi... : /
    musze wiele spraw przemyśleć...i ogranąć dusze...

    zycze Wam...byście nie podjadały podczas przygotowywania światecznych smakołycków i Wesołego Bożego Narodzenia : ))) i obfitej Wigilii ; )

  5. #225
    babssy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2005
    Mieszka w
    Hamburg
    Posty
    22

    Domyślnie

    klaudunia ale wiochy natrzepalam!! ja o tobie pamietam koteczku!ale fakt ...zapomnialam cie wymienic wiesz o czym mowie,ale to nie znaczy ze ni8e mysle o tobie.zaczelam przegladac wszystkie posty od gory,bo nie bylo mnie 3 dni,i staralam sie do kazdego zajrzec i cos napisac(tzn do tych co znam i utrzymuje kontakt),ale ze zadzwonila kumpela i musialam przerwac,i tym sposobem zapomnialam o tobie,alem siem poprawiem buziaczkia c o u ciebie,tez ci sie grzeszki zdarzaja?

  6. #226
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    babssy ale nic sie nie stało hehe, żartowałam wiem, że pamiętasz o mnie jakżesz by inaczej
    grzeszki hmm rzadko, chyba, że w czasie imprezy lub po ogólnie wkręciłam się w dietę ale czasem trzeba

    awersja, nie pękaj, będzie dobrze
    a co do podjadania... ja nic robić w domu nie będę i u mnie też raczej nikt, bo wigilia u rodzinki... a święta już w domu bez zbędnego żarcia

    pozdrawiam

  7. #227
    Guest

    Domyślnie

    nie pękam...ale może po świetach... )) hehehe
    nie no...żartuje, umiar to podstawa i bedzie dobrze : )

    gorzej z Sylwestrem, bo trzeba bedzie pić te wysoko...yy...kaloryczno-procentowe napoje : P

  8. #228
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja się tym nie przejmuję, bo te "wysoko kaloryczno-procentowe napoje" piję co jakiś czas i nie zaważa to na mojej diecie jakoś, bo czasem można a w święta trzeba po prostu się ograniczać, miną, a dietka dalej będzie moim życiem... mi to wszystko wisi, będzie dobrze

  9. #229
    Guest

    Domyślnie

    Tez uważam, że "procenty" aż tak bardzo nie zaburzą naszej dietki..przeciez wiadomo, że nie pijemy ich litrami Co prawda trzeba sie liczyć, że ciutek pustych kalorii wejdzie, ale w sylwestra robimy jeszcze inne rzeczy... tanczymy, smiejemy sie..a to wszystko pomaga w ich spalaniu
    Najlepszym rozwiązaniem jest wybór pomiędzy trochę lepszym humorkiem (potrzebnym do dobrej zabawy) a zjedzeniem ciutki wiecej smakołyków. Bo niestety wydaje mi sie , że targniecie sie na obydwie te przyjemności na wage troche może wpłynąć, ale jesli rozsadnie do tego podejdziemy, to wskazowka nie bedzie miala szans zmienic położenia na cyferke wyzej ...Zreszta tak po prawdzie, to kto w sylwestra sie zajada.. to czas zabawy, szalenstwa..a to z kolei dobrze wplywa na utrate kilogramow
    Wiec spokojna glowa Kobitki...tylko wiecie :P ...nie przecholować :P hehe
    Pozdrwiam Buziaki

  10. #230
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja sylwestra spędzę tylko z chłopakiem we dwójkę, raczej bawić się nigdzie nie pójdziemy, ale z facetem też mozna pospalać kalorie a wigilia... zjem co mi dadzą, ale w małych ilościach, jak przyjdzie czas na słodkie to powiem, że juz mi nic nie wejdzie a jak babcia mi zapakuje pełno ciast do domu, to ja tego na pewno nie tknę

Strona 23 z 80 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 73 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •