oj ja też mam ogroooomny problem z weekendem :/ w ciągu tygodnia biegam zaraz po szkole- w szkole ''tylko '' precelek + puszka pepsi. Potem obiad (czyli jedna albo 2. hohelki zupy) i koniec...
ateraz...w weekend.. wszystko ROZWALONE!!!!

ale odchudzam sie...
bo ze mną jest tak, że ja MUSZĘ dobrze wyglądać...już przepuscilam polmetek na zasadzie "bo jestem za gruba"
Sylwestra nie chcę przepuścic!!! ! NIE !!

a za pol roku osiemnastka... prezent na 18kę? 55 kg na wskaźniku


plan mam znany i sprawdzony
bardzo dobry i skuteczny...

czyli bedę Cię wspierać..

49 dni do Sylwestra !!