Strona 8 z 22 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 215

Wątek: schudnąć z 86 do 50 dam rade?

  1. #71
    jowitaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-11-2005
    Mieszka w
    Rzeszów
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzieki za rade Casiek tylko jest tak że ja też jestem osobą która robi wszystko naraztak jak ty i dlatego mnie dobija ten fakt ale spróbuje jeszcze twój sposób czyli ćwiczenia a jak niepodziała i przytyje jeszcze no to wtedy rzuce palenie po diecie

  2. #72
    Casiek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trzymam kciuki. Wiesz, paliłam 7 lat, dużo paliłam. A teraz poznaję uroki zycia bez papierosa. Jest super! Warto się pomęczyć trochę, naprawdę.Inne samopoczucie, więcej wolności - nie ma tego zniewolenia, że w sytuacji stresowej chce się sięgnąć do paczki, że nie wolno palic i trzeba gorączkowo szukać palarni albo się kryć itp. A ile kasy więcej w portfelu! Dasz radę na pewno. To jest możliwe. I warto to zrobić!!!
    Tylko nie mysl ciągle o tym ,ze rzucasz. Zapomnij o tym. tak jakby fajki nie istniały. I daj znać jak Ci idzie. Pa pa

  3. #73
    babssy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2005
    Mieszka w
    Hamburg
    Posty
    22

    Domyślnie ja waze rowniez 86 kilo i mam zamiar schudnac do 57

    mam na imie emilia,mieszkam w hamburgu,mam meza i coreczke ktora ma na imie vivian a wiosenek mam 30.Jestem sfrustrowana i to bardzo nie moge poradzic sobie z nadwaga od czasu ciazy.Przed nia wazylam 55-57 kilo przy wzroscie 164cm.bardzo dbalam o siebie,cwiczylam,jadlam zdrowo.....a teraz nie moge na siebie patrzec,unikam nawet lustra jak patrze na swoje stare zdjecia to zbiera mi sie do placzu.ktos powie pewnie ze mam wziasc sie w garsc i nie uzalac sie nad soba,ale to nie takie proste....bardzo chce schudnac,ale przewaznie po 2 tygodniach diety niewytrzymuje i nabieram wszystko spowrotem a moze jeszcze wiecej.Nigdy nie bylam grubaska ale teraz niestety musze przyznac ze nia jestem a to wszystko stalo sie w czasie ciazy,bo przytylam 30 kilo.nie poznaje siebie i pierwszy raz prosze o pomoc a raczej blagam!potrzebuje wsparcia!!baaardzo bo inaczej nie dam rady....prosze o pomoc...pomozcie mi...moge wyslac fotki jak wygladalam kiedys a jak wygladam teraz sami zrozumiecie........

  4. #74
    jowitaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-11-2005
    Mieszka w
    Rzeszów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Casiek dzieki za dobra rade, ale ostatnio zaczęłam podpalać, bo miałam trochę stresów, ale tak naprawdę nie ciągnie mnie do tego tylko zaczekam trochę podpalać, bo mam napady apetytu niepohamowanego i myślę ze jak od czasu do czasu podpalać będę to mniej będę miała ochotę na jedzonko!

    babssy ja nie mam dzieci jeszcze (mimo tego że chciał bym już bardzo) ale wiem co oznacza być szczupłą osobą a potem przytyć. Ja odkąd pamiętam byłam pulchna, ale gdy pewnego dnia wzięłam się za siebie to wtedy schudłam do prawidłowej wagi i czułam sie z tym świetnie(wkońcu spełniło się moje największe marzenie-szczupła sylwetka) a teraz znowu przytyłam wiec mimo wszystko doskonale Cię rozumie, co oznacza utrata figury i chęć bycia szczupłym. skoro piszesz ze byłaś zadbana odpowiednio się odżywiałaś i ćwiczyłaś to oznacza ze porostu musisz wrócić do starego przyzwyczajenia a jeżeli tak było to nie będziesz miała większych trudności z przystosowaniem się do zdrowego stylu życia tylko jak zwykle problemy są na początku! DASZ RADE jak ja kiedyś dałam rade, mimo że nie cierpiałam wysiłku fizycznego i nieodpowiednio się odżywiałam to ty na pewno tym bardziej! A więc do dzieła niema na co czekać tylko poprostu przestać sie leniwić i rozczulać nad sobą

  5. #75
    babssy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2005
    Mieszka w
    Hamburg
    Posty
    22

    Domyślnie

    jowitaa dziekuje ci bardzo za odpowiedz,mysle ze zaczne tu czesciej zagladac,bo samej to trudno uporac sie z tymi ochydnymi kilogramami.mam nadzieje ze znajde tu bratnia dusze,bo inaczej to strace wszelka nadzieje....to chyba moja ostatnia deska ratunku a jednoczesnie wielkie marzenie o aby wrocic do swojej wagi.trudno chodzi sie po sklapach nie moc sobie kupic fajnego ciucha moge tylko popatrzec sobie na te sexi obcisle bluzeczki i dzinsy.jest mi bardzo ciezko...postanowilam od jutra zaczac diete i bardzo was prosze o wsparcie i motywacje,moze wkoncu mi sie uda i w przyszlym roku wyjde sobie swobodnie w bikini na plaze nie muszac przewiazywac sie w pasie chusta aby zakryc swoje oponki

  6. #76
    babssy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2005
    Mieszka w
    Hamburg
    Posty
    22

    Domyślnie

    nie mam pojecia jak zrobic ta skale z kilogramami ktora kazdy ma pod swoja wypowiedzia,czy moglby mi ktos pomoc?bardzo prosze i z gory dziekuje

  7. #77
    babssy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2005
    Mieszka w
    Hamburg
    Posty
    22

    Domyślnie

    juz mam jakos sobie poradzilam

  8. #78
    kwiatuszek23 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-11-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    Witam wszystkich!
    babssy ile ma Twoje maleństwo???
    Ja tez sie borykam z kilogramami po ciąży... Do tej pory strasznie szlo mi,ale sie niepoddawałam!!Wreszcie po pół roku zaczęło coś spadać.Dzisiaj sie ważyłam i już jest 80kilo-dalej dużo,ale mniej niż po porodzie...
    W tym roku tez niebyłam na plaży,ale przyszłe wakacje se nieodpuszcze!!
    Jestem na diecie 1000kcal,ale jest zazwyczaj ciut ponad !!Aktualnie niećwicze,bo mi się poprostu ...niechce-mam zamiar zacząć od stycznia-zobaczymy jak to bedzie..

    a co do palenia to w styczniu bedzie 2lata-udało mi sie z dnia nadzień bez wpadek!!I wtedy nawet nieprzytyłam(dopiero w ciąży)

    pozdrawiam

  9. #79
    jowitaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-11-2005
    Mieszka w
    Rzeszów
    Posty
    0

    Domyślnie

    kwiatuszek23 moje gratulacje i trzymaj tak dalej ale chyba jesteś jedyną osobą którą znam która nie przytyła jak rzuciła palenie! brawo! Ciężko jest zmobilizować się do ćwiczeń, ale jakbyś się zapisała do jakiegoś klubu to zaczęłabyś ćwiczyć, bo w grupie zawsze lepiej a poza tym jak już zapłacone to trzeba wykorzystać!

    babscy na twoim wskaźniku już 2 kg mniej no to super! oznacza to że dietka w trakcie!
    pozdrawiam i znikam na zajęcia

  10. #80
    kwiatuszek23 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-11-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    Ja chodziłam na siłownie zawsze i to fakt- mobilizuje,ale teraz mam synka i niezawsze mam jak go zostawic i wogóle zima to nim go ubiore,nakkarmie,zaniose mamie,siebie wyszykuje to mi sie odechciewa...
    Pożyczyłam rowerek do domu i troche pojezdziłam i ...niejeżdze już!!Od STYCZNIA!!!

Strona 8 z 22 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •