Wątek: Zdesperowana laska, czyli -10kg!

JEST to jakis sposod. ja jednak wole codziennie cos malego slodkiego zjesc i jestem nasycoan. dla mnie to lepsze rozwiazanie.

ja tam jem wtedy kiedy mi pasuje tzn w różnej postaci : batoniki z nestle albo budyń albo czekolada z la festy... oczywiście w limicie i jest ok

o tym mowie wlasnie

to ja znów wolę jeść np. powiem sobie "jeśli będę grzeczna ten tydzień to zjem np. batonika w środę" albo cuś
kiedyś działało baaaardzo teraz trochę gorzej
ale dzięki WAM :* POPRAWIAM SIĘ

...dziękuję...

Werek---> no bo to ta nasza głupia podświadomość ale się nie damy zmylić
a co do stersów to ja własnie wtedy JEM i JEM grrr... wkózające, a moja mama np. jak się stresuje to nie je ehh... też tak chcę .. to by mnie chyba nie było albo bym ważyła 5kg może bym jakis rekord pobiła, co? hihi

Yasminsofija---> jak w limicie to nie krzyczę smacznego <trochę spóźnione ale szczere! >

Diaes---> każdy robi to co lubi <albo jak lubi >

no a u mnie było dzis 860kcal +~5 orzechów włoskich ale cii... to tam nieważne

ymm a jaką dobrą kolację miałam
pochalę się wam bo to mój pomył kiedyś opatentowany więc:
wrzycam sobie na teflon jarzynki różne <mogą być z mrożonki > no i podgrzewam aż się rozmrożą <mam nadzieję że do tego momentu rozumiecie <mam humora że dietka mi dobrz eposzła dziś > hehe >
potem ugotowany makaron albo ryż wrzucam do tego i wbijam jedno lub 2 jajka i mieszam i mieszam i mieszam aż się zetnie i wszystko razem tak się ładnie połączy

potem trochę ketchupu na to
i można jeść mniam!!!!!!!!!!!!!!!!
a jakie sycące

choć w prawdiz eja jestem głodna jakaś dziś
i znów piję herbatkę tym razem o smaku kiwi mniam i jeszcze sobie dałam 2 słodziki do teog mmmm jaka słodziutka
Bosko

u Was też ok prawda? nie grzeszycie?
buźki :*:*:*

mniaaam...to na pewno jest pycha nie kuś

Zamieszczone przez noemcia

mniaaam...to na pewno jest pycha nie kuś

hehe było było pycha
a wcale nie tak dużo kcal!

hey hey co tu taka cisza :>????

jak tam dietki wasze idą?
no u mnie powiedzmy w miarę
jutro na wadze mam nadzieję zobaczyć efekty :]

aaa i muszę się wam pochwalić że na Sylwestra qmpel mnie zaprosił na dyskotekę hurrra! nareszcie jakiś Sylwek poza domem
no to się wytańczę
tylko ciekawe ile kcal pójdzie z alkoholu
ale co tam hehe

hey hey co tu taka cisza :>????

jak tam dietki wasze idą?
no u mnie powiedzmy w miarę
jutro na wadze mam nadzieję zobaczyć efekty :]

aaa i muszę się wam pochwalić że na Sylwestra qmpel mnie zaprosił na dyskotekę hurrra! nareszcie jakiś Sylwek poza domem
no to się wytańczę
tylko ciekawe ile kcal pójdzie z alkoholu
ale co tam hehe

hey hey co tu taka cisza :>????

jak tam dietki wasze idą?
no u mnie powiedzmy w miarę ;)
jutro na wadze mam nadzieję zobaczyć efekty :]

aaa i muszę się wam pochwalić że na Sylwestra qmpel mnie zaprosił na dyskotekę :D hurrra! nareszcie jakiś Sylwek poza domem :D
no to się wytańczę :D
tylko ciekawe ile kcal pójdzie z alkoholu :?
ale co tam ;) hehe :D

hey hey co tu taka cisza :>????

jak tam dietki wasze idą?
no u mnie powiedzmy w miarę
jutro na wadze mam nadzieję zobaczyć efekty :]

aaa i muszę się wam pochwalić że na Sylwestra qmpel mnie zaprosił na dyskotekę hurrra! nareszcie jakiś Sylwek poza domem
no to się wytańczę
tylko ciekawe ile kcal pójdzie z alkoholu
ale co tam hehe