-
O widzę, ze Asinka3, sie zmotywowała, nareszcie, moze to i czas na mnie....
chciałabym wrócić do liczenia kcal, cholernie bym chciała, ale nie wiem czy mi sie to uda
dzis niby licze i mam już 700kcal
dużo za duzo, ale moze sie uda
najgorsze, ze świeta sie zblizają
-
udalo mi sie Was przeczytac!!!!
asinka optymizmem i wiara powiala az ja sie zachlysnelam....mi idzie od wczoraj i ciekawe jak dlugo...coz ja wiem z doswiadczenia ze latwo jest przatyc...kiedys w miesiac do 78 uroslam...a ogolnie to mama jojo stale czyli dwa kilo w dol dwa w gore....
a co do chlopaka i motywacji...moj jak Asinki mowi ze gruba nie jestm tylko umiesniaona i ze on mi gruba pokaze...a potem jak idzie ze mna na zakupy to osttanio powiedzial ze brzuszek dostalam, a potem namawia mnie do krotkich tpow...czyli jka zawieje i moge byc pewn aze jak bym prztyla porzadnie to by pierwszam byl ktory mi powie:zrob cos ze soba...
Chce mu udowodnic ze moge zejsc ponizej 70...bo ciagle sie kolo niej krece ajk mi sie uda to znowu kiloski wracaja...heh faceci...najwazniejsze kochane to akceptacja samej siebie-reszta sama przyjdziue...znam kilka przypadkow dziewczyn troszke mocniejszych, weikszych i cazsem lepsza energia emanuja niz szcuplutkie dziewczyny ze swiaetna fihgura!!! dlaczego?? bo kochaja siebie....ale sie rozpisalam
ASINKA DAMY RADE!!!!!!
-
no widzicie kochane jak kurczaki się uweźmiemy na tym cholerntm tłuszczu to się wszystko uda!!!!!!!
i kurna cudów nie ma nikt za nas nie schudnie
SAME DO TEGO DOJDZIEMY
i będziemy się tym szczycić!!!!!!!!!!!!!
a jak kurna
-
pobiegałam dziś ok 15min z pieskiem
niby nic ale jak na początek to i tak dobrze
jest ok !!!
chyba się wkońcu wzięłam!!!
hurra!!!!
-
Brawo Asinka, tak trzymaj
Trzymam kciuki i będę odwiedzać
Ja dziś po aerobiku i przyznam że siódme poty się polały
pozdrawiam
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
dziś był tlyko spacerek 30min z pieskiem i moim lubym
<bo jemu się nie chciało biegać ale wybaczam-źle się czuł
a jutro zobaczymy? może będize lepiej
dobranoc :*
-
dziś była 1 h rowerka stacjonarnego
ale było w pizdu podjadania i ciastek
KUPA poprostu
a pogoda też do czterech liter...
-
dobra, dołączam się do grona 4 literowego doła
-
jakiego doła
nie ma dołowania
nosy do góry :P
-
Dziewczyny tylko się nie wspierajcie w dołowaniu!
Jesteście obie w podobnej sytuacji, to pomóżcie sobie nawzajem wydobyć się z tego
pozdrawiam
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki