Strona 16 z 23 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 224

Wątek: sprawdzone 1000 kcal

  1. #151
    Awatar basiula
    basiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-04-2008
    Posty
    837

    Domyślnie

    na drudie sniadank
    jablko
    1/2 banana
    jog. naturalny
    lyzka syropu klonowego

    na obiadek bedzie piers kurczeca
    duszone warzywka( cukinia, papryka i co tam jeszcze w lodowce mam)

    no wlasnie, czasami chyba potrzeba nam takiego porzadnego kopa w cztery litery.
    no a tak ogolnie rzecz ujmujac to i tak jestesmy na duzym plusie, bo zmienilysmy styl zycia. predzej czy pozniej musi to zaowocowac spadkiem wagi.
    jeszcze kilka miesirecy temu to pewnie lezalabym na kanapie i wcinala chipsy, lub cos podobnego.
    a dzis mam juz godz. spaceru za soba, a po poludniu moze rower bedzie, a jak nie to gimnastyka dywanowa wieczorna bedzie.

    no a przed fitnessem polecam l-karnityne, ale tylko przed duzym wysilkiem fizycznym, bo ponoc tak sobie brana po prostu nie dziala, musi zawsze po zazyciu nastapic wysilek. no i w dni kiedy ide na fitness to tez czasami herbate z l- karnityna popijam. a czy to tak na prawde dziala to nie wiem, bo nie mam porownania, kiedys przeciez tego nie bralam i sportu tez nie uprawialam.
    ja na fitnesik dopiero w przyszlym tyg. pojde, bo musze w koncu moje zatoki wykurowac.
    mysle ze jak ostatnio poszlam,to jeszcze nie bylo wszystko ok. tam sie rozgrzalam, spocilam, no a kilka okien bylo otwartych i mnie przerwialo w przeciagu, czy cos takiego.
    wiec teraz dzielnie tabletki biore i czekam az mi przejdzie.

    no to teraz sie za obiadek biore, tzn. za jego gotowanie.
    papa

  2. #152
    Awatar zielonooka
    zielonooka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    20

    Domyślnie czwartek

    basiula !!!! zdrowiej !

    Może jakieś witaminy? Hmmm ... może organizm się broni, bo się odchudzasz, a Ty mu nie dajesz wszystkiego co trzeba? Ty mu mniej żarcia a on Ci się poddaje ?

    W każdym razie trzymam kciuki, żebyś stanęła na nogi !

    Wczoraj byłam na siłce, dużo nas było ! Ale ogólnie dobrze, mam nadzieję, że spalę ten tłuszcz, a nie zamienię go na mięśnie. W każdym razie czuję się doskonale, nic mnie nie boli, nie uciska, nie mam zakwasów, nie jestem ani obolała, ani zniechęcona. Bajka rzekłabym :P

    Oczywiście oczekuję rewelacyjnych wyników, najlepiej już teraz, natychmiast, ale sama doświadczyłam, jak łatwo można wrócić do punktu wyjścia i zajść jeszcze dalej ...

    No więc trudno, teraz pełną parą za siebie się biorę i nie zwalniam.

    Wspierajmy się, bo jak czytam posty innych Dzielnych Kobiet to nabieram przekonania, że grunt to dobre towarzystwo !

    Śniadanie
    wasa (2 listki)
    pomidor z czerwoną cebulką
    łyżeczka oliwki z oliwek
    polęwica drobiowa (2 pl)

    kawa zbożowa

    Będzie jeszcze jabłko

    II śniadanie
    morszczuk w galarecie
    maca

    a potem jogurt naturalny


    a teraz rrrrrrrrrrrrobota !!! cd

    ściskam wirtualnie
    zielonooka

  3. #153
    Awatar basiula
    basiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-04-2008
    Posty
    837

    Domyślnie

    oj aj juz sama nie wiem czy to z powodu niedoboru witamin, przeciez jam teraz tyle warzyw i owocow, wiec raczej dostarczam sobie tyle wit. ile trzeba.
    jak biore tabletki, to wszystko ok., wiec jeszcze kilka dni bede brac, a potem pewnie juz bedzie wszystko ok.
    wczoraj roweru nie bylo . bo tak jakos strasznie dmuchalo i nie chcialam, zeby jeszcze dodatkowo mnie przewialo. ale wieczorem dzielnie caly moj ogrodek konewko podlalam, wiec sie nachodzilam i natachalam ciezka konewe , a pozniej na dywanie troszke jescze gimnastyki tez bylo. wiec chyba nawet ok. bylo, dietkowo tez ujdzie, choc na pewno przekroczylam 1000, ale wszystko w granicach przyzwoitosci.

    no sniadanie
    muesli z mleczkiem

    2 sniadanie( dopiero bedzie za jakies pol godz.)
    2 kromeczki chlebka
    wedlinka
    twarozek
    pomidorek
    i jeszce jakies tam warzywka swieze do tego.

    na obiadek chce salatke z salaty i innych warzywek zrobic z sosem jogurtowym, do tego jajo na twardo lub piers z kurki, lub jakas chudziutka wedlinka. no ale jeszcze zobaczymy co zrobie.

    ja juz tez raczej ok. sie czuje i tak jak ty mysle ze wsparcie na forum jest wrecz cudotworcze....takie wygadanie sie tu, sprawia, ze sie mniej je...
    szczegolnie jak sie poczyta historie osob, ktorym sie udalo naprawde sporo kiloskow zgubic, zdjecia to tez taka motywacja....czyli jak najczesciej tu zagladac, pisac, spowiadac sie, czytac inne historie, i nic juz wiecej nie pozostaje tylko chudnac

    milego dnia

  4. #154
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    oj tak...każdy chciałby wszystko od razu...niestety tak sie nie da, a zkoda

  5. #155
    Awatar zielonooka
    zielonooka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    20

    Domyślnie piątek

    dzień dobry !

    śniadanie

    wasa żytnia 2 płatki
    ogórek zielony + czerwona cebula
    2 jajka

    kawa zbożowa


    kurcze, nigdy nie jadłam jeszcze dwóch jajek na śniadanie (no chyba, że jajecznica) i to uczucie dość dziwne ;o) W każdym razie musiałam je zjeść, bo to dwa ostatnie i smutno byłoby temu jednemu tak samemy stać, nieprawdaż ? ;o))))
    A prawda jest taka, że jutro wyjeżdżam i będę dopiero w poniedziałek, chcę umyć lodówkę, zrobić jakieś zakupy. A jajka to mój odwieczny problem - nie piekę, nie panieruję i nigdy nie mogę ich zjeść ;o))))

    Zapowiada się spokojny dzień, chociaż dostałam kilka ważnych tematów do złapania na dziś. Trochę pobiegam po piętrach. Ale za to wieczorem basen i filmowy wieczór u przyjaciół.

    Jeszcze tu zajrzę !
    zielonooka

  6. #156
    Awatar basiula
    basiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-04-2008
    Posty
    837

    Domyślnie

    jasne, jajka to tylko parami, pojedynczo to nie to....


    ja dzis rano bylam na pobraniu krwi i jak zwykle pani doktor miala z tym wielki problem, 3 razy mnie musiala kluc, bo u mnie nie mozna jakos w zyle trafic, a jak sie juz uda to krew jakos bardzo powoli plynie i tak tylko kapie po kropelce do strzykawki, wiec teraz mam juz 3 ogromne siniaki na rekach...
    a na wyniki conajmniej do wtorku czekac musze.

    na sniadanie 1 kr. pelnoziarnistego chlebka
    lyzeczka twarozku
    lyzeczka dzemu

    2 sniadanie
    2 kromeczki pelnoziarnistego chlebka
    plasterek poledwicy z indyka
    plaster sera
    pomidor
    troche papryki
    rzodkiewki 3
    3 truskawki

    na obiadfek bedzie losos w sosie szpinakowo- smietanowym. brzmi niezbyt dietkowo(ten sos), ale na opakowaniu jest napisane, ze ma 88kcal w 100gr, a porcja ma 250 g, czyli nawet ok. do tego chyba makaronik razowy ugotuje i kilka sztuk sobie zjem, no ijakies warzywka do tego.

    no i jeszcze arbuza i truskawki kupilam, wiec postaram sie zeby na deser i kolacje tylko owoce byly i powinno byc dietkowo ok.

    pogoda cudna, cieplutko, wiec rower bedzie.

    zajrze wieczorem i napisze czy bylo tak jak zaplanowalam.

  7. #157
    Awatar basiula
    basiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-04-2008
    Posty
    837

    Domyślnie

    mialam sie jeszcze wczoraj tu zameldowac i powiedziec, czy balo dietkowo.
    no wiec bylo, ale tylko do wieczora, potem znajomi przyszli i zglodnieli, wiec kolacje zrobilam i tez zjadlam, moze az tak zle , by nie bylo, ale po prostu juz na jedzonko pozno bylo, bo potem zaraz spac szlam.

    dzis na sniadanko muesli z mleczkiem bylo. a jak bedzie dalej to wygladac, zobaczy sie jeszcze.
    pogoda piekna, a nawet za goraco(jak dla mnie). wiec jesc tez sie tak bardzo nie chce, bardziej pic.
    teraz sprzatanko, potem moze jakies zakupy, bo doszlam do wniosku, ze jakies letnie buciki musze sobie kupic.

    milego weekendu.

  8. #158
    Awatar aneta123
    aneta123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2008
    Posty
    86

    Domyślnie

    witam, dziękuję za wiadomość...
    dopiero dziś zauważyłam że taką dostałam...
    bardzo chętnie będę zaglądać bo panuje tu taki jakiś miły, optymistyczny nastrój...
    nie przeleciałam całego wątku, tylko kilka stron ale już mi się tu podoba...
    jutro znajdę więcej czasu to przeczytam od deski do deski...
    zapraszam również do siebie...
    pozdrawiam...
    Najwyższa waga 23.09.2013
    I cel - dwie cyferki na wadze

  9. #159
    Awatar basiula
    basiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-04-2008
    Posty
    837

    Domyślnie

    hej dziewczynki,
    jak tam weekendzik?
    u nas upal okropny byl, az sie nic nie chcialo, wiec nawet roweru nie bylo, dietkowo srednio. no ale chyba nie najgorzej.

    fajnie Aneta123, ze tu zajzalas, bo ja tu zwykle taka osamotniona w weekendy.

    ostatnio tu wyczytalam, ze jak sie ma duzo kg do zgubienia to najlepiej odchudzac sie etapami, wiec przyjelam sobie, ze 1 etap ma za soba, obecnie mialam przerwe, w ktorej nalezy utrzymac wage i od jutra wkraczam w nastepny etap i bedzie on tak dlugo trwal, az sie 7 pokaze. musze w koncu ta 8 z przodu przegonic i to w ciagu 6 tygodni, czyli bardzo realne jest to. mam nadzieje, ze dam rade.

    chcialam tu wkleic kilka moich fotek, ale cosik mi niewychodzilo, a juz teraz mi sie nie chce kombinowac, wkleje, jak bede miala chwilke czasu.

    dobrej nocki i milego dnia jutrzejszego.

  10. #160
    Awatar zielonooka
    zielonooka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    20

    Domyślnie przed nowym weekendem

    witajcie dziewczynki ;o)))

    hej aneta123 ))) miło, że do nas wpadłaś. Zapraszamy częściej


    U mnie i sobota i niedziela poprawnie kalorycznie, sobota pod znakiem truskawek w galaretce (zamiana z jednym posiłkiem), a niedzielę sponsorował ananas przepyszny, słodki i wielki, na spółkę oczywiście z familią.

    Ogólnie OK, relacje jak najbardziej pozytywne i poprawne, kinowe fascynacje (w wersji home ;o) ) warte polecenia, ruchu nieszczególnie dużo, ale za to żadnych odstępstw żywieniowych.

    I nawet udaje mi się CODZIENNIE masować i balsamować skórę, za co ona odwdzięcza się prawidłowym nawilżeniem i całkiem ładnym wyglądem

    Jutro zakupy owocowo-warzywne, na obiad jakaś ryba, potem siłownia i kierat codzienności już będzie wpięty na grzbiet.

    A teraz prysznic i ... książka.

    Kolorowych !
    zielonooka

Strona 16 z 23 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •