hej na jakich urzadzeniach kardio cwiczylas i jak to sie stalo ze tyle spalilas pol dnia tam siedzialas na tym fitnessie?Zamieszczone przez basiula
ja chodze na silownie ale chyba jeszcze nigdy tyle nie spalilam
Witam Was kochane !!
Kurcze jeden dzień mnie nie było a tu tyle postów naskrobanych
Bravo bravo dziewczynki
oczywiście czytając miałam ochote na ciasteczka LU ale sie nie dam. Byłam wczoraj u kumpeli na kawce i poczęstowała mnie sękaczem w czekoladzie zjadłam mniaaaam pyszny był, za to poźniej już bez kolacji poszłam do łóżeczka. I też nie mam wyrzutów
zielonooka mogłabyś wkleić ten twój nowy temat na forum
JA ten tydzień nie ćwicze bo sie z czasem wyrobić nie moge
Co do zawartości lodówki to jest bardzo bardzo podobna to waszych ale mój men potrafi nic cały dzień nie jeść za to zaczyna ucztować koło 23 mnie oczywiście ssie niesamowicie a on zajada w najlepsze i ja siedze obok niego (bo to niekiedy jedyna chwila kiedy pogadać możemy) i żuje gumę żeby nic nie kąsnąć ehhh....
Za to poźniej czuje se niesamowicie dumna z siebie, ze sie nie dałam.
Tak na marginesie On może jeśli ile wlezie i szczupły dalej. A kiedy mu troszke skoczy waga wystarczy ze 2 dni nie bedzie za dużo!! jadł i już spada. No i gdzie tu sprawiedliwość ??
no wiec moj trening trwa zwykle 2 godz., i wczoraj najpierw na crossrteiner ( pisowni nie jestem pewna)program na odchudzanie sobie wybieram i 30 min pedaluje i tak 300kcal spalam, potem runda na 7 urzadzeniach do robienia muskulkow i brzuszki na macie, potem bieznia - szybki chod (biegac nie lubie) i 120 spalone, potem runda na miesnier i znowu na koniec jeszcze raz na crosstreiner i znowu 300kcal. no i przeciez ja waze wiecej (duzo), wiec tez wiecej kalorii sie spala. a na tych wszystkich cudenkach swoj wiek i wage trzeba podawac, no ale tak mi pokazywalo, ze tyle spalilam, wiec tak musi byc
tak ci nasi panowie... tak calkiem bezkarne to ich to objadanie nie jest, kiedys tez da im sie we znaki... moj w styczniu rzucil palenie i prosze 4 kg wiecej...
milego dzionka[/b]
cześć dziewczyny !
Właśnie przeszukałam allegro w temacie sprzętu do domu, jest stepper i opisany wcześniej przeze mnie leg magic.
No to postanowiłam, czekam teraz na kasę.
A Wy dzielne bądźcie, za trzy miesiące się pomierzymy, poważymy i zrobimy mały konkursik :P żeby się jeszcze bardziej zmotywować !
Zmykam !
zielonooka
basiula przyblizysz cos niecos o tym tajemniczym urzadzeniu do cwiczen?
u mnie na silowni na biezni, stepperze, stepperze eliptycznym itp tez mozna wprowadzac dane dot wagi itd, ale ja nigdy tego nie robie, i np. na biezni w szybkim tempie przez 20min spalam ok 200 kcal wg tego co sie tam wyswietla :]
a niestety nie wiem ile kalorii spala sie na tych roznych przyrzadach do cwiczen miesni
w kazdym razie powodzonka w dalszym spalaniu
no wiec moja kochana, tak naprawde ile kalorii na czym sie spala to ja nie wiem, bo to zalezy od wieku i wagi, dlatego wlasnie te wszystkie urzadzonka pytaja sie o te dane)
ja tam zawsze wpisuje i mi potem tak pokazuje, no ale zauwazylam, ze najwiecej kalorii spalam na crosstreiner, czyli po polskiemu chyba na orbiterku. a lie kalorii sie spala wyrabiajac miesnie przez podnoszenie ciezarow, to nie mam pojecia, bo tam przeciez takich licznikow nie ma, no ale cos sie spala, bo napocic sie trzeba wykonujac np. 20 powt. w serii.
a na tej biezni to ty sobie tempo narzucasz, ja idac szybko w 20 min. ok.120kcal spalam, a szybciej nie bede szla, bo wtedy serducho za szybko mi wali a to tez nie dobrze, ponoc na schudniecie to tetno nie powinno przekraczac 130, a i tak ciezko mi jest utrzymac to w tak niskiej granicy....no ale praktyka czyni mistrzem i zobaczymy jak to wszystko bedzie za jakis czas.
ja pierwszy raz na silownie poszlam w lutym i prawde mowiac przyjaciolka mnie tam zaciagnela, powiedziala mi ze juz czas za siebie sie wziac i przestac sie rozczulac, bo od lezenia na kanapie to jeszcze nikt nie schudl.... no i teraz to jestem tam czsciej niz ona....
milej nocki
no wiec moja kochana, tak naprawde ile kalorii na czym sie spala to ja nie wiem, bo to zalezy od wieku i wagi, dlatego wlasnie te wszystkie urzadzonka pytaja sie o te dane)
ja tam zawsze wpisuje i mi potem tak pokazuje, no ale zauwazylam, ze najwiecej kalorii spalam na crosstreiner, czyli po polskiemu chyba na orbiterku. a lie kalorii sie spala wyrabiajac miesnie przez podnoszenie ciezarow, to nie mam pojecia, bo tam przeciez takich licznikow nie ma, no ale cos sie spala, bo napocic sie trzeba wykonujac np. 20 powt. w serii.
a na tej biezni to ty sobie tempo narzucasz, ja idac szybko w 20 min. ok.120kcal spalam, a szybciej nie bede szla, bo wtedy serducho za szybko mi wali a to tez nie dobrze, ponoc na schudniecie to tetno nie powinno przekraczac 130, a i tak ciezko mi jest utrzymac to w tak niskiej granicy....no ale praktyka czyni mistrzem i zobaczymy jak to wszystko bedzie za jakis czas.
ja pierwszy raz na silownie poszlam w lutym i prawde mowiac przyjaciolka mnie tam zaciagnela, powiedziala mi ze juz czas za siebie sie wziac i przestac sie rozczulac, bo od lezenia na kanapie to jeszcze nikt nie schudl.... no i teraz to jestem tam czsciej niz ona....
milej nocki
Dzień dobry !
cudnie się wstaje jak słońce za oknem
Szybki prysznic, dobra muzyka, śniadanie też może być:
pumpernikiel
benecol
jajko
ser biały chudy + bieluch (2 łyżeczki)
ogórek
kawa zbożowa + mleko 0,5 %
w torbie wielka grucha a na drugie śniadanie makrela w galarecie, kromka chleba pełnoziarnistego i sałata
Nastrój dobry, choć wyspana to ja chyba nie jestem za bardzo. Dzisiaj mam zamiar szybko skończyć pracę, dotrzeć migiem do domku, zrobić pranie, posprzątać co trzeba i wybrać się na basen.
A jutro i w niedzielę rower z przyjaciółmi. Dużo, długo, daleko i niech podziała jak odsysacz tłuszczu.
Wczoraj przypomniała mi sie impreza kilka lat temu, dżinsy biodrówki z szerokim brązowym paskiem, t-shirt biały, obcisły, fantastycznie dobrany stanik szczupłe ramiona, delikatnie zarysowane mięśnie, włosy upięte wysoko ... Zachwyt Misia (nie znosi tego zdrobnienia hihi) i zazdrość jego kolegów (niektórzy też mi się podobają! ;o) ).
Ja chcę takie zielonookiej znów. Nikt nie musi być zazdrosny, ale niech wrócą moje rozmiary.
Mogę do końca życia wyrzec się słodyczy !!!!!!
--------
A co do tych Waszych ćwiczeń - jak myślicie - wejdzie nam to w krew ?! Tzn ruch będzie nieodłącznym elementem naszego życia?
Kupiłam sobie wczoraj Super Linię - zapomniałam o istnieniu tej pozycji, a jest naprawdę ciekawa. W tym numerze info o jojo. Ciekawe.
zielonooka
czesc kobietki;
jak tak cie tu poczytalam Zielonooka ta oz mi sie tez tak jakos cudnie na serduchu zrobilo, choc dzis jak na zlosc slonka u mnie nie ma, no ale ja juz od poniedzialku sie nim nacieszyc moglam... no i pewnie sie jeszcze wypogodzi i nie pada, co najwazniejsze...
no ja mysle, ze te nasze zycie to juz po prostu takie sportowe zostanie, ja sie dzieki temu jakas taka szczesliwsza czuje :P no i ja tak dla pewnosci mam czlonkowstwo w fitness na rok czasu i automatycznie mi z konta oplata jest sciagana, czy chodze czy nie!!!! wiec jak juz place, to chodzic musze, tez taki rodzaj motywacji, bo przeciez to nic przyjemnego co miesiac kase w bloto wywalac. no wiec chodze.
tak, tak, pare lat temu...albo 30 kilo temu jak kto woli, jak ja sie do takiego stanu doprowadzic moglam, no ale przeciez to jeszcze wroci i wtedy pokazemy sie z tej naszej superkobiecej, zgrabnej strony!!!!!!!!!
a u mnie moje kobiece dni sie zblizaja wielkimi krokami, lodowka bedzie mnie przesladowac, ale jakos przetrzymam, ale dzis weszlam na wage i bylo troche wiecej , no ale przed okresem to przeciez norma, wage odnotuje tu dopiero za jakis tydzien, albo i wiecej.
no to jeszcze zycze milej pracy, lekkiego dnia i wszystkiego czego sobie zapragniecie na ten dzisiejszy dzien.
Mam propozycję - wpisujmy nasze dzienne menu ;o) i korygujmy się nawzajem (o ile będzie co korygować !). Ta swiadomość "publicznego spowiadania sie" mnie naprawdę mobilizuje ! Słowo ! I niczego przed Wami nie ukrywam !Zamieszczone przez basiula
Jeszcze dajcie mi chwilkę na rozruch (na kasę ) ) i z walki wręcz też będę się dzielnie tłumaczyła (albo z jej braku ).
Jedno muszę bardzo mocno podkreślić: odchudzanie zaczyna się od głowy !
stąd jak sądzę moja siła i dzielne opieranie się napastliwości smakowitych obiektów pożądania. Ja wiem jak to jest mieć prawidłową wagę, dobrą figurę, błysk w oku i żadnych problemów ze zdrowiem. I tylko to chcę odzyskać, nic więcej. A świadomość, że nie jestem sama walcząca sprawia, że chcę i pomóc i tę pomoc uzyskać.
No nie dajcie się prosić !
zielonooka
Zakładki